- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
umi co to za chlopiec? heheh slodko mowi a ty masz mily los. co ty gadasz za glupoty?
Ewi to zalezy jaka jestes. czy szukasz tylko wybornego najzdrowszego najmniej zaopatrzonego w cukry jedzenia czy kupujesz to co popadnie dla szynszyla. to co naprawde dobre jest drogie ja kupuje dwie karmy . kupuje tez zwykle kolby chomikowe;p
obowiazkowo wapno w kostce ale to tez kwestia 2-3zl, sianko i podklad ktorym wypelnia sie klatke zeby wlasnie nie bylo nie milego zapachu itp.
u nas podklad kupowalam Pinio ten 12kg i kosztowal kolo 16zl. starczal na ok 1 miesiac
z tym zed my klatke sprztaamy 2 razy w tyg.
no i mozesz kupowac sam slonecznik w warzywaniaku czy pestki dyni. moj to uwielbia.
ciekawostka taka ze sa szynszyle ktore lubia jesc ciastka moj nie lubil ale ciasteczkami widzialam juz filmiki jak sie chetnie czestuja.
mozesz szynszyla nauczyc biegac po mieszkaniu zostawiac klatke otwarta i on sobie bedzie wracal jaksie zmeczy albo jak go zawolasz wskoczy ci bna rece... moj tylko wskakuje na rece jak ma wyjsc z klatki pozniej trzeba sie za nim naganiac.
no i co najwazniejsze szynszyle to nocne ziwerzeta mimo ze maja kiepski wzrok w dzien jak i w nocy to jednak jak zobaczysz jakie akrobacje robi gdy zaczyna sie wieczor zwariujesz... no i halasuje! skacze po klatce.. mnie to osobioscie wnerwia choc przywyklam
no i jesli uda ci sie nauczyc go zeby nie gryzl to tego nie zrobi
julka go kiedys scisnela za szyjke i pociagnela za was nawet w obronie nie postanowil jej ugryzc. sa kochane smieszne.
i jak mozesz to kup malutkiego on sie od poczatku osowi do was nauczy itp.
tylko malutkiego szynszylka i w ogole kazdego jak sie kupi powinno sie po przyprowadzeniu do domu nie dotykac od 3-5 dni. dac mus ie zaklimatyzowac poznac was i musi przestac sie bac nie zapomne jak moj siedzial w koncie klatki 4 dni i tylko podnosil glowe i patrzal. a jak sie oswoi i bedzieiwedzial ze nic mu nie jest to da ci to odczuc bo bedzie spal na boku albo na plecach
zobacz na youtubie jak to wyglada wszytsko. jak sie kapia itp.
piasek do kapieli nie jest drogi 5 zl pudelko. i jak nasypie sie do miseczki takeij wiekszej by sie zmiescil to po kapieli nalezy mu ja zabrac bo jak zostawisz to bedzie kapal sie caly dzien co chwile... a nie potzrebuje tyle kapieli... a 1 porcja tego piachu jest bodajze na 11 kapieli z tym ze jak zanieczysci piach to wiadomo ze mniej.
Ewi to zalezy jaka jestes. czy szukasz tylko wybornego najzdrowszego najmniej zaopatrzonego w cukry jedzenia czy kupujesz to co popadnie dla szynszyla. to co naprawde dobre jest drogie ja kupuje dwie karmy . kupuje tez zwykle kolby chomikowe;p
obowiazkowo wapno w kostce ale to tez kwestia 2-3zl, sianko i podklad ktorym wypelnia sie klatke zeby wlasnie nie bylo nie milego zapachu itp.
u nas podklad kupowalam Pinio ten 12kg i kosztowal kolo 16zl. starczal na ok 1 miesiac
z tym zed my klatke sprztaamy 2 razy w tyg.
no i mozesz kupowac sam slonecznik w warzywaniaku czy pestki dyni. moj to uwielbia.
ciekawostka taka ze sa szynszyle ktore lubia jesc ciastka moj nie lubil ale ciasteczkami widzialam juz filmiki jak sie chetnie czestuja.
mozesz szynszyla nauczyc biegac po mieszkaniu zostawiac klatke otwarta i on sobie bedzie wracal jaksie zmeczy albo jak go zawolasz wskoczy ci bna rece... moj tylko wskakuje na rece jak ma wyjsc z klatki pozniej trzeba sie za nim naganiac.
no i co najwazniejsze szynszyle to nocne ziwerzeta mimo ze maja kiepski wzrok w dzien jak i w nocy to jednak jak zobaczysz jakie akrobacje robi gdy zaczyna sie wieczor zwariujesz... no i halasuje! skacze po klatce.. mnie to osobioscie wnerwia choc przywyklam
no i jesli uda ci sie nauczyc go zeby nie gryzl to tego nie zrobi
julka go kiedys scisnela za szyjke i pociagnela za was nawet w obronie nie postanowil jej ugryzc. sa kochane smieszne.
i jak mozesz to kup malutkiego on sie od poczatku osowi do was nauczy itp.
tylko malutkiego szynszylka i w ogole kazdego jak sie kupi powinno sie po przyprowadzeniu do domu nie dotykac od 3-5 dni. dac mus ie zaklimatyzowac poznac was i musi przestac sie bac nie zapomne jak moj siedzial w koncie klatki 4 dni i tylko podnosil glowe i patrzal. a jak sie oswoi i bedzieiwedzial ze nic mu nie jest to da ci to odczuc bo bedzie spal na boku albo na plecach
zobacz na youtubie jak to wyglada wszytsko. jak sie kapia itp.
piasek do kapieli nie jest drogi 5 zl pudelko. i jak nasypie sie do miseczki takeij wiekszej by sie zmiescil to po kapieli nalezy mu ja zabrac bo jak zostawisz to bedzie kapal sie caly dzien co chwile... a nie potzrebuje tyle kapieli... a 1 porcja tego piachu jest bodajze na 11 kapieli z tym ze jak zanieczysci piach to wiadomo ze mniej.
Ostatnia edycja: