reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam dziewczyny! przyznam sie ze przeczytalam tylko wiadomosci z dzisaj reszty mi sie nie chce:-p W niedziele w nocy bylam na inwenteryzacji wreocilam rano poszlam do szkoly i bylam tak padnieta ze na bb sily nie mialam:-p

Agus Tobie oczywiscie Gratuluje:-)

Witam nowa mamy;-)

Dobra narazie spadam maluch pilnowac bo mi dom rozniesie:-p
 
reklama
Mam 18 lat i taki mały problem... trochę się denerwuję ciążą. Pikuś polega na tym iż miałam termin na 3 lutego (jestem 6 dni po), mam straszne bóle,ale lekarz stwierdził że mogę przenosić jeszcze do 10 dni. Mam koniec 41 tyg,a z tego wynika że mogę przenosić do 43... trochę się denerwuję że to za długo. Słyszałam o różnych przypadkach przenoszenia typu śmierć płodu, albo urodzone sine dziecko które musiało leżeć spory czas w inkubatorze... to moje pierwsze maleństwo i się bardzo zamartwiam całymi dniami... :-(
 
trzeba było na głównym to naisac. ja byłam po terminie prawie miesiac ale nie polecam bo potem nie bylo ok:tak: tak jak pisze Maagda do 14 dni jest ok
 
ixidixi gratuluję! bo chyba się cieszysz?:-p
clio sesja jakoś przeszła, na razie na plus.
w ogóle to przeziębiłam się. tragicznie się czuje, non stop leżę w łóżku i mogłabym cały czas spać:baffled: ale muszę się szybko wykurować bo w sobotę robię za partnerkę na studniówce mojego kolegi...więc lipa po całości:-D
 
Ja urodziłam 11 dni po terminie(termin z OM). Z kilku usg-mogłobyć nawet ponad 20 dni.Może gdyby mnie oglądał mój lekarz pare dni wczesniej to było by dobrze. Bo ten w szpitalu od 7 po przeciągał indukcje mojego porodu. Robił usg mówił,ze wszystko ok a wody były zielone. Urodził się zdrowy, płakał głośno.Dopiero jak mi go przynieśli to zauważyłam,ze sie krztusi. Zle go oczyscili-a nałykał sie wód.Mój synek był na Oiom-ie tydzien i tydzien na oddziale-miał zapalenie opon mózgowych na wskutek infekcji. Na szczęscie jest zdrowy.Własnie dlatego,ze lekarz w szpitalu miał ważniejsze sprawy niz mój poród. Jeśli zdecyduje sie na kolejne dziecko to będe biegac pod koniec do mojego lekarze, któremu ufam i jak on powie,ze jest ok to uwierze.

Aha ten lekarz w szpitalu jak mu mówiłam o swoich obawach i,ze bardzo zle sie czuje też powiedział: Ale mamy czas do 14 dni. A mój synek mógł miec juz policzone minuty.

Jeśli badał Cię twój lekarz co prowadzi ciąze-to pewnie wie co robi. I wszystko będzie ok:)Najważniejsze byś sie nie martwiła,bo to nie służy dziecku.
Szczęsliwego rozwiązania życzę.
 
Ostatnia edycja:
Witam po kilkudniowej przerwie.

polna - Tak zaczełas temat dentysty i aż mnie ząb znowu zabolał :-/ :p. Juz od dwóch lat wybieram się (czyli odkąd mam zdjęty aparat) i wybrac się nie mogę. Ostatnio mnie tak pieruńsko 2 dni bolał ząb, że myslami siedziałam już na fotelu. Najadłam sie tylu proszków że aż w głowie mi się kręciło.

Grecja - Szybkiego powrotu do zrowia i udanej zabawy na studniówce.

lenka - Ja dziecko jest malutkie to nie można się doczekać jak zacznie samo smigać... a potem pełno wszędzie takiego szkraba i myslami wraca się do tego jaki to był spokój jak grzecznie w łóżeczku leżał :p

No i oczywiście gratulacje dla Agusi... Mam nadzieję, że niedługo zajrzy do Nas i napisze coś więcej o swoim Szkrabie.
 
Ostatnia edycja:
Powiem Ci,ze juz nie pamietam jak grzecznie leżał. Może do 4 miesiąca. A potem zaczął szybko kombinowac i sie przemieszczać. Nie mam nawet chwili dla siebie. Ciągle musze go miec na oku. On teraz jak widzi,ze wychodze z pokoju to w płacz i leci za mną. Taki maminsynek. Dzis mi przyszło krzesełko do karmienia i sie cieszę:) zawsze bede mogła spokojnie robić mu jeść bez stresu,ze cos zrobi w miedzyczasie. Dzis mu sie nawet podobało tam siedziec. Tak sobie patrzał z góry na nas:)
 
reklama
lenka - Wiem jak to jest, bo w końcu tez to przechodziłam :p Teraz moja Klaudia niby grzeczna i nie psoci bardzo ale też czasem kombinuje i ma szalone pomysły. Natomiast u Twojego Adasia jak nic występuje lęk separacyjny... :p
 
Do góry