reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Oj, nawet nie chce mi się wgłebiać w to co pisałyście... Choc sama mieszkam na wsi.

truskawka - Gratuluje małego braciszka :)

Tak zmieniając temat to:
Ogólnie podjełam decyzję, że nie będe sprzedawac ubranek po mojej Klaudii, bo po 1 tych małych w sumie nie mam zbyt wielu, bo sporo pożyczył mi brat cioteczny po swoim dziecku a po 2 kiedyś moge się jeszcze przydać.
Póki co sprzedałam tylko Jej sukienke od chrztu i została mi jeszcze do sprzedania śliczna pelerynka biała polarowa, rozmiar 68 i buciki równiez do chrztu.

Jeśli któraś byłaby zainteresowana, zapraszam tutaj.
Bajeczna PELERYNKA kurteczka do chrztu r. 68 WARTO (698692083) nasza-klasa.pl - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
Cudowne białe buciki do chrztu roz. 11 POLECAM ! (698698021) nasza-klasa.pl - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy

W najbliższych dnia siostra wystawi mi jeszcze kilka rzeczy m.in. zimową kurtke chłopiecą na 92 cm czy ładny komlecik (body, półśpiochy, i taki pajcyk) na 62 cm to wtedy też podam linki.
 
reklama
Witam:-)

Kinga,Agus- Ja osobiście pracuje teraz od 3 tyg (prawie) praktycznie dzień w dzień i mi jest ciężko.... Jest to męczące... Chociaż musze przyznać ,że potrzebowałam tego... Tyle siedziałam z Małym non stop w domu ,że taka przerwa na bank mi dobrze zrobi. Ja mimo ,że jestem matką i żoną prowadzę zycie Towarzyskie nadal... chodzę na imprezy, do kina itp. Jak mogę sobie pozwolić to idę. Wiem ,że gdyby nie to to dawno bym zwariowała....Aguś-ciekawe czy żywisz się faktycznie tylko produktami z ekologicznych upraw:confused: Z ciuchami jest tak ,że lepiej kupic firmowe (nie konioecznie drogie) i chodzic w tym dłużej, niz co chwilę wymieniać.....Ja tak robię w potrafię w jednych butach np sportowych chodzić parę ładnych lat....Mieszkam w dużym mieście i Nigdy, nigdy nie zamieniłabym go na żadną wieś!!! Wiem ,że na wsi jest spokojniej,świerze powietrze itp,ale ja bym nie umiała... Jak jadę gzdieś do rodziny na wieś,pierwsze 3 dni mi się podoba a potem umieram z nudów... Nie umiałabym prowadzić godpodarstwa, robić przy krowach itp.Nie moge wytzrymać smrodu od krów i świnek:sorry::zawstydzona/y: Kiedyś mieszkałam prawie rok na wsi... To była męka dla mnie...Moim zdaniem na wsi jest po prostu nudno:tak: ... Lubię gdzieś wyjść czasem o pół nocy i to mi się podoba:-D Każdy ma swoje upodobania i tyle:-p:-p:-p Moje jest takie:tak:;-)
 
Aguś to co piszesz to jest dla mnie śmieszne na prawdę.Mieszkam na wsi całe życie i wiem co to znaczy mieszkać na wsi.Znaczy to dojezdzanie do liceum dziennie pksem 2 godziny.(modlenie sie oby sie nie spoznil czy nie zepsul bo nastepny za 2 godziny)Opuszczanie wszystkich imprez bo nie ma dojazdu.O znalezienu pracy zapomnij bo przewaznie jest tak"skad pani jest stad i stad" "Boże a gdzie to jest jak Pani tu bedzie dojezdzać itp itd) dodatkowo masz wszędzie daleko.Zapomnij o wyjsciu do kina, pubu poza tym tutaj NIE MA CO ROBIĆ.
A te wioskę którą opisałaś to normalnie chyba wyjeli z tam tej epoki może to jest ta wioska LIPCE z epopeji "Chłopi" zeromskiego????? Gdzie chleb sie samemu piecze,soryy ale ubrania też sami tam robią?:eek: a pieluchy?? też pewnie teściowa robi z trzcziny bo taka pomysłowa jest.Na prawdę dla Ciebie wieś to takie marzenie jak dla mnie miasto.Ja w mieście odżywam czuję sie wolna.Bo np o 2 w nocy zachce mi sie coca-coli i moge sie ubrać i wyjść do monopolowego.Pogadamy jak troche pomieszkasz na wsi i zobaczysz ,ze tam nie jest tak kolorowo.Poza tym kobieto z tym paleniem drzewem mnie rozsmieszyłaś.Myślisz ,ze samym drzewem opalisz duzy dom z małym dzieckiem i 2 schorowanymi dziadkami??? powodzenia.Uwierz ,ze na taki duzy dom to conajmniej 2 tyś na węgiel rocznie wydacie.Poza tym 30 zł na gaz?? powodzenia.A ciepłą wode skąd bedziecie mieć?? wiesz ile w takim mieszkaniu trzeba zużyc prądu.A to 2 zł nie kosztuje.Poza tym podatek 2 razy w roku,szambo itp.Do tego dużo benzynu by dojechać do miasta do pracy lekarza itp.Na prawdę wyidealizowałaś sobie świat.Wiesz ja bym nie chciała aby moje dzieci zamiast sie bawić latały za krowami czy zbierały katrofle(nie mam nic do takich ludzi bo sama to robiłam ale dla swoich dzieci chciałabym czegoś lepszego)bo akurat jest wysyp.Aha z Twoim nastawieniem to ja bym dziecka do przedszkola i szkoły tez nie wysyłała,bo jak by nie patrzeć to też jest dla Ciebie wygoda bo dzieciaka w domu nie bedzie.Lepiej ucz go sama.

Powodzenia w życiu!
 
mazia oooo dokladnie o to mi chodzilo :p powiem ci tylko ze dla niej to moze jest takie super bo wiadomo, jak sie mieszka w miescie i raz na jakis czas pozyje sie wiejsko to to moze byc swietna zabawa mimo zachrzaniania....natomiast na codzien obawiam sie ze bajka zamienia sie w koszmar ;) nie no zartuje z tym koszmarem hehe :) chociaz dla mnie to napewno by byl...bo ja to mieszczuch jestem....
 
a ja dzis bylam w szkole i nie zalatwilam indywidalenego;//// babka pokiwala glową i powiedziala ze ona nic nie zalatwi ze skad wiem ze nie bede po porodzie mogla chodzic...i wogole wkurzylam sie i stwierdzilysmy razem z moją mama ze kogos zatrudnimy na te pare godzin dziennie do pomocy w opiece nad Wiktorią. wydatek bedzie ale chociaz bede na biezaco i bede mogla normalnie chodzic do szkoly..no ale niestety we wrzesniu jakos bede chyba musiala troche pochodzic do szkoly przed porodem. zebym za duzo nadleglosci sobie nie narobila:( nie usmiecha mi sie wizja chodzenia z wielkim brzuchem no ale jak mus to mus...w sumie zobaczymy jeszcze.
 
ja rowniez jestem meiszczuchem bo tak jest wygodniej zyjemy w XXI wieku za nas robia maszyny a na wsi -czlowiek wiec po co jak mozna korzystac z rarytasu chodz raz na rok czasem to fajnie pojechac na tydzien na wies zeby odpoczac ale to tak jak mowie tydzien i spowrotem na slask troche powdychac tych zanieczyszczen hehehe
 
samasamotna, masz PRAWO ubiegać sie o nauczanie indywidualne. Będziesz tylko musiała dostać od lekarza/psychologa zaświadczenie, że np. masz depresje poporodową, idziesz do poradni i łachy nie robią - mają obowiązek zapewnić ci takie nauczanie..
 
reklama
oj zna ten ból.. ja miałam termin na 1 maja i miałam już w styczniu nie chodzić do skzoły ze względu na rozwarcie i często występujące skurcze ale do końca marca chodziłam a potem już nie dałam rady..wróciłam dopiero w wrześniu. musiałam dużo przedmiotów zaliczać ustnie bo nie miałam jeszcze ocen na 2 półrocze ale w mojej szkole są super nauczyciele i dało rade..a we wrześniu zaczęłam normalnie chodzić do szkoły..filip miał już 4 miesiące:) zajmowała się nim moja bratowa i płaciliśmy jej 400zł na miesiąc..teraz ja jestem już po maturze która dzięki nauczycielom poszła mi super a mały ma prawie 15 miesięcy:) Dacie rade kochane:*:*
 
Do góry