reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

femme a przestań :-p chcesz się zamienić na tydzień? ;-) z moja Zuzką to nie wiem czy byś wytrzymała choćby 1 dzień a tym bardziej noc :-p

paula i Adaś i Igor ładne :tak: mi się podoba Błażej ale mężuś nie chciał o tym słyszeć :-p ja jakbym miała mieć teraz dziecko to miałabym niezły problem,bo nie wiem jaki imię miałabym mu dać ;-) właśnie Laura też mi się podoba, ale np. do mojej Zuzi by nie pasowało, bo mi Laura kojarzy się z taką spokojną, słodką dziewczyną, a moja Zuza to przecież szatan mały :-p Dla chłopca za to podoba mi się Aleksander ale nie zniosłabym jakby ktoś mówił do niego Olek :-) jak już to Aleks :tak:

Agoo to już całkiem niedługo ;-) poczekaj 3 dni to urodzisz w ten dzień co ja :-p;-) a Ty uczysz się dalej w normalnej szkole? Czy może zaocznie?
 
reklama
[FONT=Verdana,Arial,Tahoma,Calibri,Geneva,sans-serif]lolkak medyczny- pielęgniarka:happy:
[/FONT]
witam się:) Perełka niedawno poszła spac. Domek mam ogarnięty, tylko mam włosy do mycia a czekam na listonosza. Pewnie jak umyję to wtedy zadzwoni do drzwi i wyjdę jak zmokła kura:p No i czeka mnie prasowanie ubranek Małej;) Ale to akurat lubię.
Mi się nie chce prasować ubranek, prasuję tylko pieluchy tetrowe i pościel, bo niewyprasowane wyglądają jak szmaty ;-)A sobie kupuję takie rzeczy, których nie trzeba prasować. A P. chodzi w wygniecionych, chyba że przy okazji prasowania pieluch trafię na jego koszulę ;-)
U mnie był dziś kurier, jak jeszcze w szlafroku i nieuczesana biegałam, ale na szczęście P. był w domu i otworzył:-D
lenka szybkiego powrotu do zdrówka!

Witam nowe mamusie :-)
.. wiesz teraz mu ufam jak nigdy bo wiem że on ma świadomość że ja bez niego owszem dam radę i płakać po nim nie będę a on beze mnie nie funkcjonuje ... :sorry2:
To tak jak i u nas:biggrin2: Chociaż płacz by był ;-)Niech facet wie, że musi się starać:tak:
ARTYNA - No właśnie VEGAS poruszyłaś ciekawy temat i np ja wolę chyba związek w którym nie ma miłości (bądź nie dopuszczam jej do siebie bo przecież kochałam go bezgranicznie kiedyś ... ) a w którym facet mnie kocha szanuje uwielbia sprawia przyjemność dba o mnie itp. itd. ;-) a jak będzie się starał i da mi czas żeby zapomnieć o swojej głupocie to jest szansa żeby uczucie wróciło mamy dziecko warto uważam spróbować i nie tylko ze względu na dziecko ale i na nas bo jednak lepiej tworzyć taką rodzinę jak by nie było .. a jeżeli się nie uda to można się rozstać zawsze przecież a nawet uważam że lepiej jak już dziecko będzie starsze bo da radę wytłumaczyć co się dzieje a teraz jak byśmy się rozstali jak wytłumaczyła bym Ninie czemu tata już z pracy nie wraca ? :sorry2: ciężko jest bez miłości pewnie ... ale zaczęłam patrzeć inaczej na to wszystko miłość to nie wszystko i uważam że lepsza zasłużona miłość może nie taka szalona że fajerwerki i motylki w brzuchu ale za to z poczuciem bezpieczeństwa i zaufaniem niż właśnie taka z klapkami na oczach gdzie pozwala się traktować siebie jak szmatę i pozwala się siebie krzywdzić bo "ja go kocham" ... wolę poczekać na świadomą wypracowaną miłość zdobytą ciężką pracą wspólnymi przeżyciami opierającą się na zaufaniu, poczuciu bezpieczeństwa i szacunku do siebie ;-) mam nadzieje że się uda a jak nie jak napisała KAAMAA tego kwiatu jest pół światu ;-) mam całe życie jak nie ten to w końcu trafię na odpowiedniego ;-)
Zgadzam się:tak: Miłość niejedno ma imię. Nie ma jednej definicji miłości. Każdy kocha w inny sposób- dla jednego miłość to wielkie uniesienia, a dla innego spokój, bezpieczeństwo, zrozumienie, wspólne cele. Ile par z 20letnim stażem małżeńskim czuje na swój widok motyle w brzuchu? Związek przeważnie zaczyna się od zakochania, romansu, ale potem przychodzą codzienne zmagania, kłopoty, nieporozumienia, docieranie się, rozstania. Jeśli po rozstaniu wkracza się w ten sam związek, ciężko znowu o to początkowe podniecenie związane z odkrywaniem siebie nawzajem. To nie znaczy, że skoro nie ma motyli, nie ma miłości. Jest. Tylko inna: bardziej świadoma, ostrożna, mniej ślepa i porywcza.
Osobiście nie wierzę w to, że po rozstaniu można wrócić do siebie z białą kartą. Pewnych rzeczy nie można wymazać z pamięci i zawsze będą zakodowane w podświadomości, gotowe wyskoczyć z niej w każdej gorszej chwili. Ale wierzę, że miłość nożna odbudować i sprawić, że nie będzie potrzeby wracania myślami do przeszłości. Warto próbować.
Daffi Witaj po długiej nieobecności:tak:. Jak się wam mieszka na nowym miejscu?
Julka mnie po raz kolejny mnie zaskoczyła na obiad wsunęła pół torebki ryżu, 5 pulpecików z sosem i zagryzła kromką chleba z masłem :szok:
To ja jem podobne ilości, tylko zamiast kromki chleba wielka porcja surówek :-D
anetka pochwal się gotowymi zdjęciami:tak:
Moja studniówka to nic specjalnego, ale zaproszenie na nią P. chyba było początkiem naszej wspólnej historii:-D

A ja dziś zaczęłam próbę odzwyczajania od nocnego karmienia. Po 22ej jeszcze nakarmiłam małą, ale potem po 24 już był smoczek. Przed 3 było najgorzej, bo mała się przewracała na brzuch, kiwała na czworakach, marudziła. Ale posiedziałam przy łóżeczku (w półśnie), wkładałam małej smoczek do buzi, jak wypadał i po ok.30min mała ucichła i zasnęła na boczku. I wstała o 7.
 
femme to posiedz sobie z moim to szybko będziesz uciekać:-D
daff to mój ma podobnie dochodzi godzina zero ały sie budzi i tylko koło mnie spi do rana... wyjatkiem sa sytuacje w której przezywa cały dzien bo i tak mu sie zdarza
Eliza a to faktycznie wy w takim razie co 3 miesiace mieliście studniówki:-p
paula zazdroszcze ci ze córa tak ładnie śpi:-)
anetka miałam ci cos pisac i nie wiem co:/:-D
 
umi no to mi dużo napisałaś :-p
A wiesz.. ja mam pomysł! Podrzućmy femme nasze dzieci to wtedy przekona się, że Nina to naprawdę Aniołek, a my sobie w tym czasie odpoczniemy :-p chociaż obawiam się, że po 2 godzinach by nam dzieci oddała :-D;-)
 
anetka ucze sie w normalnej szkole ale bardzo zastanawiam sie nad jakims innym rozwiązaniem niz normalna szkola, a wgl to ja nie bd miala 18 wiec nie wiem czy przyjma mnie do szkoly zaocznej?
 
Agoo powinni przyjąć, ale chyba musiałabyś pójść z rodzicem. Najlepiej jakbyś spytała Asheary, bo ona ma taką sytuację, że nie jest pełnoletnia a robi szkołę dla dorosłych.
 
anetkafajnie wiedziec boo mi juz ciezko chodzic do szkoly teraz a nie mam pojecia jak bd potem ja maly sie urodzi, wolalabym chodzic zaocznie ale rodzice krzywo na to patrza boo twierdza ze potem w papierach bd miala jednak wpisane ze skonczylam zaocznie liceum a nie normalnie;/
 
moja Mala znowu ma czasem takie dni ze do polnocy bedzie spiewala gaworzyla a potem dostanie butle i spi do 6 rano z jednej strony to dobre a z drugiej troche meczace..leze kolo niej usypiam a ona spiewa np do sufitu macha rekoma nogami i chlap...matka w twarz dostala i koniec spania:)

tez chodzilam do normalnej szkoly jak bylam w ciazy ale mialam maly brzuch wiec bardzo w oczy sie nie rzucal ale oczywiscie wszyscy wiedzieli no bo jakby inaczej ;/ i szeptania dziwne spogladania...nie wiem po co. ale sa ludzie i taborety...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Agoo e tam, jak dla mnie to bez różnicy, ważne, że mam te LO skończone, ja też tak kończyłam 3 klasę :tak: no i maturę przecież tez normalnie możesz zdawać, więc żadne problem, no i tylko w weekendy nauka. Ale jeśli miałabyś z kim zostawiać Igora jak już się urodzi to może zastanów się czy nie skończyć normalnie..

edit:
gosia bo ona Ciebie pewnie usypia :-p Zuzia też sobie śpiewa przed zaśnięciem ;-)
 
Do góry