- Dołączył(a)
- 8 Maj 2010
- Postów
- 12 764
ale interpretacja hahaha wariatka;-)
no akurat to mozna zinterpretowac na bardzowiele sposobow moj jest wlasnie taki
Eliza- po co te docinki, przecież każde dziecko czasem zrobi sobie krzywdę, nawet jak jesteśmy obok. Nie da się tego uniknąć.Mój Adaś też lubi się bawić sam. Nawet mówi do mnie sio jak mu coś zasłonie,albo przesunę-a on sobie wymyślił inaczej.
Adaś dopiero teraz zasnął, nosiło go dziś strasznie. Ciekawe ile teraz będzie spać.
akurat tez cos o tym wiem... nie zapomne jak mi julka w szafe przyrabala... mimo ze zagoilo sie to blizna pozostala...
mam nadzieje ze z czasem i tak zaniknie.