reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
Motylicaja długo tam pracujesz chyba co? chodzi mi o ilośc godzin.

ja pracyje od 7.30 do 17.00 ale wczoraj az do 18 zostalam i jeszcze dojazd do domku z godzinke leci...

Witam normalnie obłęd dziś taka zimna noc a czika na dworze przecież ona zamarznie przeryczałm całą noc bo mała budzi się z płaczem i woła psa ale trace nadzieje wczoraj w 20 osób szukaliśmy i nic> a zarazem myśle o siostrze lezy w szpitalu i wyje cały czas nie pomaga że przecież to nie oznacza porodu trafiła na obserwację zresztą ten lekarz tego dnia prawie wszystkie kobiety skierował do szpitala czy on ma jakąś premie za to> ja miałam większe rozwarcie i też skierowanie ale jakoś się udał

wspoczluje....kurcze oby Psina sie znalazla moze worci do domku sama....

dzien dobry
 
Dzięki dziewczyny, wiem ze musze lezec bo inaczej to moge urodzic.A jeszcze za wczesnie ale tak to jest jak sie lezy i niema co robic to sie mysli o glupotach i taie smutki nachodza. Ahh trzeba sie wziasc w garsc nosek do gory, bo Amelka czuje jak ja jestem smutna. A wole zeby plywala w edorfinach a nie smutkach :)
 
a ja mam chwile odetchnienia. Mama wziela hania i daniela do siebie do domu (teraz zadko ich brala bo rwia jablka w sadzie ale juz w tym tyg skoncz awiec mi troszke bedzie pomagac wiecej jak to w zime:-) ) Miki spi a ja buszuje po necie:D, króliki obrzadzilam, w domu posprzatalam...:-) ehhhhhh
mysle czy wyjsc z mikim na dwor ale z nim nie jest lepiej a mi sie wydaje ze gorzej;]??? wrrrrrrrrrrr
 
a ja mam chwile odetchnienia. Mama wziela hania i daniela do siebie do domu (teraz zadko ich brala bo rwia jablka w sadzie ale juz w tym tyg skoncz awiec mi troszke bedzie pomagac wiecej jak to w zime:-) ) Miki spi a ja buszuje po necie:D, króliki obrzadzilam, w domu posprzatalam...:-) ehhhhhh
mysle czy wyjsc z mikim na dwor ale z nim nie jest lepiej a mi sie wydaje ze gorzej;]??? wrrrrrrrrrrr

mi sie wydaje ze na krotki spacerek mozna wyjsc,swieze powietrze tez jest dobre. Ja z Alanem wychodze nawet jak jest chory,chociaz na 15 min.
 
Violett kochana domyslam sie ze jest ci ciezko ja nie musiałam lezec ale wiem ze gdyby tak było to przezywałabym to tak jak ty. Ale jednak wiadomo maluszek jest najwazniejszy. Trzeba to przetrzymac, juz jesteś blizej niz dalej
 
reklama
Do góry