reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Kurde ja nie mam czasu aby nadrobić te sto czy tam 50 stron,bo raz,że ciągle pojawiają sie nowe,a dwa,że mała daje mi popalić.
 
reklama
No...Snoopy to chyba pierwszy raz taką długą przerwe ma od forum...
Oliwka tak to jest mój rocznik... Ale jak to ja mówie, daleko mi do tych rocznikowych 21 bo dopiero w październiku... Gdybyśmy dzidzie zrobili 2 tyg później to by miała urodzinki tak jak ja... No chyba że przenosze... Ale jak rodzice sie dowiedzieli o ciąży i im powiedziałam jaki termin to sobie wyliczyli że fajnie by było jakby 14.10 sie urodził bo wtedy to dzidzia z 14, ja z 15 a mój tata z 16 byśmy byli :):-)
Co do wsi to my z Markiem też powiedzieliśmy sobie że w mieście zostaniemy ale nie na długo... Ja tak bardzo kocham te swoje warzywa i owoce... Nawet teraz jak mieszkam w bloku i nawet działki nie mam to choduje na parapecie rzodkiewke, szczypiorek...
 
ona_mika zazwyczaj jest tak że wcześniaki zostają w szpitalu a mamy wypisują do domu...chodzi tu o rotacje!!!

oj szkoda mi ciebie ..przez te dojazdy do szkoły tracisz dużo czasu praz energi.
Fakt na wsi dla dzieci jest lepiej ,nie ma to jak własny dom z ogródkiem i własne warzywa .Ja mieszkam 70 km od Warszawy i za nic na swiecie do miata nie chciałabym się przenieśc a już wogóle nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku.

Oliwka wiem właśnie ze wcześniaczki zostają w szpitalu, ale teraz jest chociaż plus że jak dzieciaczki trafiają do szpitala to mamusie mogą z dzieckiem, jak chcą, bynajmniej u mnie tak jest
Wolałabym żeby szkoła była w mieście ale niestety mamy tylko ekonomię, a ja z tego to noga jestem.
Ja właśnie mieszkam w bloku, w centrum miasta, przed blokiem kościół, nie mam placu ani ławki, w ogóle maskara, a park to jakiś sztuczny i to nie to.

A ktoś wie jak Galareci poszła maturka? I czy ma wszystkie egzaminy za sobą i jak Asteria z ustnymi?
Firanka o ile pamiętam to Galarecia jest w technikum teraz tak jak Kornelka więc chyba za rok maturka, a z Asterią nie wiem co
 
reklama
Widze że tu pustki, a ja spac nie moge... No ale sama sobie winna jestem... Bo kto robi sobi drzemke o 19... No i teraz sie nudzić będe...:angry:
 
Do góry