.Aneta.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2008
- Postów
- 7 913
umi biedny Kacperek, musi się męczyć :-( współczuję bardzo. Oby jutro już nie wymiotował.
Zuza zasnęła o 20:40. Ale się z nią namęczyłam! Przed 20 już się położyłyśmy ale ona ciągle śpiewała i krzyczała "mama koko!" no ale w końcu zasnęła. Nie miała drzemki a tak ciężko było jej zasnąć.. ciekawe jak będzie jutro jak wstanie o 8, mam nadzieję, że lepiej! ;-)
Zuza zasnęła o 20:40. Ale się z nią namęczyłam! Przed 20 już się położyłyśmy ale ona ciągle śpiewała i krzyczała "mama koko!" no ale w końcu zasnęła. Nie miała drzemki a tak ciężko było jej zasnąć.. ciekawe jak będzie jutro jak wstanie o 8, mam nadzieję, że lepiej! ;-)