sylcia007
Nadinka i Nataniel ;*
Dobrej nocy )
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kochana u mnioe Damian wychodzi o 9 i wraca o 18 tez nie ma go caly dzien a pogoda dziennie jest praktycznie zla ... U mnie malo kiedy swiecii slonce czy jest dosc fajnie !!! A jakos nie popadam w depreche !!! Nie ma sie co zalamywac pomysl ze ludzie zyja gorzej !!! ) Teraz masz duzo czasu dla siebie i dziecka ... A synka masz nie malego wiec w czym problem ... Zajmij sie swoim wygladem zdrowiem poczytaj gazety maluj wyszywaj ustroj sobie mieszkanko w jakis inny styl Zajmij sie nauka synka jezyka angielskiego czy niemieckiego Wszystko znajdziesz na internecie ) A jak przyjdzie maz to ciesz sie chwilami spedzonymi z nim i wspolnie z rodzinka ) Teraz masz czas na rzeczy na ktore nie mialas kiedys czasu )Hej kobietki.Ja teraz jestem strasznie samotna :-(Mój mąż codziennie spędza 12 godzin w pracy a my z Kubą całymi dniami siedzimy sami w domu i się nudzimy.Na dwór nie można wyjść,bo pogoda do kitu,ciągle coś leci z nieba,a w domu to już zwariować można.Nikt nas nie odwiedza bo rodzina za miastem w dodatku wszyscy zabiegani, a znajomych nie mam tu wcale.Odkąd się przeprowadziliśmy to wszelkie kontakty towarzyskie zaniknęły.:-(Mój synek już się nie może doczekać śniegu,ciągle o niego wypytuje.A ja praktycznie całe dnie spędzam przed komputerem i telewizorem.Ale zazdroszcze tym mamom które sobie pracuja,moje życie jest takie nudne,już chyba popadam w depresję.Pozdrawiam was Mamuśki w ten zimowy szary dzień ;-)
kolia - Pamiętam te czasy, co dziewczyny tyle klepały.
Agata - Może to marne pocieszenie ale ja mam bardzo podobna sytuację. Prawie całe dnie jestem sama w domu (co jedynie dziadko w domku obok) i nudzę się z córcią dodatkowo często mam już dosyć. Dlatego jak tylko pogoda jest w miarę dobra (tzn. nie pada) to chodzę do miasta albo po wsi by choć godzinka mineła.
Sylcia - My tez po szpepieniu jestesmy i córcia miała 2 ukłucia w rączki i jedno w nogę. Wyjątkowo płakała i w ogóle były małe cyrki przy ważeniu i badaniu.
Tak w ogóle to moja kruszynka wazy 10 kg i ma 78-79 cm wzrostu.
Przedstawiam Damianka
10.10.2009 - godz: 23:25
Przyszedlem na swiat!
10pkt waga : 3880 dlugos:55cm
Rodziłam SN, całość trwała 3,5godziny.
Oto i on
POZDRO DLA WSZYSTKICH MLODYCH MAM!