reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Panistempelek ja do Was zagladam codziennie, tylko jak sama widzisz wykruszyly sie wszystkiew "stare" amay i ciezko sie wbic:-D:tak:
A co do wagi to ja mam takie samo zdanie:-) ja zawsze sie balam, ze moje dziecko bedzie grube itp.. jak byla mlodsza to byl z niej fajny pulpecik ale jak zaczela raczkowac to zgubila faldki:tak:

Paulka90 witamy na forum:tak::-)
co do Twojego pytania to wiesz nie jest powiedziane, ze akurat tak beda Cie traktowali.. ja musze przyznac, ze na mnie wszyscy tak patrzyli,a polozna traktowala mnie wrecz po chamsku jak rodzilam:-(darla sie na mnie, ze nic nie potrafie, ze nie mam sie uzalac nad soba itp:eek:poprostu porazka.. Ale wiem od innych dziewczyn, ze nie zawsze tak jest.. ja niestety podczas porodu trafilam na taka kobiete, anp jak leazalam na oddziele to mialam bartdfzo mile polzone, pomagaly.. ale znowu pielegniarkiz noworodkow traktowaly mnie wlasnie jak gowniare:eek:nic mi nie chcialy pomoc, tylko laske robily.. Mam nadzieje, ze trafisz dobrze:-):tak: A na ktorego kwietnia masz termin?? Moja cora tez z kwietnia.. urodzialam ja dokladnie 13 w piatek:-D:-)
 
reklama
baska201, przykro mi bardzo że trafiłas własnie na takie zwyrodniałe baby...ale słyszalam ze niestety to czesty przypadek, widzi Ci taka położna mlodą dziewczyne, to sobie mysli, ze nie bedzie sie nad gówniarą użalac :angry:
Moja koleżanka tez własnie natrafiła na taką pseudo położną, kiedy krzyczała podczas porodu.. ( to chyba normalne ) to połozna z mordą do niej ze trzeba było myslec wczesniej a nie teraz sie wydzierac..:errr:
Termin mamy na 19 kwietnia... Basia to Twoja córcia tez w wakacje poczęta :-)

u nas jest na tyle śmiesznie , ze tesciowa miała z moim R termin na 20 kwietnia i byli wtedy w tym samym wieku co my haha , tyle ze moj R sie troche pospieszyl i 3 kwietnia sie urodzil... ciekawe jak bedzie u nas....
 
artystka92 Widze że masz podobne zainteresowania do moich... Ja też w swoim mieszkaniu w bloku porobiłam własnoręczne malowidła na ścianach..W kuchni w łazience i w pokoju...W kuchni były to winogrona na pnączu w łazience miałam delfinka i muszelki a w pokoju pod kolor liście na gałązce ( jesienne kolory ) Ogólnie wyszło rewelacyjnie... Zwłaszcza że w malowanie zawsze oddawałam duszę i lubiłam to robić...A swoim dzieciakom planuje w przyszłości naszkicować postać z bajki na całej ścianie a 3 inne zrobić w delikatnych kolorach jednolicie...:tak:Ale zanim zamieszkamy we własnym gniazdku troche to potrwa..
kolia Podoba mi się wiele imion..Nie mamy wybranych na 100% ale podoba mi się dla chłopaka - Nikodem ( Niko) a dla dziewczynki- Milena ...Zwłaszcza że oba z nazwiskiem bardzo pasują...Ale jeszcze to ustalimy
Paulka90 Widze że jesteśmy w tym samym wieku... Co do szpitali to nie mam pojęcia jak to będzie...Wszystko się okaże... ale nie przejmowałabym się łupimi babami..bo w każdym wieku można natrafić na taką położną...

A u mnie jakoś leci ;) Dzień po dniu..Dziś sprzątanko , obiadek a potem mamy po tygodniu pracy wieczór dla siebie z mężulkiem :pP Wtowarzystwie bollywoodzkich filmów ;)
 
Aguś miło mi...:)
widze ze Ty juz mezatka... Gratuluje...
my sie wlasnie zastanawiamy czy brac cywilny przed porodem czy po... hmm w takim tempie pewnie i tak nie zdazymy przed...:-)
 
Paulka90 ;) Nie przejmuj sie ja mam 17 lat i jak bede rodzić to bede mieć 18 :p i jestem dość wybuchową osobą a w ciąży to już wogóle co chwile płacze, śmieje sie i krzycze. Różnie. Jak bedzie położna na mnie sie darła to jej nawrzucam i powiem ze jej zas***ym obowiązkiem jest słuchać krzyków czy to 20 latki czy to 30 latki czy 15 latki. I powiem jej że nie chciałaby wyleciec z pracy za nierówne traktowanie pacjentek.
Jest równouprawnienie więc można walczyć o swoje ;)
Ale w gruncie rzeczy nie przejmuj sie!!!! Ja sie boje tylko o to że jak trafie na taką położną to jeśli nie poskutkuje to co powiem to niestety ale mogłaby nawet dostać ode mnie.

Nie lubie jak kogoś się dyskryminuje w końcu każdy jest człowiekiem, każdy popełnia błędy, i to jego indywidualna sprawa.

AguśZakochana ja chodziłam do szkoły artystycznej. Ale że wylądowałam w szpitalu i mialam ciąże zagrożoną, byłam przemęczona tym wszystkim to zrezygnowałam.
 
Paulka90 ja rodziłam kiedy miałam 19 lat niecałe(a wygladalam na duzo mniej) i musze powiedziec ze mam bardzo mile wspomnienia z porodowki.Nie bylo zadnych problemow zadnego gorszego traktowania czy cos w tym stylu.Wrecz przeciwnie pielęgniarki widzialy ze jestem mloda i staraly sie mi pomagac,pouczaly mnie jak mam postepowac z dzieckiem,pokazywaly jak karmic itp.podczas samego porodu tez podtzrymywaly mnie na duchu mowily ze bedzie dobrze ze dam rade chwalily ze jestem dzielne i takie tam.Naprawde super babki .Ale to chyba zalezy na jakie polozne sie trafi.Bo np moja siostra rodzila jak miala 20 lat i miala taka jedna zołze ktora non stop sie na nia wydzierala ,tak jaby ona nie miala zielonego pojecia o zajmowaniu sie dzieckiem i jakby nie umiala postepowac z wlasna coreczka.Siostra strasznie na nia narzekala.tak wiec to chyba zalezy od czlowieka.Nie ma sie co przejmowac na zapas.
 
Ostatnia edycja:
Paulka90 tak moja Lena jest tez wakacyjna:-Dale planowana:tak::-)zaszalelismy z A i teraz mamy 2,5 letnia mądrale:-D:-)

Agata.23 masz racje, co do poloznych.. to wszystko zalezy do czlowieka a nie od tego czy jestes mloda czy stara.. ta poozna, co przyjmowala moj porod, byla zla juz na poczatku, bo na porodowke poszlam kolo 22 (no wiesz wyspac sie nie mogla) a potem przyszla kolejna pani, potem kolejna a ja tam sie dalej meczylam:eek:i tak ze mna do 5 rano prawie sie meczyla:-( na szczescie urpdzialm zdrowa coreczke - i za to jej chwala:tak:zaluje tylko, z enie zaczelam rodzic nad ranem, bo potem przyszla super babka na zmiane..
 
Dziewczyny,słyszałąm,ze mlode mamy w szpitalach sa traktowane jak nieodpowiedzialne gowniary, na ktorych mozna wyładowac wszystkie nerwy i złosci....

Ja mam 19 lat , jak urodze bede miec 20 i boje sie troche, ze lekarze beda na mnie patrzec jak na nieodpowiedzialna kretynke, ktora wpadła...;/tzn nie boje sie tego w sensie ,ze bedzie mi przykro czy cos w tym stylu,... wrecz przeciwnie, jestem strasznie nerwowa a w ciazy to juz w ogole i obawiam sie ze zaczne sie klocic tam ze wszystkimi i wtedy to juz w ogole mnie potraktuja....:/heh
jakie Wy macie odczucia co do zachowań lekarzy, poloznych co do Waszej młodej osoby?

to roznie bywa zawsze mozes rodzic z kims bedzie razniej :)) Ja akurat mialam super polozna i pielegniarkii :))




dziewczyny mialam niezla haje na mamach z limerick ... boszee jedna z lasek sobie zrobila dwa konta i oszukiwala kazda z nas ... my wierzylysmy ufalysmy a ona nas oszukala ... pani M nie miala juz z kim praktycznie gadac to robila sobie konta i oszukiwala kazdego ;/;/;/;/
 
reklama
dziewczyny dzięki , podniosłyscie mnie na duchu... ja tak sobie myśle , zeby zaplacic za własną położną, bo to wtedy człowiek jest bardziej pewny i opieka napewno tez troche lepsza...
ech no w sumie macie racje nie ma co martwic sie na zapas... wszystko w swoim czasie:-)
 
Do góry