reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Umi spróbuję najpierw kauczukowy,później tego Doktora ;-) Mam nadzieję,że stanie jednak na starym kauczuku ;-) Na butelki wydałam więcej niż na zabawki;-):rofl2:

Misia a mm od początku Ci zaakceptował czy musiałaś zmieniać? U mnie w szpitalu przepoili raz małą (nie wiem jak to zrobili ;-)) Bebilonem HA a ja w domu raz wlałam w nią 20ml Bebiko i nie było problemów.

Ixi pisałaś chyba o tym,że mały nie zawsze wodzi wzrokiem za zabawką? Moja też nie bardzo się do tego kwapi śmieje się do wszystkich tylko nie do mnie ;-) Własne dziecko mnie nie lubi:-D

femme coś Ty mu nagadała,że teraz taki uczynny ;-) Na mojego nic nie działa ;-)
 
reklama
Vegas zdolna Martynka :tak: ale ona jest śliczniutka :-) włosy to ma świetne! ;-):tak:

femme to widzę, że K się postarał :-) czego się nie robi dla swojej kobiety ;-);-)

Ja jeszcze nigdy Zuzi nigdzie nie zostawiłam na noc:-p zresztą chyba bym się bała, poza tym nie chcę nikogo narażać na wstawanie w nocy po kilka razy.
Dzisiaj Zuzka była u lekarza i ma zapalenie krtani, niestety dostaliśmy antybiotyk, no ale trudno, dam jej, bo dzisiaj rano myślałam, że się udusi! oddychać nie mogła..
 
ja sie witam porannie. Misiałek wlasnie ucina sobie drzemke wiec mam da was czas.ale widze ze tu pustki z samego rana. u mnie dzis nawet słoneczko:happy:
lolkak w szpitalu jak mu dawali mm to za Chiny nie chciał jeść ani mojego ani z butli a w domu za pierwszym razem załapal butle i mu smakowało. ja bym wolał karmic jeszcze piersią no ale cóż moje dziecko wybrało inaczej..;-)

a co do zostawiania na noc i w ogóle to Michas jest przyzwyczajony bo z kims musi być jak jestem w szkole. a z babciami i tatusiem jest u dobrze..;-)
 
anetka- szybkiego powrotu do zdrowia dla Zuzi.

Ja też małego nie zostawiałam nigdy na noc. On tylko raz był sam caly dzień z tatą u dziadków. A tak to zostawiamy go tylko na chwile jak jedziemy np. na zakupy.

Teściowie sami jakoś się nie kwapią, a ja nie mam takiej potrzeby. Teraz to chyba będzie coraz większy problem-bo przyzwyczaił się,ze ja jestem. Że go karmie,usypiam. Jedynie tata może mnie zastąpic i nie ma problemu.
 
Wypraszam sobie ja już nie robiłam :-D


Vegas ale masz zdolną córuchnę :-) Julka jak tylko dorwie miseczkę od razu na podłogę wyrzuca :-D
moja jak ma miseczkę przed sobą to ta miseczka też wszędzie fruwa:) nie wiem czemu tak ze słoiczkiem nie robi, ale bardzo dobrze, że tak nie robi:p
 
reklama
Dzień dobry:-)

Mały ululany, smacznie sobie śpi..
Nie robił kupki od 2 dni:dry: dzisiaj dzień trzeci.. tak stękał od 6 rana, że musiałam mu pomóc termometrem. No i zrobił. Od razu lepiej. Ja nie wiem.. czy on nie "ciśnie" czy jak :D bo stęka tylko i stęka jak chce zrobić..

Dodatkowo wczoraj wylazła mu jakaś wysypka na twarzy, też nie wiem z czego.. mogę mu podać troszkę Calcium?

I jeszcze muszę się Wam czymś pochwalić.. Olinek sika tak, ze pampers suchy a plecy mokre:-D nie wiecie jak on to robi? Bo ja dalej nie potrafię skumać.. A już ma tak zapiętego tego pampersa, żeby nic mu nigdzie nie uciekło..

Ale i tak go kocham :zawstydzona/y: słodziak!..

Pofochałam się z D.
Nie chce mi się nawet do niego odzywać.. :/
Drażni mnie, ciągle jakieś uwagi.. wymądrza się, jakby to on zostawał z dzieckiem i wiedział wszystko co i jak. A jak mnie nie ma i mały zrobi kupę, to wielkie halo, bo tatuś ledwo sobie radzi..
Ciągle słysze: uważaj na to i na tamto, mów do małego, masz karmić piersią i koniec, bla bla bla. Co za facet :/

I jeszcze ta pogoda. -10 stopni. Chciałam z małym wyjść do apteki, kupić laktator (stary się połamał) no ale nie wyjde, i tak siedzieć w tym domu. Gdybyśmy byli u siebie, to apteke mam pod nosem..
Chyba zamówię przez allegro..

LAKTATOR AKUKU + BUTELKA i SMOCZEK -0%BPA (1387837653) - Aukcje internetowe Allegro
Miała któraś z Was laktator akuku?
 
Do góry