oliwka_11
Moderatorka mama X 3 i 👼
a tu my (tego samego dnia co mała miała chrzest braliśmy ślub cywiny)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Oliwka... ładna z was parka
A jak twoja dzidziunia się mniewa????Ile waży???????
Mnie bolała kość ogonowa, ale jak byłam w ciąży i później po porodzie jakiś czas, ale nie rok czasu. Może wybierz się z tym do lekarza?a do tego pytanie do dziewczyn, ktore juz rordzily: czy boli Was kość ogonowa.. mnie boli juz rok czas, czasami to nawet dotknac sie nie moge a jak siedze dluzej to podniesc sie to jest koszmar:/
Podobno dzieci nie powinno się klepać po rączkach, bo są później lękliwe. Ja kiedyś jak jeszcze usypiałam Hanie w łóżku to już nie wytrzymałam i też jej dałam klapa porządnego, ale w dupę. A ona zaczęła się śmiać. Ja też wybuchnęłam śmiechem i koniec było spania.Ja jakies 2 tygodnie temu uderzylam Lusie w raczke bo chyba juz poraz enty zrywala firanke,POtem tak sie podle czulam nawet do tej pory czuje sie winna :-( chodziaz to bylo lekkie uderzenie i nie plakala ,tylko poszla do swojego misia i tak sie patrzyla na mnie
Fajnie, że podoba Ci się imię mojej Hani. A miała być Martynka, dobrze że posłuchałam mojego exa.Moja Luska na drugie ma Zuzia ale wiecie ostatnio podoba mi sie Hania i tak dam 2 coreczce
Wiecie co ...
ania_zywa chyba musiala poderwac tego robotnika
Dziewczyny, jak nie możecie zapamiętać, co komu później napisać to jak czytacie posty to pod każdym jest taki plusik "+", zaznaczacie plusik przy każdym poście, na który chcecie odpowiedzieć, a na końcu naciskacie odpowiedz i wszystkie cytaty są w Waszym poście, tak jak to ja teraz zrobiłam. Mam nadzieję, że dobrze to wytłumaczyłam.Ja to otwieram okienko do odpisania no i drugie ze stroną naszego forum.. Tak mi najlepiej, bo nie zapominam o niczym..
Ja zanim nie skończyłam 18 lat mogłam chodzić w różne miejsca, ale zawsze miałam godzinę, na którą mam wróćić do domu. I wracałam:-), więc mama mi ufała. A jak skończyłam 18 lat to już nie było bata haha, czasem spałam cały weekend u mojego poprzedniego chłopaka, mieszkał 15km ode mnie i mama nic nie mówiła. waqżne, że wiedziała gdzie jestem:-).kurcze ale napisalyscie....
co do imprez, ja tez moglam chodzic gdzie chce i o ktorej chce, tylko na poczatku jak wracalam to musialam budzic rodzicow a oni patrzyli czy nie jestem zbytnio wstawiona, ale to szybko minelo:-) nie chcialo im sie pozniej wstawac:-)
Bardzo się cieszę, że u Kornelki i jej synka wszystko OK.Bałam się, że jako skrajny wcześniak będzie miał problemy różnego typu.. Ale na szczęście Bóg nad nimi czuwał. Oby maluszek szybko osiągnął wagę i wyszli do domu."Dzwoniłam do Kornelki!!!!!!!
I ona i jej maleństwo czują się bardzo dobrze. Podobno mały rozwrzeszczany bo krzyczał juz jak go z brzuszka wyciągali. Paznokietki u stópek ma takie jak główka od szpilki. Kornelcię trochę boli brzuch ale jest w dobrej formie. Dziewczyny mamy pierwszego sierpniowego bobaska!!!! U małego wszystko w porządku tylko dają mu leki na rozwinięcie płucek i ponoć "topi się" w pampersiku."