reklama
No...Snoopy to chyba pierwszy raz taką długą przerwe ma od forum...
Oliwka tak to jest mój rocznik... Ale jak to ja mówie, daleko mi do tych rocznikowych 21 bo dopiero w październiku... Gdybyśmy dzidzie zrobili 2 tyg później to by miała urodzinki tak jak ja... No chyba że przenosze... Ale jak rodzice sie dowiedzieli o ciąży i im powiedziałam jaki termin to sobie wyliczyli że fajnie by było jakby 14.10 sie urodził bo wtedy to dzidzia z 14, ja z 15 a mój tata z 16 byśmy byli :-)
Co do wsi to my z Markiem też powiedzieliśmy sobie że w mieście zostaniemy ale nie na długo... Ja tak bardzo kocham te swoje warzywa i owoce... Nawet teraz jak mieszkam w bloku i nawet działki nie mam to choduje na parapecie rzodkiewke, szczypiorek...
Oliwka tak to jest mój rocznik... Ale jak to ja mówie, daleko mi do tych rocznikowych 21 bo dopiero w październiku... Gdybyśmy dzidzie zrobili 2 tyg później to by miała urodzinki tak jak ja... No chyba że przenosze... Ale jak rodzice sie dowiedzieli o ciąży i im powiedziałam jaki termin to sobie wyliczyli że fajnie by było jakby 14.10 sie urodził bo wtedy to dzidzia z 14, ja z 15 a mój tata z 16 byśmy byli :-)
Co do wsi to my z Markiem też powiedzieliśmy sobie że w mieście zostaniemy ale nie na długo... Ja tak bardzo kocham te swoje warzywa i owoce... Nawet teraz jak mieszkam w bloku i nawet działki nie mam to choduje na parapecie rzodkiewke, szczypiorek...
oliwka_11
Moderatorka mama X 3 i 👼
ja też jestem rocznik"87 tylko ja jestem z marca))
Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
ona_mika zazwyczaj jest tak że wcześniaki zostają w szpitalu a mamy wypisują do domu...chodzi tu o rotacje!!!
oj szkoda mi ciebie ..przez te dojazdy do szkoły tracisz dużo czasu praz energi.
Fakt na wsi dla dzieci jest lepiej ,nie ma to jak własny dom z ogródkiem i własne warzywa .Ja mieszkam 70 km od Warszawy i za nic na swiecie do miata nie chciałabym się przenieśc a już wogóle nie wyobrażam sobie mieszkać w bloku.
Oliwka wiem właśnie ze wcześniaczki zostają w szpitalu, ale teraz jest chociaż plus że jak dzieciaczki trafiają do szpitala to mamusie mogą z dzieckiem, jak chcą, bynajmniej u mnie tak jest
Wolałabym żeby szkoła była w mieście ale niestety mamy tylko ekonomię, a ja z tego to noga jestem.
Ja właśnie mieszkam w bloku, w centrum miasta, przed blokiem kościół, nie mam placu ani ławki, w ogóle maskara, a park to jakiś sztuczny i to nie to.
Firanka o ile pamiętam to Galarecia jest w technikum teraz tak jak Kornelka więc chyba za rok maturka, a z Asterią nie wiem coA ktoś wie jak Galareci poszła maturka? I czy ma wszystkie egzaminy za sobą i jak Asteria z ustnymi?
Marika30708
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2007
- Postów
- 4 787
Netgirl malutka Despi śliczna, taka kruszynka
Galarecia
mama Adasia '08
Firanka o ile pamiętam to Galarecia jest w technikum teraz tak jak Kornelka więc chyba za rok maturka, a z Asterią nie wiem co
No ja jestem w 2klasie technikum więc do matury jeszcze 2 lata, bo tech trwa 4..
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 333 tys
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 142 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 255 tys
Podziel się: