Dziewczyny ja uważam, że syty głodnego nie zrozumie... My juz wiemy jakie to szczęście gdy ma sie przy sobie takiego małego człowieka który tupie i beczy jak mu cos nie pasuje a zaraz potem podchodzi, przytula sie i daje buzi, lub po prostu obdarza nas uśmiechem. Jednak dla dziewczyn takich jak sukubus to jest abstrakcja, lek przed nieznanym... Wierzę, że ona tego nie zrobi bo gdyby tego chciała nie szukałaby wsparcia, dla tego nie oceniajmy a utwierdźmy ja w przekonaniu, że strach to nie jest nic złego i że należny go przezwyciężać. To co teraz przezywa sukubus jest dla niej" koszmarem obecnej chwili", ale ten koszmar minie. Nie oceniajmy, a pomagajmy. Człowiek czasem plecie rózne głupie rzeczy których czasem nie ma zamiaru powiedzieć czy wcielić w życie.
Sukubus Napisze jeszcze tak, czasem cos co cie w danym momencie przerasta , z biegiem czasu staje sie zwykłym pachołkiem. Ciesz sie ciąża od samego początku, bo niektórzy stracili piękne 4 miesiące na gapienie sie w ściany, tablice i marzyli co by mogli osiagnac gdyby nie stan obecny. To najgłupsze co można zrobić... Ciesz sie tym ze rośnie w Tobie nowy człowiek... Boisz sie ze zawiodłaś tatę. Nawet nie wiesz jak ja bałam sie że zawiodłam moją mamę. Przytoczę Ci kawałek naszej rozmowy zapamiętałam ją i będę pamiętać do końca życia
M: Co zamierzasz zrobic
Ja: Jak co? Bedę łazić do szkoły z brzuchem...
M: Co ty w ogóle gadasz? Z jakim brzuchem? To jest mała istotka!!! to nie jest żaden brzuch
Do mnie jej słowa dotarły późno, moze Ty będziesz miała to szczęście i do Ciebie dotrą o wiele wcześniej