reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

paulaqa24 będę synka miała, lekarze tak twierdzą ;) i ja tak czuję :) a Ty kochana kogo będziesz miała? i jak samopoczucie? Masz niby bliżej do tego pieknego dnia :)
Jeśli chodzi o płacz to dziewczyny czasami jak sobie siądę jak zacznę toooooooooooooo normalnie cały dzień może trwać.... potem boję sie, ze to maluszkowi może zaszkodzi, ze jakiś mazgaj będzie... ale nie do końca potrafię nad tym zapanować.
Ściskamy Was
 
reklama
kingusia spojzralam na kilka filmikow twojej corci.. jaka ona slodziutka smiechotka:)

co do licznej rodziny to ja mam tylko 2 braci a maz 2 siostry.... ale za to moja mama ma 8 rodzenstwa a tata mial 3 a teraz juz 2...
sporo ludu ale ja bym chciala miec wiecej rodzenstwa:)
 
Daffi a czermu chcesz plakac? bo przegapilam, sorrki:zawstydzona/y:
a no dziekuje, dziekuje,
ona nawet jak jest chora to sie smieje i mnie lekarz wysmiewa, ze ze zdrowym dzieckiem przychodze :-D

Twoja niunia tez slodka,
i nawet w grudniu juz bedzie miala roczek!
szybko ten czas leci co?? ;)
 
Daffi a czermu chcesz plakac? bo przegapilam, sorrki:zawstydzona/y:
a no dziekuje, dziekuje,
ona nawet jak jest chora to sie smieje i mnie lekarz wysmiewa, ze ze zdrowym dzieckiem przychodze :-D

Twoja niunia tez slodka,
i nawet w grudniu juz bedzie miala roczek!
szybko ten czas leci co?? ;)

czas pedzi jak szalony... jeszcze niedawno ja rodzilam!
co do placzu hmmmmm to pozostanie moja tajemnica do grobowej deski.. ale nawspominalam sie bo juz myslalam ze umre jak nie powspominam i jest lzej ale jeszce łzami trzeba to wylać i bedzie juz calkiem lepeij.
wybacz za tajemniczosc...
 
kingusia a teraz już jest oki :) musiałam sie przestawić na tryb śpie kiedy sie da w dzień nad ranem mnie szlak trafia ale spoko będzie juz tylko lepiej :p tak karmię piersią ale z dietą ciężko mi :( zaczynam wprowadzć pewne rzeczy i w mini ilosciach. Nie wyobrażam sobie życia bez niego :) o 4 nad ranem jak sie budzi i zrzuca mi łapkami osłonkę to mam ciśnienie 200 a jak sie po chwili uśmiechnie to zacałować :D

ja jestem jedynaczką :( mój B też:(
 
Daffi tak mi smutno tez się zrobiło, jak przeczytałam Twój post. Ale nic trzymaj się jakoś i jak trzeba to płacz.

dziekuje kochana. Jedyne co moge powiedziec to to ze czas leczy rany nawet te najgorsze...
a ja juz sie wyplakalm wiec spokojnie:) wystarczy mi ze mam obok mojego malego zarumienionego kwiatuszka:)
zaraz zrobie jej pare fotek:)
 
Kingusia ojjj będzie łamać serca kiedyś :D

Jola ja czekam na dziewczynkę:) w sumie to ciekawe która z nas się pierwsza rozpakuję ;)

Daffi trzymaj się:* każdy ma czasem gorszy dzień, mam nadzieję że jutro wstaniesz z lepszym humorkiem:*

Ewi no A, na to chodzi obrażony na razie, jest oschły, i mówi że odzywa się tylko jak musi... ale nie wiem do końca jak jest bo mnie u nich nie ma na razie i nie wiem do końca tak na prawdę jak jest, ale mamusia to pępowinka jest z syneczkiem:/ więc wiesz... A. trochę się zaczął wymykać jej z pod kontroli, tu się wyprowadzić chcę niedługo i żyć bez mamusi już a jej ciężko to znieść najwyraźniej tylko że niestety wiadomo na kim się to odbija... i ciężko mi sobie wyobrazić teraz że miałabym tam mieszkać na stałe i udawać że wszystko jest w porządku i że nie wiem co ona myśli na temat mojego pobytu u nich...:/
 
reklama
paulqa no w sumie ciekawe ;)) a macie już imię?? wybrane?
dziewczyny mój synek to nadrabia chyba całą ciąże , bo nie był ruchliwym maleństwem a od dwóch dni.... cudnie cały czas się kreci w moim brzuszku!!!
 
Do góry