reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Hej babeczki.
Ja przez wykopki i ostatnio częsty brak prądu nie piszę ,ale na telefonie czytam, tyle że z telefonu ciężko mi cokolwiek napisać.
Mam nadzieję ze u Clio szybko coś ruszy.
Dzisiaj może będę bardziej na bieżąco, wiec nie karćcie mnie za ostatnie nieobecności.
No i fajnie że Misia może dzisiaj wyjść ze szpitala.
 
reklama
Witam z rana!:-D

Dopiero co wróciłam do domu, ale nie byłam w stanie nie napisać do Was od razu jak tylko dorwę kompa.
Wypisu nie dostałam, mam wrócić na oddział w poniedziałek i wtedy zobaczymy czy zostanę tam dalej czy już będę mogła "legalnie" wrócić do domu:tak:

Żadnych skurczy, bóli ani innych niepokojących sygnałów:happy: Ale co ja przeżyłam.. i Oliś pewnie też..:-(

Dziękuje Dziewczyny za kciuki, pozdrowienia i zainteresowanie!:tak: Cały czas sobie powtarzałam, że przecież nie mogę jeszcze urodzić, bo co ja Wam powiem..:confused:

Mam ogromną nadzieje, że jakoś dotrwamy przynajmniej do 36tc;-)
Tyle tam sie naoglądałam.. tych kobiet po terminie, krążących po korytarzu z metalowym stojakiem a na nim radośnie dyndająca oxy.
Kobiet duużo przed terminem.. porodów przed 30 tc było kilka...
Był taki moment, że już byłam pewna bliskiego porodu.. i nie wiem jak to wytrzymałam. Jeśli bóle porodowe są podobne, to ciężka praca nas czeka.:dry:

Nadrobiłam wątek trochę do tyłu, ale tego jest mnóstwo..;-)

Teraz biorę Fenoterol2x i nospe 3x dziennie do tego żelazo i witaminy.. wiec jest tego troche w ciągu dnia. Ale czego się nie robi dla maluszka.:happy:

3mam kciuki za Clio i Misie:):-) mam nadzieje, że Clio szybko się rozpakuje a Misia jeszcze troszkę poczeka:tak:
 
Witam z rana!:-D

Dopiero co wróciłam do domu, ale nie byłam w stanie nie napisać do Was od razu jak tylko dorwę kompa.
Wypisu nie dostałam, mam wrócić na oddział w poniedziałek i wtedy zobaczymy czy zostanę tam dalej czy już będę mogła "legalnie" wrócić do domu:tak:

Żadnych skurczy, bóli ani innych niepokojących sygnałów:happy: Ale co ja przeżyłam.. i Oliś pewnie też..:-(

Dziękuje Dziewczyny za kciuki, pozdrowienia i zainteresowanie!:tak: Cały czas sobie powtarzałam, że przecież nie mogę jeszcze urodzić, bo co ja Wam powiem..:confused:

Mam ogromną nadzieje, że jakoś dotrwamy przynajmniej do 36tc;-)
Tyle tam sie naoglądałam.. tych kobiet po terminie, krążących po korytarzu z metalowym stojakiem a na nim radośnie dyndająca oxy.
Kobiet duużo przed terminem.. porodów przed 30 tc było kilka...
Był taki moment, że już byłam pewna bliskiego porodu.. i nie wiem jak to wytrzymałam. Jeśli bóle porodowe są podobne, to ciężka praca nas czeka.:dry:

Nadrobiłam wątek trochę do tyłu, ale tego jest mnóstwo..;-)

Teraz biorę Fenoterol2x i nospe 3x dziennie do tego żelazo i witaminy.. wiec jest tego troche w ciągu dnia. Ale czego się nie robi dla maluszka.:happy:

3mam kciuki za Clio i Misie:):-) mam nadzieje, że Clio szybko się rozpakuje a Misia jeszcze troszkę poczeka:tak:

Super ze wyszlas , mam nadzieje ze nie wrozizie do szpitala! przynajmniej do porodu!

mnie dzis nie ma na kompie tyle rzeczy do zrobienia!
 
Hej laski. Przepraszam, że mnie nie było ale miałam z netem problemy a potem brak czasu tak, że tylko na stary wątek zajrzałam i tyle. Teraz dodatkowo Ali jest chory, na katar Nasivin mało co pomaga,a ja mam taki okres, że szok boli i strasznie leci. Czekam aż Clio urodzi;) a z Misia mam nadzieję, że ok, tak samo z Ixi
 
ja dzis znow pozno ale nic was juz pewnie nie ma a my szalejemy ;)
jutro do poloznej i pewnie bede miala gderanie znow ,ze za malo waze ale trodno ;)
przyjechal moj ojczym tragedia ;(
mam dola bo moj mlodszy braciszek do polski pojechal a tak to czulam sie zawsze bezpieczniej z nim!!
przepraszam ze tyle mnie nie bylo ale czas mnie goni,ktoras z was napisala ,ze rozpakuje sie wczesniej od clio hiih mam nadzije ze tak nie bedzie i alex wyskoczy wczesniej ja juz czekam za fotkami ;)
mam tylko was do pogadania bo wy mnie rozumiecie,moje przyjaciolki nie maja dzieci i nie wiedza jak to jest czekac tyle czasu na swoje szczescie bo im sie nie spieszy ;(
a mam pytanko dziewczynki co na skurcze lydki bo ja mialam chora noge i jestem po 2operacjach i sciaganiu wody z kolana i nie wiem czy w czasie ciazy mozna magnez z potasem czy raczej nie??pozdrawiam goraco
Magnez Można brać ale niewiem jak to jest z potasem :confused:
Witam z rana!:-D

Dopiero co wróciłam do domu, ale nie byłam w stanie nie napisać do Was od razu jak tylko dorwę kompa.
Wypisu nie dostałam, mam wrócić na oddział w poniedziałek i wtedy zobaczymy czy zostanę tam dalej czy już będę mogła "legalnie" wrócić do domu:tak:

Żadnych skurczy, bóli ani innych niepokojących sygnałów:happy: Ale co ja przeżyłam.. i Oliś pewnie też..:-(

Dziękuje Dziewczyny za kciuki, pozdrowienia i zainteresowanie!:tak: Cały czas sobie powtarzałam, że przecież nie mogę jeszcze urodzić, bo co ja Wam powiem..:confused:

Mam ogromną nadzieje, że jakoś dotrwamy przynajmniej do 36tc;-)
Tyle tam sie naoglądałam.. tych kobiet po terminie, krążących po korytarzu z metalowym stojakiem a na nim radośnie dyndająca oxy.
Kobiet duużo przed terminem.. porodów przed 30 tc było kilka...
Był taki moment, że już byłam pewna bliskiego porodu.. i nie wiem jak to wytrzymałam. Jeśli bóle porodowe są podobne, to ciężka praca nas czeka.:dry:

Nadrobiłam wątek trochę do tyłu, ale tego jest mnóstwo..;-)

Teraz biorę Fenoterol2x i nospe 3x dziennie do tego żelazo i witaminy.. wiec jest tego troche w ciągu dnia. Ale czego się nie robi dla maluszka.:happy:

3mam kciuki za Clio i Misie:):-) mam nadzieje, że Clio szybko się rozpakuje a Misia jeszcze troszkę poczeka:tak:
IXI bardzo sie ciesze że jesteś już w domku.... Ja przy Sebusiu brałam fenoterol i równiez byłam na podtrzymaniu... ale to stare dzieje w każdym bądź razie urodziłam 2 dni przed terminem... Trzymam kciuki Kochana trzymaj sie :tak:;-)
Hej laski. Przepraszam, że mnie nie było ale miałam z netem problemy a potem brak czasu tak, że tylko na stary wątek zajrzałam i tyle. Teraz dodatkowo Ali jest chory, na katar Nasivin mało co pomaga,a ja mam taki okres, że szok boli i strasznie leci. Czekam aż Clio urodzi;) a z Misia mam nadzieję, że ok, tak samo z Ixi
Dużo zdrówka dla małego :)

A u mnie nocka w miare jak zawse 3-4 razy wstałam do Kuby w nocy... Kiedy on zacznie przesypiac całe noce????:sorry2::sorry2::sorry2:

Wiadomość od CLIO :
Hej wstałam noc koszmarna mam materac grubości koca :/ zaraz to oct wiec może ruszy kawka 3w1 dobra ide trzymajcie kciuki
 
Sorry laski mówiłam ze wpadne a nie wpadlam ale ta głowa to dobre kilka godz mnie bolała i ten brzuch ... Ahh 7 światów ... Nie mam gorączki kaszlu kataru Ale jednak coś mi dolega Wiec wczoraj polezalam trochę Dziś znów od rana głowa mnie boli :(

Clio trzymamy kciukersy :*
 
NIE sa pewnie i inne mamy ale nie mają czasu ja dziś osiągnęłam kryzys całkowity jestem w piątym miesiącu ciąży i rodzina wiedziała znajomi co niektóży też bo ciąży niewiele widzać a Ci którzy się dowiadują mówią znowu w ciąży?? kurczę Oliwka ma już 2,5 roku jak się urodzi bobas będzie miała trzy latka o co chodzi z tym znowu zaczynam mieć wątpliwości czy to nie za szybko>>>>>>>

spoko ja w ciazy nie jestem ale wygladam jak bym w niej byla i wczoraj uslyszlaam tekst: "A ty znowu w ciazy"? nosz kurka nie jestem a ludzie mysla ze jestem. to zle ze mna chyba faktycznie. a roznca miedzy Twoimi dziecmi bedzie taka jaka ja sobie wymarzylam., wydaje mi sie byc idealna choc nie mowie ze rok po roku to blad. Nie przejmuj sie gadaniem i tyle

Wiadomosci od CLIO
Hej:0 ja pije ta herbatke z lisci malin jestesmy tu 3 po terminie i sprawdzamy moc natury. potem ta proba i jak mnie wezmie:) B kupil mi wafelki i juz mam co robić.:) ale materac grubosci koca mnie w nocy wykonczyl. ide z polozna pogadac moze zalatwi mi grubszy bo tylko ja mam taki:(

po chwili kolejna wiadomosc

Zaczyna mi schodzic czop sluzowy:)
narazie karmelowy sluz bez krwi potem ktg i kroplowka i moze moze:)


hahaha widze dublujemy sie z wiadomosciami od clio:)

Witam z rana!:-D

Dopiero co wróciłam do domu, ale nie byłam w stanie nie napisać do Was od razu jak tylko dorwę kompa.
Wypisu nie dostałam, mam wrócić na oddział w poniedziałek i wtedy zobaczymy czy zostanę tam dalej czy już będę mogła "legalnie" wrócić do domu:tak:

Żadnych skurczy, bóli ani innych niepokojących sygnałów:happy: Ale co ja przeżyłam.. i Oliś pewnie też..:-(

Dziękuje Dziewczyny za kciuki, pozdrowienia i zainteresowanie!:tak: Cały czas sobie powtarzałam, że przecież nie mogę jeszcze urodzić, bo co ja Wam powiem..:confused:

Mam ogromną nadzieje, że jakoś dotrwamy przynajmniej do 36tc;-)
Tyle tam sie naoglądałam.. tych kobiet po terminie, krążących po korytarzu z metalowym stojakiem a na nim radośnie dyndająca oxy.
Kobiet duużo przed terminem.. porodów przed 30 tc było kilka...
Był taki moment, że już byłam pewna bliskiego porodu.. i nie wiem jak to wytrzymałam. Jeśli bóle porodowe są podobne, to ciężka praca nas czeka.:dry:

Nadrobiłam wątek trochę do tyłu, ale tego jest mnóstwo..;-)

Teraz biorę Fenoterol2x i nospe 3x dziennie do tego żelazo i witaminy.. wiec jest tego troche w ciągu dnia. Ale czego się nie robi dla maluszka.:happy:

3mam kciuki za Clio i Misie:):-) mam nadzieje, że Clio szybko się rozpakuje a Misia jeszcze troszkę poczeka:tak:

witaj kochana.
dobrze ze wrocilas w dwupaku:) co do boli porodowych to nie da sie ukryc ze sa one bardzo mocne zwlaszcza juz te co minute.
masakra ale da sie przezyc:)
wszystko dla naszych perelek da sie zniesc. juz nei wiele ci zostalo! obys wytrwala.
 
Ostatnia edycja:
reklama
IXI Fajnie że wróciłas do domku.
CJIO Ja cały czas trzymam kciuki.
DAFF To aż tak odstaje Ci ten brzuch?

ja wcinam cebulkę duszoną z jajeczkiem. Pychota. Zaraz idę robić porządek w domu a potem na spacerek się z dziećmi wybiorę.
 
Do góry