reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Andzia nie strasze, tylko uświadamiam ;-) zrób lepiej ten test to przestaniesz się denerwować :tak: tak dla pocieszenia Ci powiem, że mi okres spóźnia się już tydzień i też się trochę zaczynam schizować :sorry2:
 
reklama
Poczekam jeszcze z 3 dni,
ale testu i tak sama nie kupię...chyba,ze w Rossmanie..ale tam pewnie tez będą się dziwnie patrzec, ze taka młoda test kupuje..zdjęcie w Awatarze a koło suwaczków całkiem inne jak dwie inne dziewczyny na zdjęciach(;
 
Andzia nie ma się czego krępować. Mi chłopak kupował, to niech Tobie Twój kupi :-p
A co do zdjęć to może dlatego, że to w avatarze to jeszcze przed ciążą zrobione :-p poza tym mam tam makijaż, a w sygnaturze jak widać już z dzieckiem i właściwie nie pomalowana ;-):-p
 
Przy dzieciaczkach nieraz trudno o makijaż ;)
Właśnie nie wiem czy mi kupi nawet o to nie pytałam..A ten Preejalulat jest taki przezroczysty?? ?
i chyba chłopak go nie czuje??..Jejku jak ja się boje...
 
Dziękuje kochana..po test musze jechac do miasta obok bo u nas jest jedna apteka w miasteczku i zaraz wszyscy beda wiedziec pewnie ,ze ja test kupuje..;)..Mojemu chłopakowi chodziło o to ,ze takie spóznienia miesiączki są normalne...
i zapenia mnie ,ze jezeli nie doszło do wytrysku to nie mozliwe.,,ale jest właśnie jeszcze ten Preejakulat..kurczke wariuje już całkiem..w poniedziałek chyba kupie ten test...
 
Andzia no pewnie tak, nie wiem, nie widziałam :-p
Tak właściwie to nie dziwię się, że się denerwujesz. Ja jak się obawiałam, że jestem w ciąży to byłam już pełnoletnia a i tak strasznie się bałam, jakbym miała 16 lat to bym po nocach chyba nie spała. Ale 16-latka też może być dobrą matką :tak: Zresztą na forum mamy mamusie która miała 16 lat jak urodziła synka i jest mega zaradna i super sobie radzi, pewnie lepiej niż niektóre starsze kobiety :tak:
 
Andzia no pewnie tak, nie wiem, nie widziałam :-p
Tak właściwie to nie dziwię się, że się denerwujesz. Ja jak się obawiałam, że jestem w ciąży to byłam już pełnoletnia a i tak strasznie się bałam, jakbym miała 16 lat to bym po nocach chyba nie spała. Ale 16-latka też może być dobrą matką :tak: Zresztą na forum mamy mamusie która miała 16 lat jak urodziła synka i jest mega zaradna i super sobie radzi, pewnie lepiej niż niektóre starsze kobiety :tak:
pewnie,ze tak..tylko wiesz boje się rekacji rodziców..i przyszłosci...mam tyle planów..pragnę miec dzieciatko ale jeszcze nie teraz;(
 
Andzia z rodzicami jakoś to będzie,na pewno na początku będzie szok, ale później będzie ok :tak: A dziecko wcale nie jest żadną przeszkodą w Twoich planach :no: możesz się dalej uczyć, możesz pracować. Ja co prawda jak dowiedziałam się o ciąży to zrezygnowałam ze szkoły (byłam w 3 klasie liceum) co było strasznym błędem! Po urodzeniu Zuzi poszłam do szkoły zaocznej, tam zaliczyłam 3 klasę, mature zdałam i teraz dalej planuję się uczyć :tak:
 
Moja koleżanka tzn znajoma mieszka ulice za mną..ma 17 lat i za 2 tygodnie jak nie szybciej będzie rodzic coreczkę, napoczatku był szok..dowiedziala się chyba w 4 miesiącu..jej mama była w szkoku teraz juz jest okej;))..
ale dziecko nie ma ojca bo niedosc że gowniarz 16 lat..to jeszcze nie odpowiedzialny..nie interesuje się tym nawet czy jego dziecko się urodziło..i co gdyby nie rodzice too nie wiem co by zrobiła...mam nadzieje ze nie jestem w ciąży chociaz kocham dzieci..i napewno 2 będem miec hehe...tylko jak pisalam nie teraz..mam bardzo ambitne plany na przyszłosc .Chcę byc pediatrą ;))..i mieszkac w Nowym Jorku kocham Ameryke ,moje marzenie od dziecka..i wierze w to ze się spełnią obydwa;)...a nawet jakby dzidzius się trafił to kochalabym go całym sercem;) nikomu nie oddała i napewno jakos bym sobie poradziła;))
 
reklama
Andzia to właśnie najgorsze jak facet zrobić potrafi ale później już nie czuje się odpowiedzialny za to dziecko :sorry2::sorry2: Mój akurat jest odpowiedzialny i bardzo się cieszę, że na siebie kiedyś trafiliśmy :-)
Z dzidziusiem na pewno byś sobie poradziła.. a co za problem? Do Nowego Jorku możesz pojechać z dzieckiem ;-) Trzymam kciuki, żeby to jednak nie była ciąża, skoro jeszcze nie chcesz ;-) Ja mam nadzieję, że ja też nie jestem :sorry2:
A teraz lecę spać, bo mój P już woła do łóżka ;-);-):-p
 
Do góry