reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Mariola sęk w tym że w tym szpitalu u siebie trochę boję się rodzić bo warunki są kiepskie (ponoć był remont ale nie wiem czy jest skończony czy jak:/) na dodatek słyszałam że robią tam bardziej na odwal się... jak im szybko nie urodze to wezmą mnie na cesarkę bo im się czekać nie będzie chciało... a ten bliżej mojego A. (no i tym samym później moim miejscem z amieszkania) jest ginekologiczno położniczym szpitalem:/ i jak byłam tam w czerwcu to naprawdę byłam pod wrażeniem opieki i tego jak wyglądał:(


To w czym prpblem?? Skoro ten kolo twojego A jest lepszyi wracasz z malestwem tam to idz tam.
Czy tam kazali Ci przyjsc dopiero po termiie z USG
 
reklama
kasiuchh w tym szpitalu bliżej A. byłam w czerwcu i leżałam kilka dni, bardzo życzliwie się mną tam zajęli no i fachowo... po mimo tego że może trochę spanikowałam i wyolbrzymiłam no ale bałam się o dzidzie więc to chyba zrozumiałe.
Nie wiem kompletnie co mam robić:( czy czekać czy iść do tego szpitala w swojej dzielnicy... (oświadczam że to jest na drugim końcu miasta od mojego A. i nawet chociażby ze względu na powrót do domu byłoby wygodniej jak już mnie wypiszą...) :(

Mariola tak właśnie, w tym szpitalu powiedzieli że mnie nie przyjmą nawet ze skierowaniem dopóki się nie zacznie nic...


na dodatek A. wyłączył telefon nie wiem kuuuuuu*wa czemu i zaraz coś rozwale!!!!!!!!!!!!!!!! jestem wściekła bo w takim razie moja przeprowadzka też się opóźni!!!!!!!!!! jeszcze on musi dokładać do problemu!!!! nie wiem czy idiota poszedł spać czy co wiem że mam dosyć i w dupie mam to rodzenie urodzę tam gdzie będę stała i tyle!
 
Ostatnia edycja:
sluchaj jesli termin z OM ci minal to idz do tego szpitala, chyba zalezy ci na zdrowiu dziecka nie???
a Twoj A. i tak do ciebie przyjedzie, nawet jesli mialoby to byc na drugim koncu swiata!
 
na razie to ma wyłączony telefon i nawet jakbym zaczęła rodzić to się o tym nie dowie, mam dosyć tego dnia idę sobie popłakać :((((((((

zajrzę później i dam znać czy coś się zmieniło :(((((( ale znając życie to będzie jeszcze gorzej :((((
 
paulaqa nawet tak nie pisz i nie zalamuj sie ja bym poszla do tego lepszego jak Cie odesla to do tego drugiego.

A co do danonkow to jeszcze pytanieco do sokow od kiedy mogemu dawac takie typu foruta tymbark itp:eek:
 
no ja nie dawalam jeszcze takich olkowi jak mial 7 mies. moim zdaniem to za szybko, ale kazdy robi jak uwaza, olek teraz dopiero zaczal dostawac te soki kubus 100% ale to i tak rozrabiam z woda pool na pol
 
kasiuchh w tym szpitalu bliżej A. byłam w czerwcu i leżałam kilka dni, bardzo życzliwie się mną tam zajęli no i fachowo... po mimo tego że może trochę spanikowałam i wyolbrzymiłam no ale bałam się o dzidzie więc to chyba zrozumiałe.
Nie wiem kompletnie co mam robić:( czy czekać czy iść do tego szpitala w swojej dzielnicy... (oświadczam że to jest na drugim końcu miasta od mojego A. i nawet chociażby ze względu na powrót do domu byłoby wygodniej jak już mnie wypiszą...) :(

Mariola tak właśnie, w tym szpitalu powiedzieli że mnie nie przyjmą nawet ze skierowaniem dopóki się nie zacznie nic...


na dodatek A. wyłączył telefon nie wiem kuuuuuu*wa czemu i zaraz coś rozwale!!!!!!!!!!!!!!!! jestem wściekła bo w takim razie moja przeprowadzka też się opóźni!!!!!!!!!! jeszcze on musi dokładać do problemu!!!! nie wiem czy idiota poszedł spać czy co wiem że mam dosyć i w dupie mam to rodzenie urodzę tam gdzie będę stała i tyle!
Mi na twoim miejscu nie spieszyłoby się do szpitala. Uważam, że jak się nie zaczyna akcja, dziecko się rusza w brzuszku, a ty się w miarę dobrze czujesz, to w domu będzie ci lepiej niż w szpitalu. Dopiero 2 tygodnie po terminie uznaje się ciążę za przenoszoną i wywołuje poród. A jak teraz pojedziesz i nawet cię przyjmą, to po prostu poleżysz sobie na oddziale i się będziesz nudzić, bo skurczy wywoływać jeszcze nie będą.
Lepiej poczekaj na akcję i wtedy jedź do tego szpitala, do którego wolisz trafić- rodzącą na pewno przyjmą, więc o miejsce nie musisz się martwić.
 
reklama
Mi na twoim miejscu nie spieszyłoby się do szpitala. Uważam, że jak się nie zaczyna akcja, dziecko się rusza w brzuszku, a ty się w miarę dobrze czujesz, to w domu będzie ci lepiej niż w szpitalu. Dopiero 2 tygodnie po terminie uznaje się ciążę za przenoszoną i wywołuje poród. A jak teraz pojedziesz i nawet cię przyjmą, to po prostu poleżysz sobie na oddziale i się będziesz nudzić, bo skurczy wywoływać jeszcze nie będą.
Lepiej poczekaj na akcję i wtedy jedź do tego szpitala, do którego wolisz trafić- rodzącą na pewno przyjmą, więc o miejsce nie musisz się martwić.
paula jesty po terminie z OM. ja bym poszla dio szpitala,no i ja rzeczywiscie poszlam 3 dni po terminie i nestepnego dnia rano mialam juz kroplowke:) i w nocy zaczelam rodzic. Moja sasisdka nie poszla i urodzila martwe dziecko a bykla tylko kilka dni po terminie a tez jej lekarze mowili ze ma czekac na akcje.
 
Do góry