reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

A tak w ogóle to czy któraś z was miała wątpliwą przyjemność walczyć z "porannymi mdłościami" do samego końca? Ja nie widzę końca tych mdłości u siebie, a nawet mam wrażenie, że zamiast mijać to mam co raz gorzej :wściekła/y:

Na całe szczęście ja nie miałam "przyjemności" walczyć z takimi dolegliwościami. Jedynie co to mam wrażliwy węch na zapachy i niektóre zapachy mi nie podchodzą np parówki. Do moich objawów ciążowych to mogę zaliczyć jedno zasłabnięcie,ale to chyba z emocji jak się dowiedziałam że będę mamą a przecież ciąża nieplanowana. Do tego właśnie ten węch, zmęczenie i senność oraz częste sikanie.
A jak u Was z nastrojami? Bo ja popadam z radości w płacz , wystarczy dosłownie 5 minut na zmianę mojego nastroju.
 
reklama
mała - to ja wlasnie mialam podobnie - parowki, kielbasy wszelkie mieso [zwlaszcza smazone] jak tylko poczulam lecialam sie wyzygac do wc... tfu tfu.

a co do nastroi do jakos specjalnie ich nie bylo.. w calym stanie blogoslawionym bylam wyjatkowo "troskliwa i uczuciowa" ;D
 
A tak w ogóle to czy któraś z was miała wątpliwą przyjemność walczyć z "porannymi mdłościami" do samego końca? Ja nie widzę końca tych mdłości u siebie, a nawet mam wrażenie, że zamiast mijać to mam co raz gorzej :wściekła/y:
ja z mdłościami mecze sie do dzisiaj.. tzn. teraz juz troszke mniej ale co 3-4 dni jeszcze występują...

Dziewczyny dzis na staniku mialam zólta plame, tak jak by mi cos z sutka wycieklo.. mialyscie cos takiego ? dodam ze jestem w 22 tyg ciazy.

to jest tzw. Siara :)
 
malusia88 to jest tak zwana 'siara'. Pokazuje sie ona gdzies od polowy ciazy. Ja takie plamki mialam dosc wczesnie... pozniej zamiania sie w mleczko dla maluszka :)
pozdrawiam
 
hej Mamuśki :-)
mam do was pytanie bo ostatnio źle sypiam w nocy tzn na brzusiu nie na bokach jakoś drętwieją wogóle płytko śpię miałyście lub macie takie problemy?

malusia88 pisz od razu jak ci poszło :tak: ja trzymam kciuki i wiem że będzie dobrze poburczą poburczą i sie potem tak zaangażują dziewczyny mają racje :tak: będzie dobrze
 
Nie będzie tak źle. 3mam kciuki :) A co do reakcji Twojego taty to raczej wbije go w fotel i nie będzie miał siły na rękoczyny ;)
zgodze sie

Coraz bliżej tego sądnego dnia. Nie wyobrażam sobie jutrzejszej rozmowy. Czuję,że rodzice pozytywnie nie zareagują na wieść że będą dziadkami. Zastanawiam się czego mogę się spodziewać. A jak tato będzie coś chciał zrobić mojej drugiej połówce? eh
Nie wykrztuszę z siebie tych słów.
:-(
bedziesz miala to juz z glowy, Trzymam kciuki!
Na całe szczęście ja nie miałam "przyjemności" walczyć z takimi dolegliwościami. Jedynie co to mam wrażliwy węch na zapachy i niektóre zapachy mi nie podchodzą np parówki. Do moich objawów ciążowych to mogę zaliczyć jedno zasłabnięcie,ale to chyba z emocji jak się dowiedziałam że będę mamą a przecież ciąża nieplanowana. Do tego właśnie ten węch, zmęczenie i senność oraz częste sikanie.
A jak u Was z nastrojami? Bo ja popadam z radości w płacz , wystarczy dosłownie 5 minut na zmianę mojego nastroju.
hehe mialam to samo...raz placza araz smiech...te hormony:/teraz to juz zapomnialam jak to bylo, bylam tez baardzo czula, i nie znosilam smrodu niemumytych naczyn i mieso tez mi smierdzialo, a jak jadlam kanapke z pomidorem i popilam herbata to mialam w buzi smak surowej rybr i mialam wtedy odruchy wymiotne:p

a ja jestem zla, myslalam ze dziadek olka w koncu zechce go zobaczyc 2 raz ale go nie bylo, jestem zla bo sie tak sral jak bylam w ciazy ze wnus bedzie, a od narodzin widzial go tylko raz!
 
Właśnie się dowiedziałam,że taty dzisiaj nie będzie przez cały dzień. Wyszedł rano i ma wrócić późnym wieczorem. A my chcieliśmy dzisiaj im powiedzieć o dzidzi. Myślicie że powiedzenie tego tylko mamie to też dobre wyjście? Tylko co potem z tatą, kto mu powie? eh
 
reklama
mala nie stresuj się, będzie dobrze ;]

Dziewczyny ja walcze z zaparciami u mojego malucha, przed kupą ze 20 minut stęka jakby rodził, a efekty są żałosne... Marne...
Przedwczoraj to pół pokoju mialam w kupie hehe, bo 2 dni nie mogl zrobić -zaszkodziły mu moje frytki, a teraz chyba sałatka jarzynowa... z majonezem w końcu.... No i przedwczoraj zrobił kupke to go polozylam na przewijak i przebieram go, wyczyściłam, wyrzucam pampersa, nowego mam juz w reku a tu odgłos jakby korek wystrzelił, ja patrze i przez pół pokoju kupa... Haha taki mi numer zrobił,,, I od tamtej pory bylo dobrze, ale oczywiscie zrobilysmy z mamą ta sałatke no i co? i dalej ma zaparcia... Nasteka sie nasteka a efekty marne...

Ehś.. wkurza mnie to że karmie piersią, wtedy co zrobilam ta salatke to zjadłam 2 łyzki doslownie. A wczoraj i przedwczoraj to nic ze stołu zjeść nie moglam.. Śledzie nie, schabowe nie, mielone nie, flaki nie, tatar nie, no i bigosu też nie... I jechałam na biszkoptach! ;/ Ja nie wiem jak ja uwielbiam jeść a teraz nic nie moge... nie wiem jak ja wytrzymam ;P Oby te 3 miesiace, pozniej to kaszki, jakieś nowe rzeczy pozniej bedzie można dawać...
 
Do góry