reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

vegas to jest sprawa ktora od dluzszego czasu wertuje z nim ale z nim sie nie da gadac. powie ci daj mi spokj nie chce o tym gdac ty sie nie musisz martwic...
takie szczeniackie zachowanie.
Nie no padłam.... normalnie jakby tak przylozyc Twojego do mojego M to to samo mówią...! identycznie:dry: pewnie by sie dogadali..... ;]


No u nas noc w miare, M mi zaczol glupoty gadac ze nawet nie spimy razem, ze nie ma to wsio sensu itd... :dry: (taaa facet bez unga-dunga to od razu wsio bez sensu :sorry2:) To jak poszdl spac do Daniela, wzielam spiacego mikolaja z łózka , znaczy sie przebudzal i kolo 22 polozylam go do lozeczka, najpierw bujalam, ale sie wyrywal, wiec stwierdzilam "to lez", nakrecilam pozytywke i tak przysypial, jak tylko wychodzilam z pokoju to plakal, wiec jak wyszlam tak nie wrocilam, poplakal tak troszke z 15min i zasnol.... kolo 2 zjadl cyca, odlozylam go i tak spal do 5:30. potem zjadl cyca i chyba sie przejadl bo zwymiotowal... ;] heh, zauwazylam ze on w dzien je malo a w nocy chce nadrobic osatnio... musze mu wiecej dawac w dzien by w nocy nie byl taki glodny....
A M zadowolony mniej wiecej wiadomo czemu :-D spal ze mna od 22:30 :tak:

Jej ale sie rozpisalam... :-p
 
reklama
Daff ja pitole.... 550 zł :szok: kurcze na prawdę trzeba to uregulować.... samo nie zniknie.
Może M w końcu zmądrzeje...


A my wczoraj od 22:30 do 24 mieliśmy jazdę bez trzymanki :-( Julka cały czas wyła, chciała spać a miała cały czas zatkany nos, próbowaliśmy odsyssać ale to tylko na chwilę pomagało... w końcu padła ze zmęczenia i tak do 6 bez pobudki spała.

M pojechał po silniejsze krople, bo nasivin w ogóle nie pomaga...
 
kaamaa kurcze wspolczuje.... i zdrówka dla małej...
My na katar uzywamy soli w ampułkach Otrivin i pomaga, do tego masc majerankowa, i nacieranie....
 
Kaamaa biedna Juleczka.. zdrówka dla Niej;*

my niedawno wstałyśmy. Coś słonka nie ma a chcieliśmy piaskownicę czyścic.
 
Nasivin u nas sie czasami nie sprawdzal wogóle;] wiec wiem o co chodzi, oby teraz pomógł...

No a dzieciaki niewiem.... rano dałam im smecte bo maja biegunke jeszcze troche... i jeszcze im dzis dam napewno... ;]
Miki na podlodze mi z rana chleb rozkruszyl i mialam sprzatania, a teraz popsul Danielowi zjerzdzalnie do samochodów i sie bawi duza ciezarówka ;]
w sumie ok ale na dwór chyba nie wychodze dzis.... niewiem...
 
kama u nas nasivin tez nie dziala i kupilam otrivin dla dzieci,pan w aptece polecil mimo e pisze ze od 3 roku ale moil ze synowi tez dawal bo nasivin nie dzialam:-) no i olejek olbas jest bardzo dobry na katarek:-)

Ja juz posprztalam za pol godz klade Alana i musze isc do garazu bo w wozku zostawilam tusz do rzes i blyszcyk a wczoraj sobie kupilam i musze wyprobowac:-)
ale mnie ten laptop wkurza,no odciski mi sie zrobia od trzymnia tej wtyczki:-D
 
Fikusek mam Olbas, M mi przed chwilą przywiózł

Biedulka, masz przerąbene z tym trzymaniem, a nie możesz naładować baterii? to wtedy Ci będzie z godzinkę trzymał.


A ja z Julką chyba wyjdę dzisiaj bo w sumie oprócz kataru nic jej nie jest, a na podwórku pewnie będzie się jej lżej oddychało.
 
reklama
Do góry