Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[EWI44]

Hejka.
Dzieci śpią a ja sobie popijam zieloną herbatkę z maliną. Mniam pychotka.
Będę w pokoju dużym malować na ścianie ostatnią wieczerzę. Mamy taki jakby dywan, nie wiem jak się to nazywa który zajmuje pół ściany a na nim jest Ostatnia Wieczerza i tylko zbiera kurz. Więc zamiana wyjdzie na dobre.
w ogóle to S w kuchni chciałby smoka mieć ( ten jak zacznie szukać pomysłów to masakra).
Umi Oj tak imię się sprawdza. Ja czasami żałuję że Justynkę tak nazwałam jak nazwałam. Ale na przyszłość jej charakter się przyda.
Karolina Olgierd to chyba nie najlepsze imię w dzisiejszych czasach.
Vegas Elizka A u mnie zaćmienia widać nie było. co pech to pech.
Kamcia trudna sprawa z tymi chrzcinami. mam nadzieję ze znajdziesz dobre rozwiązanie.
Misia92 WOw to ci długo misiek spał.
Vegas Gratuluje wytrwałości.
Koniczynkia No tak córeczka tatusia ale pewnie nie było takiej sytuacji ze Ciebie w domu nie ma. mała się wystraszyła że wychodziła to jeszcze byłaś a wróciła i mamy nie ma.

 

[lolkak]

Maja po szczepieniu przespała całą noc Za to ja zamiast korzystać to co 2 godz wstawałam i sprawdzałam czy czasem nie wstała ;-)
Myślałam,że będzie tak wygłodniała,że się rzuci na cycka a on possała 5 minut i znowu zaczęła się wiercić, odrywać i jedzenie się skończyło

Ewi i będzie smok w kuchni?;-)

 

[EWI44]

Lolak Jak nie śpi w nocy to źle, ale widać ze już przyzwyczaiłaś się do takiego rytmu i ci dziwnie było kiedy mała spała bezproblemowo. a co do smoka to gdzie tam? bo on zobaczył jak robię projekt smoka na ścianę dla jednej dziewczyny i mu się zachciało takiego. to mu powiedziałam ze w kuchni takich rzeczy się nie maluje.
Karolina chyba piszesz w nerwach albo coś. Bo mi strasznie ciężko jest zrozumieć o czym piszesz. chyba ze taka niekumata jestem

 

[lolkak]

Ewi a zamiast smoka nic innego nie chce?;-) Tak szybko zrezygnował ze swojego pomysłu?;-)

Bardzo bym chciała,żeby taki sen nocny jej się utrzymał ;-) to może znowu się przyzwyczaję do spania non stop przez kilka godzin;-)

Znowu mi poszła spać. to normalne? prawie nic nie zjadła

 

[umi2]

Kaamaa to i tak nie jest źle jak tylko 20 zł różnicy ;-)

Umi o rany aż tak? A długo był opuchnięty??

Poprzednim razem nic jej nie było,ale uprzedzała mnie lekarka,że z każdym szczepieniem może byc trochę gorzej. Z resztą i tak nie mogę narzekać, bo trochę po marudziła i padła spać-tragedii nie było;-)

Jutro ide na zakupy do Biedrony po nawilżacz powietrza ;-) Jakiś cwaniak wystawia je na allegro po 88 zł. Cena sklepowa 50 ;-)

To było przewaznie tak, że po 3-4 godzinach puchły mu rączki i w sumie do nastepnego dnia opuchlizna nie schodziła ale nie bolało go tak bardzo z reszta podawałam mu cos przeciwbólowego bo mi sie zachodził

Lolkak Julka po szczepieniu też była ospała. A swoją drogą to drogo za pentaxim ja płaciłam 130 zł.

E:

Umi fajna sprawa! bo szybko już doganiamy Amerykę. Ale chyba Tobie to potrzebne nie było, szczupła jesteś

Żartujesz chyba ja mam spokojnie z 18 kg nadwagi a w dzieciństwie borykałam sie z nadwagą zawsze

Vegas nie poddawaj się. Jak sama widzisz juz coraz krócej sie meczysz z nią i tak co dziennie kilka minut mniej az w koncu super zasnie
młodamamusia18 zdrowia dla twojej mamy
Koniczynka mój do tej pory jak mu sie cos uwidzi to takie akcje odstawia... nie moge wyjsc sama do sklepu bo ryk jak nie wiem, a moj T. moze wszedzie wyjsc połacze przez 2 minuty i zaraz się ładnie bawić
Ewi o ludzie to wy teraz wszystkie sciany zamalujecie

 

[lolkak]

Biedny Kacper:-(

a gdzie ta nadwaga?? Bo ja nie widzę

 

[patisia16]

dobry
kiniorek 100 lat!

lolkak kochana nie martw się jak będzie głodna to Ci Maja da znać mój do dziś jest niejadek czasem zje całą miseczke a czasem 1 łyżeczka i koniec a zmusić nie mogę bo się dziecko zrazi i potem w ogóle z jedzeniem będzie cięzko

 

[umi2]

lolkak ja mam ponad 80 kg przy wzroście 168cm no nie widzisz bo żadko pokazuje cała sylwetkę

 

[ixidixi]

Witam się z rana..

U nas kiepsko.. pokłóciłam się z D. wczoraj..
a raczej strzeliłam focha i zamierzam "zrobić" kilka cichych dni.. niech mnie przeprosi..
Chciałam się znowu farbnąć na blond, ale mi się odwidziało. Mama weszła wczoraj do nas i mówi: " to co, kiedy się farbujesz?", na to ja " nie, jednak nie będę" a Dawid wtedy z tekstem: " już to zostało przedyskutowane".
Wtedy moja mama: "widać że ktoś inny zadecydował za Ciebie" i poszła..
A ja z tekstem do Dawida: "Gdybym chciała, to bym sobie farbnęła"
A on do mnie: "Nie podskakuj"
Takim tonem to powiedział, jakbym była nikim dla niego I jak on może mi coś narzucać..
i jeszcze ten tekst "nie podskakuj".. haha, co za typ. Chyba mu się coś pomyliło..

No i jeszcze dodał: "Twoja matka byłaby zadowolona pewnie, gdybyś się farbnęła. Intrygantka jedna"

Wtedy to już przesadził. Nie ważne jakie są stosunki między mną a moją mamą, ale on nie ma prawa tak o niej mówić..

No i jeszcze tuż przed snem stwierdził, że porysowałam oba nasze nowe krzesła i skomentował: "do dupy z tym wszystkim"

No więc ja milczę.

 

[agatkaT]

my też się wczoraj pożarliśmy... :-( ale to ja zawsze wyciągam pierwsza rękę do zgody... ale teraz nie mam zamiaru!!! więc chyba jak Ty ixidixi zrobie ciche dni!