Hej dziewczyny. Hehe wiecie ja szukałam tanich koszul na rynku, w sklepach..
I na rynku ta sama koszula kosztowała 60 zł która w sklepie kupilam za 40 zł!!
Moje miasto jest nie za małe ale mimo wszystko dla mnie wiocha! Nie można nic dostać. Jak poszłam do sklepu zeby kupić dłuższą bluzke (bo wszystkie do pepka mi sięgały) to najtańsza (zwykła na długi rekaw bawełniana) kosztowała 90zł. To ja w Warszawie jak bylam w wakacje to nazakupowałam sie o wiele tańszych rzeczy w centrum miasta niż w Płocku ;/
Polna u mnie nic nie dają ;/ wszystko samemu przynosisz.. ;/ Bleee.. Ale Ciii ten szpital znajduje sie na 2 miejscu w całym woj Mazowieckim
Ginekologia najlepsza podobno ;P zobaczymy
hehe
femme no to zostaje przy koszulach
Dziś spałam w tej nowej
Chcialam sprawdzić czy wogole potrafie
Przed ciążą spałam w samej bieliźnie ew w 2 cześciowej ;P
I powiem wam że w koszuli jest mi wygodniej , przynajmniej nie ściąga mi się tak jak w 2czesciowej piżamie to całe cyce mam na wierzchu bo aż do szyi mi sie podwija haha
madzia więc się kochana nie zadręczaj, pomyśl że może tak musiało być, i tam na górze bardziej Twojej dzidzi potrzebowali.. I pamietaj, mimo wszystko ona zawsze z Tobą będzie
Napewno będzie przy Tobie i będzie Ci w życiu pomagać. Takie aniołki czuwają i się kochana nie załamuj. To trudne ale musisz dać rade.
No i jak tylko się będziesz czuła na siłach to sie postarajcie z ukochanym
życze powodzenia ;]
sylcia dziekuje kochana!
ale ciuszkow to ja mam tone dla małego.. jak poskładałam to do szafki tylko polowa weszła.. Nie wiem co dalej, miejsca mi brakuje
Aaa i musze wam dziewczyny podziękować
Mam pare takich aniołków na forum które tak mi pomagają..
One napewno wiedzą że to o nie chodzi
Dostaje w spadku sporo rzeczy dla mojego synka no i dla mnie tez
I napewno się odwdzięcze wam dziewczyny !
Już nawet wiem jak ;]
Dziś wstałam już o 8, odkurzyłam, w kuchni ten sajgon posprzątałam. No i umyłam podłogi, ale wiecej juz nie mam zamiaru, skórcze mnie łapały, a jak juz zaczełam to musiałam skończyć. Mój piesek kochany cały czas piszczy i nie daje życ! Suczki mają cieczki i jest nie do zniesienia! Brrr.. Wyje, piszczy, co chwile chce na dwor, już sił na niego nie mam.
Dziś babcia dzwoniła.. Troche sobie z nią porozmawiałam. No i chce iść na leczenie, bo jej powiedziałam że prawnuka na oczy nie zobaczy, bo jak ja mam jej na minute nawet dziecko zostawić jak ona pije? Skąd mam wiedzieć ze nie zacznie pić jak bedzie sie opiekować małym.. No i sie dogadałysmy jakoś ;]
Hm.. Dziś mama moja gdzieś o 9 już wyszła z domu do tej pory jej nie ma, nie chciała powiedziec gdzie idzie itd. W koncu burnkęła że niby z pracy musi coś pozalatwiać itd.. Ale wydaje mi sie że kłamie. Coś kombinuje bo przy mnie nawet tacie nie powiedziała gdzie idzie.. (?) Chyba wścipska jestem ale mam przeczucie że to o mnie chodzi
Może jakaś niespodzianka...
Haha zanim dojde do tego o co chodzi to jajko zniose ;P Nie lubie jak ktoś przede mną ukrywa coś
A co u was? Zdrowie dopisuje?
Dzieci grzeczne?