reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

vegas -akurat w tej sprawie Cie doskonale rozumiem. od 2 miesiecy mieszkamy z moją matką i jest to oficjalna porazka... :confused2:
a macie jakieś plany żyby przejść na coś swojego, czy narazie nie ma opcji takiej?
musiałabym iśc do pracy. Jak na złośc nic nie ma dla mnie eh. Szukam codziennie i co chwilę mam załamki pod względem finansowym bo nienawidzę byc uzależniona od faceta. Mąż źle nie zarabia bo 2.5tysiaka, ale mamy też raty i dziecko, mamie płacimy za mieszkanie również, więc na życie nie ma zbytnich kokosów, choc nie brakuje na nic. No ale wiadomo miałabym kasę to na byle zachciankę by mi starczyło a tak to na pizzę muszę czekac trochę czy żeby sobie kupic cos bo wolę dla Martynki. Ona ma całą szafę w ubrankach a i tak jej co chwilę kupuję - chyba nałóg.
Jest opcja, że w każdej chwili możemy u teściowej. Mielibyśmy całą górę - sypialnia, pokoik Małej choc znacznie mniejszy niż tu, własna kuchnia i własna łazienka. Ale gotowa byłaby na dziś dzień sypialnia i pokoik Małej, łazienka i kuchnia to, że tak powiem, na razie stan surowy. Plus taki, że płacilibyśmy 300zł a u mamy 500. Wiem, niby mała różnica, ale jak ja nie pracuję a tylko mąż to duża różnica. No i co najważniejsze teściowa to spoko babka, znam ją ponad 3 lata. 0 wtrącania, ona uważa, że Młodzi muszą ze sobą mieszkac by się poznac bliżej, więc z takim nastawieniem chyba by nam nie wadziła zbytnio. Ale ja wolę w 3kę mieszkac a nie z teściową i jego dwoma bracmi, którzy gdzieś tam na dole będą. Jak będę pracowac jest szansa na wynajmowanie czegoś.
 
reklama
vegas -no i pewnie Toja mama nie byłaby zbyt zadowolona gdybyście chcieli się wynieśc do Twojej teściowej.. czy wręcz przeciwnie?
kochana, 2,5tysiaka? ja marzę o choćby połowie z tej sumy :sorry:
mówisz kiepsko z pracą.. w jakiej miejscowości mieszkasz?
 
vegas -no i pewnie Toja mama nie byłaby zbyt zadowolona gdybyście chcieli się wynieśc do Twojej teściowej.. czy wręcz przeciwnie?
kochana, 2,5tysiaka? ja marzę o choćby połowie z tej sumy :sorry:
mówisz kiepsko z pracą.. w jakiej miejscowości mieszkasz?
W Pszczynie. Tutaj jak już kogoś chcą to z doświadczeniem albo z kierunkiem szkoły w danej tematyce. Ja mam i liceum zwykłe skończone i technikum BHP. Studia nie skończone bo mam rok przerwy. Tak wyszło.

Mama jest zazdrosna o teściową, ale z drugiej strony są to całkiem dobre koleżanki od imprezy. Teściowa jest do nas zapraszana na wszelkie urodziny, mama ją lubi, ale swoje też sobie o niej w domu powie..:| Jest zazdrosna nawet o firankę, którą mam w oknie od teściowej. Ale innej nie mam a teściowa dała mi ją na urodziny. Poza tym teściowa nigdy nie da złego słowa powiedziec o swojej rodzinie, włącznie ze mną, za to moja mama ''jedzie'' równo na jej syna, również, a nawet tym bardziej, w towarzystwie teściowej. Wcześniej uwielbiała J, ale od kiedy On nie miał czasu zrobic czegoś co ona wymagała NA JUŻ to od razu jej się zdanie o nim zmieniło. Ja mam też tak przesrane. Nie zrobię czegoś NA JUŻ, BO MAMA chce to się mama obraża i tyle. Dziecinada na maxa. Nie pomyśli czasem, że mam dziecko i inne obowiązki. Ona jest pępkiem świata i już. A ja jestem osobą, która MA ZAWSZE swoje zdanie co ją doprowadza do furii i przez to najczęściej są zgrzyty między mną a mamą.



A Ty czemu mieszkasz teraz ze swoją mamą?
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry tak z rana;)
chciałam sie tylko przywitac i mykam z babcia do lekarza;)

a potem wizyta u ginka huraaa;)
juz nie umie sie doczekac
baj;):*:*:-):-)
 
Witam porannie.
Mogotka Zapomniałam napisać. Ładna ta sukienka.
Kamaa Przepraszam, pomyliłam Cię z WIolką, a to przez to że o Tobie myślałam.
Umi Powodzenia Dziś na wizycie.
Misia92 Słodko sobie maluszek śpi. tak zdrowo wygląda ten jego sen :tak: Ładna dziewczyna z Ciebie.
Vegas Mała jak zawsze śliczna. Z Ciebie tez super mamusia.

Dzięki jeszcze raz za życzonka. Resztę nadrobię później, muzę męża dopuścić do komputera. :-D
 
Hello


Misia Zakochałam się w Michasiu jest prześliczny :tak:

Umi Mam nadzieję że to co miało wyjść to wyszło na świat :-D no i oczywiście kciuki za dobre wyniki, pisz jak będziesz coś wiedziała.

Ewi tak właśnie myslałam, nie szkodzi :tak:

Vegas Martynka jak zwykle oszałamiająca blondysia :-)

Dom faktycznie śliczny. Rozumiem Cię doskonale, u mojej mamy też miałabym "luksusy" ale byłaby taka sama sytuacja jak u Ciebie. Na szczęście odziedziczyliśmy dom po moich dziadkach, nadawał się do gruntownego remontu, elektryka, woda etc. Full kasy poszło i nie jest nawet w połowie zrobiony tak jakbym chciała no ale cóż kasa potrzebna. Kominek mi się marzy, właśnie taki jak u Ciebie z płaszczem wodnym. Teraz mamy piec centralny. No ale nie narzekam bo to na reszcie jesteśmy na swoim, nikt się nie wtrąca ( może trochę babcia ale wybaczam) nikt nas nie wyrzuci :tak:

Mój M też zarabia ok. 2,5 tyś latem nawet ponad trzy wychodzi. ALe to starcza na Nasze potrzeby, staramy się odłożyć coś na remont ( góra stan surowy) ale wiadomo jak to jest teraz lekki przestój w robocie, pracuje mniej, no i jeszcze roczek no i z tej kasy musimy wziąć. Myślimy o wyjeździe do Norwegii tam zarobki nie porównywalnie większe. Co raz poważniej o tym gadamy i chyba jak odpuszczą już mrozy, polecimy wszyscy na jakieś 4-5 miesięcy.
 
Ewi ja przez weekend udostępniałam kompa swojemu ;-)

Vegas,Asheara ja teraz też mieszkam z rodzicami ;dry: wcześniej mielismy swoje mieszkanie,ale z jednej pensji byśmy nie wyżyli z małą.

Ja wymiekam po dzisiejszej nocy. Maja zasnęła o 22 a o północy już była na nogach. Później naturalnie karmienie - jedyne 1,5 godziny:szok: Usnąć oczywiście nie mogła i padła dopiero o 3. Długo nie pospała,bo kolejne wstawanie było o 4 5:30 no i teraz od 6:30 na nogach :dry:
 
Witajcie dziewczyny ;)
Przepraszam,że Was troszkę zaniednuję ostatnio,ale jakoś ostatnio nie mam weny żeby siedzieć przy komputerze;) zabrałabym się za pokoik,ale nie mogę, bo za wcześnie;p i co tutaj robić :)
 
Lolkak to Maja dał Ci ładnie popalić. Jedyna rada jaką mogę Ci dać , to po południowej drzemce, juz nie dawać spać. Ja popełniałam ten błąd i Julka dopiero 22-23 szła spać.


Trinaa ciesz się nudą :tak: Jak się bobas urodzi to nie będziesz miała czasu się nudzić.
 
reklama
No wiem wiem Kaamaa :) mąż też mi to ciągle powtarza,ale jakoś nie mogę wysiedzieć;p dobrze,że do pracy chodzę,to mam kontakt z ludźmi ;)
 
Do góry