reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

lenka mój tak sie usmiechał tylko przez sen a ze żadko spał to wiekszosc czasu spedzał na darciu sie o usmiechu mowy nie było:-p
 
reklama
no cisza tu nastala:-) umi super usmiech,
lenka twoj tez sie cudnie usmiechal:-)

Co do wskazywanie paluszkiem to gdzies tak kolo 7-8 mies u mnie dzieciki pokazywaly;]
ja znikłam bo mąż w domu juz;-)
ale bede zagladac:-) :-p
 
clio no napewno:-)
A moj zaczol sie usmiechac tak swiadomie jak mial 1,5mies.
teraz te usmiechy to jeszcze nieswiadome sa i to taka jego mimika twarzy pewnie:-) ale i tak to slodko wyglada;-)
moja świadomie też jakoś w 2 miesiącu życia, wcześniej też, ale nieświadomie waliła wesołe minki=)

to ja Wam też pokażę uśmiechy Martynki

tutaj miała 1 tydz i 1 dzień /nieświadomie/

Zobacz załącznik 290380

tutaj 2 miesiące miała /świadomie już/

Zobacz załącznik 290381
 
Ostatnia edycja:
Karolina No rozumiem. Justynka przyzwyczaiła się do jednego pieska i teraz jak widzi ze on leci za kimś to już chce płakać bo go zabiorą jej. Choć on dobry to nie jest bo podgryza nogi trochę.
Clio Kryzys młodej mamy Ciebie dopadł, ale spokojnie. Jak mały spojrzy na Ciebie tymi swoimi pięknymi oczkami i zacznie się uśmiechać to wszystkie troski znikną.
Nicky Witam nową mamę. Udzielaj się jak najczęściej. Zapraszamy!!!
Umi He, he. Świetne zdjęcie.
Lenka Adaś też ładny uśmieszek miał.
AJ bym pokazała Wam tez zdjęcia moich jak pierwszy raz się śmiały ale co ja będę szła jak owca w stadzie, he, he.:-D

Justynka śpi, Mareczek też więc mam czas dla siebie. Obiadu dzisiaj nie ma, nie mam siły na niego, poza tym zapomniałam S powiedzieć zeby cos kupił, jakąś rybkę na przykład.
 
ja jak bede miala sowjego kompa to tez poszukam zdj jak sie usmiechala nieswiadomie i jak sie usmiehala juz w pelni swiadomie:D
 
a ja takie zdjęcia na pewno zrobie..;-)
witam sie popołudniowo. dziewczyny widze że to forum nareszcie odzywa wracam po całym dniu i mam co nadrabiać;-)

u mnie z nowości to byłam dziś na KTG spotkałam mojego gina pokazałm cudowny zapis nie zawierający nawet najmniejszego skurczyka ale on stwierdził ze z powodu tej hipotrofii i tego ze już w sumie termin to w poniedziałek rano mam sie zgłosić gotowa do przyjęcia na oddział ale to dopiero w poniedziłek rano ordynator zadecyduje czy mnie przyjma czy tylko zrobią USG żeby sprawdzić czy Maleńki rośnie. i w sumie sie chyba ciesze że ide juz na oddział bo to zawsze pewniejsze miejsce w razie porodu. tylko najgorsze że nie bede miała was ze sobą bo nie ma lapka żeby ze soba zabrać...:-(

witam nowe mamusie

elizka buziaki dla Mikiego z okazji 4 miesiąca..;-) pamietam jak rodziłaś a tu juz 4 miesiące... masakra..;-)
 
no misia92 widze ze juz tuz tuz bedziesz miala swojego malucha przy sobie a nie w sobie jezeli dobrze rozumiem bo jestem tutaj z wami od dzisiaj ;P wiec zycze szczesliwego rozwiazania :) :-)
 
reklama
Misiaaa jej jeszcze tylko tydzień i 40tydzień stuknie, nieźle :) już się doczekać nie mogę :D

a jakies wieści od lolkak któraś ma? ciekawe co u niej!

Ja właśnie wróciłam z zakupów malutkich ;) w końcu zostało zakupione łóżeczko ;) i materacyk. Muszę sobie pogratulować bo myślałam że dopiero za dwa tygodnie jakieś to nastąpi, ale jak już jest to łóżeczko to już i trochę się uspokoiłam :D
Tylko coś czuję ze z wózkiem nie będzie tak łatwo... bo teściówka obiecała wózek jak tylko dowiedziała się że będzie babcią... a teraz się wypina że pieniędzy nie ma :confused2: kurrrr....a żebym wiedziała to bym w ogóle na nią nie patrzyła, ale tak się srała o ten wózek a tu wyjeżdża teraz z taką akcją:confused2: od lipca jak nie lepiej wie jaki wózek mi się podobał i jaka była jego cena, to nic nie mówiła, a teraz sobie pieska kupiła za siedem stów i mówi że pieniędzy ona nie ma. Trzeba było sobie odkładać tak jak u mnie w rodzinie to robią... BOŻE jak o niej myślę ostatnio to mi się nóż w kieszeni otwiera:/ w ogóle zauważyłam że w ogóle zmieniła podejście do mnie jak tylko A. gada od wakacji że się wyprowadzimy od niej...
A tak w ogóle to z nim i ze mną też nie najlepiej. więc na razie się nie pochwalę zmianami na lepsze...
 
Do góry