Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[Alex.]

polna no może i morderca ale nieumyslny...sama mu wskoczyla, ale tak smiesznie,że wpadla cala do srodka i na dodatek glową do niego to sie przerazil. przyjechal do mnie cały we krwi, trzasł się jak galareta, chyba z tego szoku. taka sarna a co potrafi narobic Asiowo tzrymam kciuki, mże uda ci się rozpakowac na weekend:-)

 

[ANIA2608]

Ojjj Żywa współczuje serdecznie...Ja też miałam w pracy nie najlepiej także naprawdę wiem jak to jest....Jeśli masz pieniądze na kolejny miesiąc to jak najszybciej się zwolnij i szukaj czegoś nowego.Jesteś młoda także szybko i łatwo Ci pójdzie.A przed wakacjami zawsze jest dużo ofert,bo dużo ludzi szuka czegoś lepszego albo wyjeżdża.Ja przez jakiś czas się męczyłam,bo chciałam pokazać,że dam sobie radę i nie będę zwracać uwagi na innych...Ale jak tylko zaszłam w ciążę dałam sobie spokój,bo szkoda nerwów.I Tobie też tak radzę.W końcu spokojnie odetchniesz.Tym bardziej,że zamykają Wasz punkt.Trzymaj się kobietko

Kasiu wózek wygląda ładnie,ale podobno lepsze są te bez nosidełek i fotelików,bo mają więcej miejsca w środku.A też można dostać je tanio i fotelik dokupić więc wychodzi na to samo.Nasi znajomi też brali przez internet wielofunkcyjne i nie dość,że są małe to jeszcze nie stabilne.A jedni zapłacili około 1500 zł...Więc wyższa cena nie zawsze oznacza,że coś jest lepsze.Poszukaj może po sklepach,zobacz jak to wygląda na żywo i wtedy znajdź coś takiego w internecie.Wydaje mi się,że tak jest pewniej.

 

[ANIA2608]

Oleńka z tym samochodem to masakra...Człowiek się cieszy,że nic mu sie nie stało,ale odżałować tyle pieniędzy to naprawdę ciężko...Tym bardziej kiedy są potrzebne...Te sarny to potrafią narobić szkody..

Asiowo marzenia się spełniają także próbuj Mam nadzieję,że Twoja Paulinka chociaż czasem się porusza,bo jeśli nie to też jest nie bezpieczne...Nie chcę nikogo straszyć więc nie będę nic mówić.Zazdroszczę,że nie które dziewczyny czują ruchy już w 16 tc...Ja nie mogę się tego doczekać I chciałabym już mieć taki wieeeeeelki brzuch

 

[femme fatal]

Żywa - co za....... no jak bym taką dorwała ... menda nie rozumiem takich ludzi ... ale nie ma co przez taką sucz się denerwować i robić głupot ...

Oleńka - i tak podziw że nie spanikował i nie walnął jeszcze w jakieś drzewo ... no i że mógł tak jechać z sarną u boku

Asiowo - wszystkie tu czekamy już razem z Tobą fajnie by już było jak byś się rozpakowała w końcu :-)

Polna - ja to uwielbiam zabawę nowym telefonem :-) ale szybko rozszyfruje i zabawa się kończy :-(

A ja miałam tragiczny dzień ... pokłóciłam się tak z mamą że już torbę spakowałam i chciałam iść w piz du ... ale oczywiście mnie nigdzie nie puściła i płakałyśmy z godzinę... taaa ja to z 2 ryczałam ;/ ale się pogodziłyśmy i już wszystko ok pojechałam do koleżanki :-) (rówieśniczka ma 4 miesięczną córeczkę ) i razem sobie narzekałyśmy na życie a mały/a to mnie przed chwilą tak skopał/a że szok ! nawet moja mama się załapała i poczuła tak wywijał uspokoić się nie mógł normalnie .... ojjj będzie dzikus

 

[ANIA2608]

Femme fatal jak ja Ci zazdroszczę Twojego dzikuska...Też bym już chciała dostać kopniaka Mam nadzieję,że z mamą wszystko w porządku i już nie będziesz płakać A jak tam sprawy sercowe???

 

[Jadźka87]

Aniu my z M. już troche wózków sie naoglądaliśmy i stwierdziliśmy że tylko i wyłącznie wielofunkcyjne... Już miałam upatrzony jeden w sklepie ale za 580zł i bez fotelika a ten w tej samej cenie i z fotelikiem... One wszystkie podobne są tylko tych nazw tysiące...

Dziewczyny jak to jest z tymi kółkami... Które mają jakie plusy a jakie minusy bo ja sie już pogubiłam (piankowe, plastikowe-metalizowane, pompowane) a w sklepie wiadomo że polecają to co droższe... Wydaje sie że pompowane chyba nie?

Famme Fatal czasami taka kłótnia potrzebna jest dla oczyszczenia atmosfery... I albo już jest wszystko oki, albo sie z tym prześpicie i jutro będzie wsio wporządku...
Co do kopniaków to moja dzidzia to jest taka że dwa dni to szaleje non stop (taj jak wczoraj i przedwczoraj- zwłaszcza po wczorajszym seksiku) a dziisiaj to ani prośby ani groźby nie pomagały... Nawet tatuś próbował ale gdzie tam... Albo to takie uparte bedzie albo leniwe

Dziewczyny strasznie mnie żebra bolą... POMOCY!!!

 

[Ble999]

Kasiu jesli chodzi o kolka to ja polecam tylko i wylacznie pompowane, tym bardzije dla takiego malucha.. fakt faktem wozek jest ciazszy ale lepiej amortyzuje dziury, nierownosci.. wiem to z doswiadczenia, bo teraz mam nowa spacerowke z kolkami piankowymi i nie dosc, ze na kolkach jest poodciskane wszytsko, co lezy na drodze, sa dziurki to jeszcze strasznie telepie w srodku.. ja ogolnie plecam pompowane i trojkolowce sama takim jezdzilam i teraz mam tez spacerowke trojkolowa bo innym wozkeim nie bede jezdizla.. komfort wykrecania nie trzeba wozka podnoscic do gory itp.. jedna reka mozna prowadzic.. nie wiem, czemu duzo dziewczyn pisze, ze te wozki sa malo stabile itp.. moj ani razu mnie nie zawiodl, nie przewrocil, nawet nie mial zamiaru;-)

Femme czasem takie koltnie sa potrebne, zeby potem bylo tylko lepiej dobrze, ze pogodzilas sie z mama:-)

 

[majakowa]

anno bidulo żywa aka moderatorko to wszystko raczej z usmiechem niz roszczeniem pisałam. mówie ze i tak tu teraz Was opuszcze na dwa miesiące a pod namiotami o neta trudno(ale sie Majce namiot podoba))Zyczymy Hani zdrowia a Mamie uśmiechu i pamietaj o tym ,że wszytsko do Nas powraca do tej bijacz też powróci z czasem.
jakby któraś miała zamiar odwiedzać w wakacje taką nadmorską miejscowość jak Jarosławiec to prosze dać tu znać zapraszam na pyszną kawę(dla ciezarnych melko z midoem własnym) i króleswto koralików(nasz mały kramik)---ino hyzo bo ja już powoli się pakuję
Kasia co do wózka którego zdjęcie prezentowałaś z linkiem to...odradzam miałam co prawda innej firmy--babyactive ale wyglądał dokładnei tak samo i ...spójrz na rączki jakie cienkie są w stosunku do całej konstrukcji. ja robiac z majak kilometry bo codzien spacer minimum 3-4 godzinki to te rurki nam sie powyginały(nie jestem strongmenką,ledwo 50 kilo a wiec to nie od mojej sily tak sie powyginały)a jak sie juz powyginaja to nie da sie go prowadzic bo ciagle zjezdza w jedna strone nie mowiac o masakrze skrecania
i tak jak Basia polecam trójkołowce -prowadze jedna reka ,skrecam bez podnoszenia i wogole tamten wozek a ten co teraz mam(kupiony w komisie na pomorzu za bagatela 150 zlotych) to niebo a ziemia i słuzy nam juz dluzej (a kupiony uzywany) niz tamten kupiony jako nowy(trzy razy drożej).
pozdrawiam Magda
własnie szalenczo pedze do pracy za Mamę bidula się rozchorowała
chyba wszystkie mamy to samo,tyle ze majak tylko katar ja katar i kaszel a moja mama to lezy i ledwo dyszy ...najlepszy przyklad na to ze mlode organizmy szybciej walcza z chorobą

 

[ania_zywa]

Dzien dobry! Dziś już mam lepszy humor. Dzwoniłam do kierownika ze sie zwalniam, że wczoraj byłam ostatni dzień w pracy. Dziewczynom napisałam, zeby sobie radziły teraz same. Mają sesje, ale mi już ich nie jest żal.
Poza tym miałam we wtorek jechać z Hanią do dziadka na imieniy, pociągiem bo to jakieś 60km. Ale mama mi zaproponowała, że zostanie z Hanią a ja mam już jechać w poniedziałek i zostać do wtorku a może nawet do środy;-). Ale się cieszę, dziadek mieszka na wsi, nad jeziorem, coż będę sama, ale chyba tego właśnie chciałam;-), odpoczynku w samotności. Dziś lece poroznosić CV w kilka miejsc i macie racje, będę miała trochę wakacji z HAnia.

Miłego dnia, ja cały weekend spędzam z HAnią, od miesięcy nie miałam całego weekendu wolnego. Dobrze, że z nią już lepiej, więc możemy urzędować na dworzu;-).

A co z tytułem naszego wątku głownego?? Jakie macie propozycje??

 

[Asiowo]

Witam mamusie;-)

Piękną pogodę dziś mamy... aż się ze mnie leje, mężuś niedługo wraca z pracy to mnie wywiezie gdzieś na świeże powietrze I w koncu weekend, nie cierpie sama siedzieć, szczególnie teraz kiedy zniecierpliwienie coraz wieksze...

Aniu! Bardzo dobrze zrobiłaś!!! :-) Hania też się pewnie ucieszy, że z mamą tyle czau spędzi

Majakowa! Również udanych wakacji zycze, aż ich Ci zazdroszcze My sobie odbijemy za rok:-)

Netgirl! Podziwiam tej chęci bliźniaków, ja się modlę, żeby ich nie mieć w przyszłości

Femme fatale! Dzięki... ale małej się coś nie śpieszy! Dziś jej nagadałam, że cioteczki z BB czekają, to może coś ruszy Narazie tylko skurczyki na plecach mnie meczą ale piekna data dziś 20.06.08 :-) Jutro i pojutrze tez fajne no i lato!!!:-)

Ania2608! Oby w końcu jakieś moje marzenia się spełniło:-)

A ja wózka nie mam jeszcze... Przyszła babcia ma kupić i powiedziałam tylko, żeby był jak najlżejszy, bo noszenie go na 3 pietro nie bedzie łatwe. Kólka dla mnie nie są takie ważne, bo więcej bedziemy sie pewnie autem przemieszczać i wózek do bagaznika. Na kólka zwróce uwage jak bede kupować spacerówke za kilka miesiecy, a na pewno kupie osobno specerówke, bo są lżejsze i mniejsze... .:-) zobaczymy jak to bedzie...

Miłego dnia!