reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

A ja jestem załamana po wizycie u lekarza....Mam skierowanie i jutro ląduje w szpitalu:wściekła/y: Moja gin jest tak wredna że aż nie chce mi się do niej chodzić....Kiedy zapytałam ją czy można już poznać płeć to wyskoczyła z tekstem że ona nawet nie zamierza sprawdzać...że dopiero w 21tc się wysili żeby zobaczyć.....Normalnie tak mnie kobieta wpienia że....Wrrr :wściekła/y:
 
reklama
Czytając ostatnio ten wątek, nie mogłam powstrzymać się od skomentowania pewnej sprawy..

Sonia, podsumowując Twoje wypowiedzi..
Aborcja jest wyjściem z sytuacji? Moim zdaniem jest to uciekanie od odpowiedzialności za swoje czyny. TCHÓRZOSTWO! Nie byłaś na tyle odważna, żeby wziąć w swoje ręce odpowiedzialność za tą małą istotę. Kogo tym skrzywdziłaś? Tylko i wyłącznie dziecko. Jakkolwiek chcesz to nazwać - aborcja jest zwykłym, okrutnym morderstwem BEZBRONNEGO DZIECKA!
Jesteś egoistką, ale sama o tym doskonale wiesz. TYM BARDZIEJ nie powinnaś czepiać się dziewczyn, które wzięły na siebie życie dziecka. One nie myślą - w przeciwieństwie do Ciebie - tylko o własnej dupie i wygodzie. Chciałaś zrobić dobrze - ale komu? TYLKO I WYŁĄCZNIE SOBIE! Nie pokochałabyś własnego dziecka? Nawet nie spróbowałaś, nie dałaś mu szansy, bo stchórzyłaś. Rodziców nie zazdroszczę - tak samo jak i Ciebie mogę nazwać ich mordercami. Wydaje mi się, że doskonale wiedziałaś skąd się biorą dzieci. Zatem nazywasz NAS nieodpowiedzialnymi? Owszem, każda MOGŁA się zabezpieczyć skuteczniej, ale biorąc pod uwagę nas wszystkie, TYLKO TY stchórzyłaś. Dlaczego więc czujesz się lepsza? Czy TY czujesz się odpowiedzialna? Rozumiesz znaczenie tego słowa?
Poza tym - co masz do pomagających rodziców? Chyba po to jest rodzina, żeby pomagać w takich sytuacjach, nie sądzisz? Twoi rodzice woleli dać ci pieniadze na wyskrobanie - nic tylko współczuć. Jesteś im wdzęczna za pomoc przy morderstwie?
Cytat 1: "jesli matka caly czas ma meczyc sie ze wszystko stracila przez ciaze w mlodym wieku to lepiej zeby dziecko tego nie znosilo. usunac ciaze w takim przypadku to mniejsze zlo." - Słucham? Twierdzisz, że usunęłaś ciążę, żeby zrobić dobrze dziecku? Gdybyś CHOCIAŻ PRZEZ CHWILĘ pomyślała o tym maluchu, spróbowałabyś wziąć odpowiedzialność w swoje ręce i zapewnić mu miłość i szczęście, nieprawdaż? Nie zakrywaj się takimi głupimi hasełkami, bo gołym okiem widać, że myślałaś tylko i wyłącznie o własnej, za przeproszeniem, dupie.
Cytat 2: "zreszta dziecko to nie zwierze ktore mozna oddac do komus" - W tym momencie ośmieszyłaś się totalnie! A więc 'czym' według Ciebie jest dziecko? Zwierzątkiem, które można zabić, tak? Tą wypowiedź wolę zostawić bez komentarza.
Cytat 3: "Ty 16 latka z dzieckiem na karku smiesz mnie nazwac dziewczynka?glupiotka? zabawne
dorosnij troche i wtedy porozmawiamy." - Ty, 23 letnia kobieto, która myśląc o swojej dupie zamordowała własne dziecko, każesz dorosnąć 16 latce, która jest 42423890423908 razy dojrzalsza i bardziej odpowiedzialna od Ciebie? Zastanów się. Ona urodziła swoje dziecko, kocha je i chce zapewnić mu szczęsliwe życie.

Dla Ciebie dorosłością jest to, że nie wzięłaś ani złotówki od rodziców.. A czym jest UCIEKANIE OD ODPOWIEDZIALNOŚCI (mam na myśli aborcję)? Nie chcę się powtarzać, bo w tym momencie jesteś po prostu żałosna.

"zdaje sobie sprawe z tego ze gdybym urodzila to moje dziecko nie mialo by nawet lody bo z czego niby mialabym je kupic??na wszystko przychodzi czas, najpierw nauka, zdoycie porzadnego wyksztalcenia, nastepnie znalezienie dorej pracy a na koncu powolywanie dziecka na swiat. koniec dyskusji po robi sie OT.", "..kazdy wiek ma swoje prawa, jestesmy w takim w ktorym na pierszym miejscu jest NAUKA, rozwijanie siebie oraz swoich zainteresowan a nie bawienie dziecka" - A gdzie pomiędzy tymi rzeczami był u Ciebie nieodpowiedzialny sex, pani dojrzała i odpowiedzialna? Chyba na nieodpowiednim miejscu?

"czywiscie dziecko to radosc ale nie w wieku nastu lat gdy nie ma szkoly skonczenej i jakiejs porzadnej pracy.." - Nie rozumiem na jakiej podstawie tak twierdzisz. Urodziłaś? Nie, pozbyłaś się. Więc nie wypowiadaj się na temat, na który nie masz zielonego pojęcia.

"oczywiscie wie co to rodzicielska milosc i ze do niej trzeba dojrzec ale 16, 17, 18 lat to o wiele za malo..." - Skąd on o tym wie? Miał dziecko w tym wieku? Nie, tak samo jak Ty.

Ja mam 18 lat. Mój syn ma prawie 3 miesiące, narzeczony 20 lat. Na początku było strasznie trudno, POMOGLI nam rodzice, nie ukrywam. Teraz mój B. ma bardzo dobrą pracę, ja też trochę dorabiam. Za miesiąc przeprowadzamy się do własnego mieszkania, on studiuje na UW zaocznie, ja końcżę liceum. Jesteśmy szczęsliwi, planujemy ślub. Pieniądze rodzicom stopniowo oddajemy, mimo, że tego nie chcieli. Ich pomoc była bezinteresowna. Nie było kolorowo, jednak pomogli. Ty byś swojemu dziecku nie pomogła?

Moim zdaniem, po prostu próbujesz pozbyć się poczucia winy w ten sposób. ;-)

Popieram ... w 100% :tak:
 
ewus2090 dlaczego do szpitala? Coś się dzieje?

kingusia1991 ja już nie mam sił na tego swojego, też sie ta moja dziecina wbija w żebra... Po pęcherzu skacze, po miednicy kopie. Ogólnie spodobało mu sie wkurzanie mamusi :D :) Wydaje mi sie ze są znudzone te pociechy nasze :)))

W niedziele bylam w kościele z rodzicami.. zanim msza sie zaczęła cicho.. Nic... A tylko śpiewali kolędy, pieśni w kościele a ten tańcował tak ze cały brzuch mi sie trząsł. Mało tego nie bylo tak normalnie tylko spokoj i nagle bach z calej sily w bok, bach po pęcherzu sobie poskacze, a co tam... chwila ciszy.. no to teraz po żeberkach :p A co tam powkurzam mame :D
Ogólnie moja mama na cały kościół wybuchnęła śmiechem bo siedzialam spokojnie, a jak tu nagle mocnego kopniaka dostałam to tak podskakiwalam przestraszona... Wiec ogólnie moj synuś albo bedzie tancerzem, albo akrobatą albo będzie w chórze śpiewał hehe skoro tak mu sie spodobało :D


Ogólnie zimno u nas w Płocku, wiatr wieje, mróz porządnie "chycił" i jak wychodze z psem na 15 minut to nie czuje rąk, a i pies ciągnie do domu bo zimno ;p


A maturzystki jak tam? Uczą się? Czy brakuje czasu?
 
pani doktor stwierdziła że bab za krótką szyjkę....I że nie utrzymam ciąży bliźniaczej....Tym bardziej że jestem drobna...
 
elizka mi by sie marzylo 3 dzieci ale i tak narazie nie ma jak no i P wystarczy jeden wiec pewnie do drugiego bedzie trudno przekonac co dopiero trzeciego:-):-p
ewus oj to nie dobrze, trzymam kciuki ze to tylko tak przezornie. Moze zmien lekarza?
Paula wyczerpalas temat Soni:-):-p
kingusia jeszcze troche za nim sie obejrzysz bedzie Ci brakowac brzuszka:-):-p
artystka juz mi nic nie wpominaj o tej maturze dzisaj mam takiego lenia ze najchetnmiej bym wszystko w diably rzucila:wściekła/y::dry: a maluch widocznie lubi sobie potanczy, te dzieciczki w brzuszka lubia sobie wybierac nie odpowiednia moment do zabawe, wiem cos o tym:sorry2::-)

A misiowi sie wszystko poprzestawialo maksymalnie inaczej zaczol jesc budzi sie w nocy spac chodzi pozno normalnie nie moge sie ustawic do niego:shocked2:
 
Dziewczyny pomóżcie...No nie mogę się uporać z tym suwaczkiem,może ktos jest bardziej obeznany dlaczego pomimo tego że wstawiam go w sygnaturze to i tak go nie widać na forum???
 
Dobry Mamuśki : )

A więc.. dziękuje za powitanie :-)
Jako, że mój chłopak (teraz już narzeczony, trudno jest mi sie oswoić z tą myślą :)) jest przyszłym prawnikiem... doradził mi,żebym wybrała się jeszcze raz do tej małpy udając zainteresowaną "ofertą" dokonania aborcji. Z DYKTAFONEM!
byłam dzisiaj... "uprzejma" pani doktor wypowiedziała się gdzie kiedy i za ile moge podjąc się zabicia mojego dziecka.
Ledwo wytrzymałam w tym gabinecie... ale udało się. Mamy wszystko "na taśmie"... jutro idziemy na policje. :wściekła/y:
Przyznam, że sama bym na taki pomysł nie wpadła...ale od czegoś ma się mężczyzne :)

A teraz pytanie z innej beczki.. znacie drogie mamy jakiś sposób na zgage? Czy w czasie ciąży można brać te wszystkie dostępne tabletki? :blink:
 
reklama
Do góry