jego rodzice... hmm pisali mi w Wigilię (2-3 miesiące przed porodem) że oni to wózek kupią i łóżeczko, ale że teraz za wcześnie
to kiedy będzie dobry czas na wózek i łóżeczko? jak dziecko już będzie na świecie? jak nie będę miała w czym wynieść ze szpitala swoją dzidzie??
chorzy ludzie... ogólnie była taka sytuacja,że w święta po prostu nie było jak, żeby przyjechał mój A. po prostu... sytuacja nieciekawą mieliśmy tutaj wszyscy i te święta to raczej było typu załatwianie spraw a nie jakieś wielkie świętowanie... bo wiadomo jak to jest przed przyjściem na świat dziecka...
a on ze swoimi rodzicami "mądrymi" napisali , że moi bliscy (moja mama i jej druga połówka) chcą rozdzielić mnie z A. ... po prostu to co Ci ludzie wymyślają to się w głowie nie mieści!!!
ehhhhh
co do Twoich Hot-Dogów
) to jedz ile wlezie i na co masz ochotę hehe
póki możesz... no i oczywiście wcinaj też i te zdrowe rzeczy, które ja zaniedbałam.. czyli owoce, warzywa... soki... bo ja to nie bardzo dbałam i jestem jak ZEBRA - dosłownie
w rozstępach na brzuchalu i na udach ;/
Kasiuch wygadałam mu to a on co?? że mi na kasie zależy... że to że tamto... a później przeprasza pisze , że kocha, cholera wie... ten człowiek ma takie huśtawki nastrojów, że masakra... ja po prostu nie nadążam nad nim