reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
anetka a mój młody przez przypadek nie pilnowany zapewne zrobiłby krzywde co prawda nie w taki sposób jak to dziecko no ale.... tego jestem pewna bo to harpagan straszny, ale jak bylismy u mojego taty i stana nie chcacy psu na łape to od razu przytulał i głaskał ( on tak przeprasza) nie wyobrazam sobie pozwalac dziecku na cos takiego
 
Jakby ktoś nauczył to dziecko, jak należy traktować zwierzęta, to na pewno by tego nie zrobił. Widocznie w jakiejś patologii jest wychowywany. Ktoś na pewno go nauczył takiego zachowania :-(
Aż strach pomyśleć co będzie za 10lat :-(
 
Koniczynko dokładnie... jak teraz robi takie rzeczy to strach pomyślec jak bedzie traktował zwierzeta jak bedzie miał 12 lat :/:/:/
 
:-pumi ja sie uciesze hehe :-D zawsze wiecej spoko ludzi... no a jedni by sie pewnie zmartwili:-p


anetka jak dla mnie poj.eby:wściekła/y: szkoda gadac. takich trzeba tepic, ciekawe czy mozna gdzies to wyslac zeby cwel po dupie dostal. dziecko tu winne nie jest, bo nie wie ze tak nie mozna, tym bardziej ze pewnie ojciec mial z tego beke
 
Ostatnia edycja:
Nie rozumiem po co te podteksty??? komus chyba tu naprawde przeszkadza to że było tu juz spokojnie i koniecznie chce podgrzac atmosfere....
 
Asheara mi też było ciężko przystawić Zuzkę do cyca, ale dawałam jakoś radę, z przekręceniem się był problem:tak: ale miałam na sali babkę 32-letnią, która też była po CC to masakra, ciągle stękała, wołała pielęgniarki. Ogólnie jej synek prawie w ogóle z nią nie był, a Zuzia ze mną ciągle, tylko raz mi ją zabrali jak zobaczyli, że już 2 noc z kolei nie śpię :-p
ja rodziłam sn i po 2h już biegałam po oddziale:) super rodzic sn, widziałam babki po cc, żal było patrzec.
 
reklama
Do góry