reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Moja szwagierka dzisiaj urodziła, w dzień terminu=D ale nie Patrysia a Maję hehehe=D Bywa i tak=D Miał byc boy=D Ale super, że dziewuszka, jeju, tak się cieszę, że wreszcie już ją mają=D


Ostatnio jadłam te walckersy czy jakos tak i powiem,ze nawet mi smakowały.
Jeszcze lepsze są Pringelsy octowe. Do piwka idealne.

Tak sobie czytam i myśle o tych plastrach. Troszkę bym się bała o skuteczność-nie wiem czemu. Pewnie w płodne zabezpieczałabym się dodatkowo. Pogadam o tym z ginem. Zobacze co on mi doradzi.
ja stosuję plastry i my tak codziennie z finishem. I ciąży nie ma. Po prostu im ufam=)

Super zdjecia:tak:
Co do płci to ja pierwszqa chcialam córe i byla, potem chcialam chlopaczka i tez sie udalo:-)
No ale za trzecim razem nie wypalilo bo chcialam dziewczynke a mam Mikusia, ale nie oddałabym go za nic w świecie... ;-)


Witam sie z rana, ale malo wczoraj napisalyscie:-) spokojnie was nadrobilam.
Biedna ixi, trzymam kciuki za nią caly czas!
Za misie tez trzymam, i mam nadzieje ze bedzie wszystko ok.
Daff zycze zdrówka dla ciebie i małej:*
Nom a ja wczoraj zaszalałam u rodziców, heh ale cóż...:-D maż sie pofukał ale poxniej sie pogodzilismy...:-p :-D
Co tam u was? u mnie pogoda troche do d**y ale nie pada. mgla jest i tak ponuro...
a to moj najmlodszy mężczyzna... :)
u nas słonecznie i bardzo ciepło było do południa. Teraz już zachmurzone.
Piękny Mikuś, ma boskie oczęta=D Po kim takie wielkie??

Daffodill- biedna Julcia-oby to było nic poważnego.
Nie będzie nas przez weekend prawdopodobnie-bo jedziemy na roczek siostrzeńca S.
Mam nadzieje,ze po powrocie usłyszę same dobre wieści a ty Clio się rozpakujesz już:)
Nic mi się nie chce przez tą pogodę.
Trzymam kciuki za Julkę! Dużo zdrowia dla niej!!
Tak samo za Ixi!! I za Misię!!


Ja dziś mam strasznie zalatany dzień. Wpierw miasto gdzie zakupiłam Małej butki takie mięciutkie jak na jej wiek by miała na spacery, i takie bamboszki zajesuper cieeeepłe bardzo, będą idealne do kombinezonu=D Papcie po domu ma to tego nie musiałam kupowac. Myszka dopiero o 12.45 usnęła, więc na szybciocha dom sprzątałam. Teraz lecę robic jej obiad=)
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to fajnie,ze szwagierka już urodziła.
U mnie dwie kuzynki S są w ciąży jedna termin na początek października(synek) a druga na grudzień prawdopodobnie dziewczynka. Ta druga miała zagrożoną ciaze,ale jak narazie wszystko w porządku.Tylko przemęczać się nie może.
 
Jestesmy juz w domku. julka wlasnie spi.
a wiec katarek dosc mocny i bedzie jej jeszcze doskiweral.
najgorsze ze Julka ma gardelko zaczerwienione i stad ta temp.
dostalysmy leki ale nie antybiotyk... uffff
jednak gdyby temo mocno podskoczyla albo zaczela kaszlec to nie czekac tylko isc na IP w week.

W sumie przepisano nam nasivin ktory i tak podawalam wczoraj i w tej samej dawce co pani dr przepisala, witaminke c tez daje i tez taka sama dawke jak pani dr oprocz tego wode morska co zawsze robie przy katarku a z nowsoci to drosetux i hascosept.
 
wiecie dziewczyny, coraz bardziej Was podziwiam.. ostatnio gadalam ze starą koleżanką która zaszła jak miała 14 lat, urodziła jak miala 15 no i można powiedzieć, ze przez to dziewczyna sobie życie zmarnowala. Pare lat nie mogla skonczyc technikum, ja juz mieszkalam dawno sama, a ona dalej tam, nigdy nie mozna bylo z nią pogadać, zawsze była strasznie smutna, jak czasem do niej zagadalam to np. strasznie z pretensją do dziecka mówiła "sorry, nie mogę gadać, muszę go odebrać z przedszkola" i winiła cały czas dziecko za swoje życie które się jej nie ułożylo. matka ją zostawiła po tym jak urodziła synka i dziewczyna musiała mieszkać u babci cały czas, zupełnie życie z niej uszło. moim zdaniem powinna chociaż to dziecko oddać do adopcji bo to jest dowód na to, że nie wszystkim się ładnie ułoży i, że pokochają dziecko mimo wszystko..

Daff - dobrze, ze macie leki, mam nadzieje, ze mala szybko wroci do zdrowia :)
 
lenka87 koleżanka położna powiedziała mi ze muszę czekać ;/ a to jest straszne ...

wcinam flipsy miske kisielu i sie dobijam brakiem skurczy ... :(

Daff zdrówka dla Juleczki

ale puściutko ... wieczorem się zacznie masowe odpisywanie haha
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
No. W końcu mogę coś napisać.
Mareczek dzisiaj tez nie miał drzemki. Może już w ogóle nie będzie spał w dzień? Nie chce mi się potem męczyć z nim do 24, jak to zwykle bywa.
Kasiuch No tak, zapomniałam że Ty tez jedziesz...
Anetka Gratuluję negatywnego wyniku testu.
Clio Kisiel. I ja nabrałam ochoty to na kolację sobie zrobię.
Daff W sumie dobrze że Julka antybiotyku nie dostała. U mnie tylko jeden lekarz mądry nie daje od razu antybiotyku, ale niestety trzeba mieć szczęście żeby dziecko się rozchorowało w czasie gdy on przyjmuje. :-p
Niech Julka szybko zdrowieje. A na gorączkę tez coś jej dajesz?
 
reklama
vegas niewiem po kim takie wielkie... moze po mnie?:p

lolkak odpisala.
Ciagle w dwupaku jest, nie ma netu do poniedzialku:-) pozdrawia nas wszystkie:*
Pozdrów ją Kochana ;-)
Jestesmy juz w domku. julka wlasnie spi.
a wiec katarek dosc mocny i bedzie jej jeszcze doskiweral.
najgorsze ze Julka ma gardelko zaczerwienione i stad ta temp.
dostalysmy leki ale nie antybiotyk... uffff
jednak gdyby temo mocno podskoczyla albo zaczela kaszlec to nie czekac tylko isc na IP w week.

W sumie przepisano nam nasivin ktory i tak podawalam wczoraj i w tej samej dawce co pani dr przepisala, witaminke c tez daje i tez taka sama dawke jak pani dr oprocz tego wode morska co zawsze robie przy katarku a z nowsoci to drosetux i hascosept.
Ufff... tyle dobrze że obyło sie bez antybiotyku... zdrówka życze.. No a Ty jak sie czujesz????
lenka87 koleżanka położna powiedziała mi ze muszę czekać ;/ a to jest straszne ...

wcinam flipsy miske kisielu i sie dobijam brakiem skurczy ... :(

Daff zdrówka dla Juleczki

ale puściutko ... wieczorem się zacznie masowe odpisywanie haha

Kisiel... dawno nie jadłam... :-p:-p:-p:-p

A ja dzis pospałam sobie po południu.... Kuba spał a Seba grzecznie sie bawił i dał mi pospać godzine i 24 minuty :-D:-D:-D Czujemy sie lepiej wszyscy... Koło 16 zaniosłam dzieci do sąsiadki i wybrałam sie na zakupy bo mleko sie skończyło dla Kuby i Seba mi marudził że chce pomidorka:laugh2::laugh2::laugh2:

ps. a nie mówiłam Wam co ostatnio Seba zrobił... Otóż nauczył Kubusia udawać motorek ustami:-p:-D:-D I teraz Kuba pluje mi udając motorek... a jaka seba ma radoche że go nauczył :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Do góry