Maagda_
` Mama Łucji <3 ;*
umi2 a dobrze dobrze ;D u mnie ok praca i praca. 
no a wieczorami Łucja. ) a u was jak?
no a wieczorami Łucja. ) a u was jak?
reklama
artystka92
Fanka BB :)
Umi.. Było ale do czasu… I dziś oczywiście też się nie spotkaliśmy.. Ale twierdzi że kocha mnie i Michasia, że zależy mu na nas.
W ogóle to dostał wezwanie do wojska, wczoraj był na komisji… Zobaczymy co to z tego będzie.
Kasiuch to naprawde się szybko uwijaj i na osiemnastke zbieraj.. jak w takim tempie będzie rósł synek to dosłownie na dniach Ci z domu wyfrunie…
Ale ten czas leci normalnie szok..
Sochi co do ojca dziecka to on wie ze ma dziecko.. Nawet dzwoniłam do jego mamy! Bo z nim się dogadać w ogóle nie idzie. Powiedziałam jej ze zostala babcia i czy chce dobrowolnie płacić alimenty, dogadać się jak ludzie czy woli sądownie. A ona mi wykrzyczała ze chce badania dna i sądownie wszystko. (ogólnie niemiła była ta rozmowa, tylko się popłakałam przez to nie potrzebnie) ale teraz wiem ze bardzo dobrze ! Jeden dzień zwłoki z płaceniem alimentów i od razu to zgłaszam! I będzie ojcu dziecka rósł dług u państwa! Poza tym w pozwie mam zamiar napisać ze za każdy dzien spoznienia normalnie odsetki będą szły.. Bo wiem ze możliwy jest taki układ!
Bo ja to z ojcem dziecka nie jestem… Tylko mam innego partnera.. (tak na marginesie..)
Ixidixi natychmiast do lekarza idz albo na IP! Żeby nic się nie stało!
W ogóle to dostał wezwanie do wojska, wczoraj był na komisji… Zobaczymy co to z tego będzie.
Kasiuch to naprawde się szybko uwijaj i na osiemnastke zbieraj..
jak w takim tempie będzie rósł synek to dosłownie na dniach Ci z domu wyfrunie…Ale ten czas leci normalnie szok..
Sochi co do ojca dziecka to on wie ze ma dziecko.. Nawet dzwoniłam do jego mamy! Bo z nim się dogadać w ogóle nie idzie. Powiedziałam jej ze zostala babcia i czy chce dobrowolnie płacić alimenty, dogadać się jak ludzie czy woli sądownie. A ona mi wykrzyczała ze chce badania dna i sądownie wszystko. (ogólnie niemiła była ta rozmowa, tylko się popłakałam przez to nie potrzebnie) ale teraz wiem ze bardzo dobrze ! Jeden dzień zwłoki z płaceniem alimentów i od razu to zgłaszam! I będzie ojcu dziecka rósł dług u państwa! Poza tym w pozwie mam zamiar napisać ze za każdy dzien spoznienia normalnie odsetki będą szły.. Bo wiem ze możliwy jest taki układ!
Bo ja to z ojcem dziecka nie jestem… Tylko mam innego partnera.. (tak na marginesie..)
Ixidixi natychmiast do lekarza idz albo na IP! Żeby nic się nie stało!
ixidixi
Fanka BB :)
No i jestem.
Byłam na IP, mój gin przyjmuje w szpitalu więc migiem sie z nim umówiłam..
Zrobił mi USG.. ( a wczoraj miałam i wszystko ok wyszlo).
A więc mam ciąże zagrożoną dostałam yy Fenotyrol. No ale powiedział, żeby się nie martwić na zapas i dużo wypoczywać..Nie plamię więc, sytuacja nie jest tak dramatyczna..
Ale już sie wystraszyłam, że bede mieć powtórke..
Wczoraj myłam okna spytał sie mnie czy nie miałam jakiegos wiekszego wysiłku.. i tak mnie opierniczył!..
Nie wiedziałam, że tego nie można robic w ciazy
Byłam na IP, mój gin przyjmuje w szpitalu więc migiem sie z nim umówiłam..
Zrobił mi USG.. ( a wczoraj miałam i wszystko ok wyszlo).
A więc mam ciąże zagrożoną
dostałam yy Fenotyrol. No ale powiedział, żeby się nie martwić na zapas i dużo wypoczywać..Nie plamię więc, sytuacja nie jest tak dramatyczna.. Ale już sie wystraszyłam, że bede mieć powtórke..
Wczoraj myłam okna
spytał sie mnie czy nie miałam jakiegos wiekszego wysiłku.. i tak mnie opierniczył!..Nie wiedziałam, że tego nie można robic w ciazy
.Aneta.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2008
- Postów
- 7 913
ixidixi to do łóżka i wypoczywaj jak najwięcej 
dobrze, że nic poważnego się nie stało jeśli tylko będziesz o siebie dbała to wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki ;-)
artystka a tak w ogóle to dlaczego już nie jesteś ze swoim chłopakiem? bo chyba nie pisałaś..
dobrze, że nic poważnego się nie stało jeśli tylko będziesz o siebie dbała to wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki ;-)artystka a tak w ogóle to dlaczego już nie jesteś ze swoim chłopakiem? bo chyba nie pisałaś..
no i ja sie przyłącze i tez Cie opiernicze! mowie ci oficjalnieNo i jestem.
Byłam na IP, mój gin przyjmuje w szpitalu więc migiem sie z nim umówiłam..
Zrobił mi USG.. ( a wczoraj miałam i wszystko ok wyszlo).
A więc mam ciąże zagrożoną
Ale już sie wystraszyłam, że bede mieć powtórke..
Wczoraj myłam okna
Nie wiedziałam, że tego nie można robic w ciazy
W CIAZY NIE MOZNA MYC OKIEN,!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tym bardziej w Twojej sytuacji! takze uwazaj na przyszlosc i sie oszczedzaj!!
rozumiemy sie?
C
clio87
Gość
hej :-)
nareszcie sie rozpisałyście jak trzeba hehe ixidixi pomysłowa z Ciebie mamuśka ale teraz musisz uważać na Was dwoje
Jak wam ida przygotowania świąteczne? ja posiałam rzeżuchę bo lubię do jajek a dzisiaj robie jeszcze jakieś zakupki bo też trzeba
ale ogólnie leniwie do nich podchodzę a Wy? jakaś babka dobra też sie pojawi zapewne bo mój B to słodka dupcia jest 
Jak u was wygląda Wielkanoc?
nareszcie sie rozpisałyście jak trzeba hehe
ixidixi pomysłowa z Ciebie mamuśka ale teraz musisz uważać na Was dwoje Jak wam ida przygotowania świąteczne? ja posiałam rzeżuchę bo lubię do jajek a dzisiaj robie jeszcze jakieś zakupki bo też trzeba
ale ogólnie leniwie do nich podchodzę a Wy? jakaś babka dobra też sie pojawi zapewne bo mój B to słodka dupcia jest Jak u was wygląda Wielkanoc?
sprzatanie sprzatanie i jeszczeraz sprzataniehej :-)
nareszcie sie rozpisałyście jak trzeba hehe
Jak wam ida przygotowania świąteczne? ja posiałam rzeżuchę bo lubię do jajek a dzisiaj robie jeszcze jakieś zakupki bo też trzeba
Jak u was wygląda Wielkanoc?
a jutro malowanie jajek
witam sie, co tu tak cicho?
artystka92
Fanka BB :)
Witam
Wczoraj mój malutki sie zakrztusił..
Spędziłam noc z nim w szpitalu ale już wróciliśmy, wszystko jest oki. Malutki tak sie zakrztusil ze minute prawie nie oddychał aż był siny na buzi... I 3 godziny po jedzeniu tak sie zakrztusił... A nosiłam go po jedzeniu zaraz i odbiło mu sie 2 razy, raz ulało... A mimo wszystko po 3 godzinach od jedzenia sie zakrztusił! A byłam w sklepie... Wróciłam do domu, on sie lekko przebudził i przełożyłam Misia do mojego łóżka, połozyłam sie koło niego i sie wyglupialiśmy.. I nagle cisza.. Nic nie ruszal sie i nie oddychał i nagle z nosa mu poleciało, dopiero potem z buzi.. ale to bylo straszne. Nigdy tak sie nie bałam. Dobrze ze tata w domu byl, wezwaliśmy pogotowie i zabrali nas na ip i okazało sie że mały musiał zostać, bo przez takie zakrztuszenie mógł zapalenia oskrzeli dostać.. No ale wszystko jest ok juz... Ale cala noc nie spalam, na minute nawet go nie zostawiłam.. Teraz leży koło mnie. Tak sie boje teraz o niego ;(
Dziewczyny nawet nie wiecie jak ja sie spłakałam, cała sie trzesłam i sama bylam tak zdenerwowana ze glowy mało mi nie urwało i brzucha.. Ogólnie nie życze tego nikomu ;( To było straszne. NAwet numeru na pogotowie nie pamietałam... Ale 112 mi sie wbilo samo na klawiaturze tak reka mi sie trzesla i dopiero sobie przypomnialam ze to dobry numer.
Wczoraj mój malutki sie zakrztusił..
Spędziłam noc z nim w szpitalu ale już wróciliśmy, wszystko jest oki. Malutki tak sie zakrztusil ze minute prawie nie oddychał aż był siny na buzi... I 3 godziny po jedzeniu tak sie zakrztusił... A nosiłam go po jedzeniu zaraz i odbiło mu sie 2 razy, raz ulało... A mimo wszystko po 3 godzinach od jedzenia sie zakrztusił! A byłam w sklepie... Wróciłam do domu, on sie lekko przebudził i przełożyłam Misia do mojego łóżka, połozyłam sie koło niego i sie wyglupialiśmy.. I nagle cisza.. Nic nie ruszal sie i nie oddychał i nagle z nosa mu poleciało, dopiero potem z buzi.. ale to bylo straszne. Nigdy tak sie nie bałam. Dobrze ze tata w domu byl, wezwaliśmy pogotowie i zabrali nas na ip i okazało sie że mały musiał zostać, bo przez takie zakrztuszenie mógł zapalenia oskrzeli dostać.. No ale wszystko jest ok juz... Ale cala noc nie spalam, na minute nawet go nie zostawiłam.. Teraz leży koło mnie. Tak sie boje teraz o niego ;(
Dziewczyny nawet nie wiecie jak ja sie spłakałam, cała sie trzesłam i sama bylam tak zdenerwowana ze glowy mało mi nie urwało i brzucha.. Ogólnie nie życze tego nikomu ;
( To było straszne. NAwet numeru na pogotowie nie pamietałam... Ale 112 mi sie wbilo samo na klawiaturze tak reka mi sie trzesla i dopiero sobie przypomnialam ze to dobry numer.
kingusia1991
Fanka BB :)
artystka Boże ... jak to czytałam to mi się nogi ugięły... ja to bym zawału dostała i zaczęła ryczeć
ale dobrze,że wszystko się dobrze skończyło !!) ucałuj tego szkraba ode mnie i od Kornelci hihi
a ja no właśnie my raczej dzisiaj marudka mała marudzi...
w końcu nakarmiłam, przewinęłam i inaczej ubrałam ... (ile było krzyku)
i nie miałam siły już, bo nic nie pomagało ... tak marudziła
i włożyłam ją do bujaczka ... i huśta się maruda mała
właśnie zasnęła...
no i pierwszy raz w UK widzę burze
a leje jakby chmura się urwała...
ale dobrze,że wszystko się dobrze skończyło !!
) ucałuj tego szkraba ode mnie i od Kornelci hihi a ja no właśnie my raczej
dzisiaj marudka mała marudzi...w końcu nakarmiłam, przewinęłam i inaczej ubrałam ... (ile było krzyku)
i nie miałam siły już, bo nic nie pomagało ... tak marudziła
i włożyłam ją do bujaczka ... i huśta się
maruda maławłaśnie zasnęła...
no i pierwszy raz w UK widzę burze
a leje jakby chmura się urwała...
reklama
Hej, ja też mam 16 lat i wpadłam ; (
oczywiście mój chłopak namawiał mnie do aborcji że mam iść do ginekologa po tabletki..
widać umywa ręce od wszystkiego ;( nie wiem jak sie zabrać, aby powiedzieć mojej mamie że jestem w ciąży.. moja mama sama mnie wychowuje, i nie wiem jak to przeżyje .. ;( proszę o pomoc ;((( !
Aborcji nie zrobię bo nigdy nie byłam za tym , tak mi szkoda tych maluszków.
Tylko że ja nie wiem co będzie dalej z moją szkołą teraz to ok bo skończę gimnazjum i wakacje są
ale co będzie ze szkołą od września ? jeszcze nowa szkoła . czy będę miała zawalony rok? prosze o pomoc ;(
oczywiście mój chłopak namawiał mnie do aborcji że mam iść do ginekologa po tabletki..
widać umywa ręce od wszystkiego ;( nie wiem jak sie zabrać, aby powiedzieć mojej mamie że jestem w ciąży.. moja mama sama mnie wychowuje, i nie wiem jak to przeżyje .. ;( proszę o pomoc ;((( !
Aborcji nie zrobię bo nigdy nie byłam za tym , tak mi szkoda tych maluszków.
Tylko że ja nie wiem co będzie dalej z moją szkołą teraz to ok bo skończę gimnazjum i wakacje są
ale co będzie ze szkołą od września ? jeszcze nowa szkoła . czy będę miała zawalony rok? prosze o pomoc ;(
