Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[Asheara]

serdeczne gratulacje dla artystki i kingusii!!! i oczywiscie dla szkrabow

ja poki co sie nie udzielam, przechodzimy rotawirusa... a wlasciwie juz po malu wracamy do siebie. pierwsze dni byly tragiczne. doslownie.. TRAGICZNE! goraczka nawet40st C, non stop wymioty, biegunka, kroplowka... nic nie jadl. Cien dziecka, ciagly placz... do tego wszystkiego przez ten pobyt w szpitalu zawalilma sesje egzaminacyjna, bede musiala sie tumaczyc ale mam nadzieje, ze mi odpuszcza w zwiazku z chorobą dziecka

clio - rany boskie, pamietam co dopiero zaszlas w ciaze, a tu patrze na suwaczek Ty juz 15 tydzien !!!

jak ten czas leci...

lece i ja.

 

[kasie]

he dziewczyny jakoś ostatnio mi się strasznie czas skurczył i dlatego tak rzadko tu bywam
u nas wszystko super mały zdrowiutki ślicznie się rozwija już prawie sam siada a jak się go posadzi to siedzi już ładnie

gratulacje dla artyski:-):-):-):-)

dorzucę wam jeszcze dzisiejsze zdjątko mojego potworka;-)

 

[sylcia007]

Heja lejdis ))

artystka gratkiiiii boszzz w koncu )

witam nowe mamyyy ))

a co do nacinania krocza np w Irlandii nie robia tego zbytnio Ale szczerze lepiej jsk cie natna niz sie rozerwac ... Ja sie potargalam :/
a przykladowo kolezanke w pl tak nacieli ze cipciee z odbytem polaczyli i miala jedna wielka dziure i goilo sie przez pol roku :/

 

[Kasiuch]

gratulacje dla Arystki :-)

a dziewczyny jeśli chodzi o cesarkę i naturalny to różnie to mówią co lepiej.. siostra mojego miała i to i to, to po naturalnym przez szwy dwa tygodnie chodziła na czworaka a moczu nie trzyma do dziś (a minęły od porodu już dwa lata!) Jej siostry poród naturalny tak rozwalił wszystko że potem ani moczu ani kału, bo dziewczyna była drobna a dziecko duże. Moja siostra z tego co wiem też miała (nie wiem czy i nadal przypadkiem nie ma) problem z trzymaniem moczu :-(
także gdybym potem miała chodzić cały czas w podpaskach to już chyba wolałabym mieć cesarkę..

różne są też opinie a propos rozcinania krocza przy porodzie, podobno za granicą robią to tylko w przypadku ryzyka rozerwania krocza a nie jak w PL - właściwie za każdym razem, czy można sobie jakoś zastrzec, żeby nie rozcinali jeżeli nie będzie takiej potrzeby? czy warto wcześniej latać i załatwiać sobie położną/lekarza, czy wszystko robią akurat ci, co są na dyżurze? Bo ja nie mam pojęcia jak to w ogóle wygląda.

Aha, i jeszcze może ktoś wie jak z papierami, czy lepiej mieć ślub cywilny przed urodzeniem, czy przed czy po to już nie robi większej różnicy? Bo z moim Skarbem planujemy ślub tak przed Bożym Narodzeniem, bo nie chciałam iść do ołtarza z brzuszkiem, tylko teraz zastanawiam się czy przypadkiem nie wziąć przedtem skromnego cywilniaka.

moim zdaniem, warto zalatwic sobie polozna, bo tak to zajmuja sie toba akurat ci sa sa na dyzurze, a moze sie trafic niemily personel, a tak to bedziesz miala pewnosc ze jest przy tobie ktos w miare znajomy kto bedzie panowal nad sytuacja, w polsce ciecie robia raczej rutynowo, lezalam na odzdziale z laska ktorej nie trzeba bylo nacinac ale ona powiedziala ze chce i potem zalowaala,ale zazwyczaj sie nie pytaja:/
a co do slubu...hm, jak chcecie to mozecie wziac slub przed, mniej biegania pozniej i pie*rznia sie ze zmiana w papierach ze sie tak wyrazeale to tylko moje zdaie

serdeczne gratulacje dla artystki i kingusii!!! i oczywiscie dla szkrabow

ja poki co sie nie udzielam, przechodzimy rotawirusa... a wlasciwie juz po malu wracamy do siebie. pierwsze dni byly tragiczne. doslownie.. TRAGICZNE! goraczka nawet40st C, non stop wymioty, biegunka, kroplowka... nic nie jadl. Cien dziecka, ciagly placz... do tego wszystkiego przez ten pobyt w szpitalu zawalilma sesje egzaminacyjna, bede musiala sie tumaczyc ale mam nadzieje, ze mi odpuszcza w zwiazku z chorobą dziecka

clio - rany boskie, pamietam co dopiero zaszlas w ciaze, a tu patrze na suwaczek Ty juz 15 tydzien !!!

jak ten czas leci...

lece i ja.

lo matko to trzymam kciuki za powrot do zdrowia!

he dziewczyny jakoś ostatnio mi się strasznie czas skurczył i dlatego tak rzadko tu bywam
u nas wszystko super mały zdrowiutki ślicznie się rozwija już prawie sam siada a jak się go posadzi to siedzi już ładnie

gratulacje dla artyski:-):-):-):-)

dorzucę wam jeszcze dzisiejsze zdjątko mojego potworka;-)

Heja lejdis ))

artystka gratkiiiii boszzz w koncu )

witam nowe mamyyy ))

a co do nacinania krocza np w Irlandii nie robia tego zbytnio Ale szczerze lepiej jsk cie natna niz sie rozerwac ... Ja sie potargalam :/
a przykladowo kolezanke w pl tak nacieli ze cipciee z odbytem polaczyli i miala jedna wielka dziure i goilo sie przez pol roku :/

Kasie! zastanawialam sie co sie z toba dzieje, co do naciecia, mojej kumpeli tez tak nacieli:/ a Twoj maly jaki duzy juz! i ma wieeelkie oczka! a myslalam ze moj ma duze

ale u nas beznadziejna pogoda:/ wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr://///////////////

 

[matosia]

Artystka gratulacje! mam nadzięję, że niedługo się odezwiesz

Kasiuch jak nie ma się znajomej położnej to lepiej nie brać, ogółem zazwyczaj jest tak, że później jak zostajesz w szpitalu po porodzie to te pielęgniarki, które są w szpitalu nie tyle traktują Cię gorzej, ze względu na wybór własnej położnej, co są bardzo niechętnie nastawione do takich matek.. więc ma to swoje minusy, moim zdaniem lepiej jest zrobić rozeznanie wśród szpitali i tyle

Kasie ale ten Twój maluszek drobniutki , moja Tosia w jego wieku to pulpet był

Sylcia o masakra! to już się zaczynam zastanawiać czy poród sn jest naprawdę lepszy od cc

 

[lolkak]

Mam pytanie do tych dziewczyn co urodziły, powiedzcie mi czy bardzo ciezko jest w pierwszych miesiacach?? U mnie na szczescie bedzie moj D. i moja mama, ale i tak cos czuje ze bede wyczerpana mimo ich pomocy. Kurcze moze to glupie pytanie ale jestem laikiem, bo to moja pierwsza dzidzia i mam jakiś lęk ze sobie nie poradze, ze nie bede wiedziala jak wziac na rece maluszka, jak go wykapac, przewinac itd.

Też mam stracha, ale mam nadzieję, że opanuje swoje lęki w końcu mam jeszcze czas No i w końcu tyle dzieci jest na świecie, więc wiadomo, że jakoś mamusie dają radę to nie będę gorsza

Gratulacje dla świeżo upieczonej mamy Artystki

 

[Kasiuch]

Artystka gratulacje! mam nadzięję, że niedługo się odezwiesz

Kasiuch jak nie ma się znajomej położnej to lepiej nie brać, ogółem zazwyczaj jest tak, że później jak zostajesz w szpitalu po porodzie to te pielęgniarki, które są w szpitalu nie tyle traktują Cię gorzej, ze względu na wybór własnej położnej, co są bardzo niechętnie nastawione do takich matek.. więc ma to swoje minusy, moim zdaniem lepiej jest zrobić rozeznanie wśród szpitali i tyle

Kasie ale ten Twój maluszek drobniutki , moja Tosia w jego wieku to pulpet był

Sylcia o masakra! to już się zaczynam zastanawiać czy poród sn jest naprawdę lepszy od cc

a no tez racja, a tego ze gorzej traktuja to nie wiedzialam, zawsze warto sie rozejrzec

 

[Kasias88]

Dzieki za te slowa dziewczyny clio niezauwazylam wczesniej, ze jestesmy w tym samym miesiacu Ale to fajnie ze tez bedziesz rodzila we wrzesniu, bo mamy te same dolegliwosci i odczucia

ooo widze kolejna mamusia lolkak ,ktora bedzie rodzila we wrzesniu fajnie ze nie jestem sama na tym watku jako przyszla mama wrzesniowa

 

[lolkak]

ooo widze kolejna mamusia lolkak ,ktora bedzie rodzila we wrzesniu fajnie ze nie jestem sama na tym watku jako przyszla mama wrzesniowa

Taak tak ja też we wrześniu, ale chyba Ty wcześniej przetrzesz szlaki

 

[Kasias88]

No zobaczymy, bo 3 tygodnie w ta czy a ta to roznie moze byc