reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam:-)
Vegas wczoraj cos było na rzeczy bo mój młody tez nie chciał spać i od 19:20 do 21 grymasił... a ja mu siewalam kołysanke i juz pod koniec to mi sie słowa zaczeły mylic

Co do imion mnie si zawsze podobał Kacper:-) i Maja ale jakbyśmy mieli córke to byłaby Julka bo ja wybierałam dla chłopca a mojemu T. sie Julka strasznie podobała. Ale ogólnie teraz jak mysle to Maja, Kasia Krystian i Łukasz mi sie podobają
 
reklama
Hello


Znowu wczoraj pokłóciłam się z M....:dry:


Faktycznie coś z tym usypianiem nie tak Julka wczoraj padła o 21:30 i też nie obeszło się bez płaczu. Ale za to dopiero co się obudziła :tak:

Idę ją oporządzać..
 
Hej
u mnie noc tez masakryczna...
jak Miki spal to ja nie moglam przez bolace gardło i katar, jak juz usypialam to maly sie budzil :szok: moze dzis przespałam 2-3h.... i to nad ranem... :(
jestem padnieta...
 
eee jutro ma być nów :-p to nie wiem co to sie dzieje:-p

Eliza ja takie marzenia mam od dawna cos mi sie nie spełniaja choc nie w tatym tygodniu pierwszy raz od jakiegos czasu przespałam cała noc
 
reklama
A u mnie nie byłoby tak źle, gdyby nie to, że to ja nie mogłam zasnąć i dopiero o 1ej się udało. Mała po 22ej się przebudziła, ale ze smoczkiem zasnęła znowu, potem standardowo o 3ej karmienie i o 6ej P. już wstał, więc dał małej smoczka i do 8ej mogłam sobie poleżeć w łóżku :-) Za to odkąd wstałyśmy znowu jest wieeelkie marudzenie, krzyk i płacz, a już miałam nadzieję, że przez noc małej to przejdzie... Uciekam z nią na spacer, może się uspokoi. No i do ZUSu muszę iść
 
Do góry