reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

reklama
UMi cieszę się ,że CI pomoglam:)) ja na rozmowie wypadłam dość dobrze chociaż na te pytania dotyczące strikte bankowośći nie poszły mi wcale.Ale nadrabiam,ze tak powiem gadką.Powodzenia jutro!!!Do mnie niby do konca tygodnia maja sie odezwac.Zobaczymy jak to będzie!PS.Ucałuj ode mnie Kacperka jest śliczny:))

Tak poza tym to mam nadzieje,że za jakies 10 dni będe mogla się dopisać do Waszego grona:))
 
No to ja za cel dzisiejszego dnia biore sobie lekturę oferty bankowej:-p

domikcw Wiesz ze to całkiem niezły pomysł?;-p każda byłaby zadowolona:-p No Kacpr to faktycznie troche sobie wazy a co za tym idzie mozna zwariowac jak np sie go karmi pomimo iz wtedy siedze to potem po rece mi mroczki chodza ale pocieszam sie tym ze niedługo bede jak Pudzianowski:-p Dziekuje trzymaj mocno i nie puszczaj:-p
panistepelek Eh powodzenie w pracy to podstawa. Mówia ze pieniadze szczescia nie daja ale bez pieniedzy to nieszczescie straszne... Ciesze sie ze wszystko sie układa:-)
mazia89 po co czekac az 10 dni? pisz z nami juz teraz:-) Ja wiem ze nie załapie wszystkiego w jeden dzien ale jak cos to moze pomoze mi fakt ze mam konto w ich banku nie no zartuje mam nadzieje ze pójdzie mi w połowie tak dobrze jak tobie. I jak juz odzwonia to napisz mi bo strasznie ciekawa jestem.
 
Kurczaki, jest już po 11 a tu takie pustki.

umi - Mi wryło się w pamięc takie zdanie, że pieniądze szczęscia nie dają ale lepiej żyć pozwalają.

Wymyśliłam na poczekaniu taka zupke dla córci na obiad: trochę warzyw mrozonych, jakas kostka rosołowa, trochę makaronu. I tak oto powstanie coś z niczego :p Ciekawe czy będzie chciała jeść :p
 
Witam się i ja :-)
Nince dzisiaj odwaliło koło 3 sobie wstała i zaczęła fikać w łóżeczku :eek: no to ją wzięłam do siebie i sobie u mnie fikała z godzinę chyba po czym zasnęła :-p o co jej chodziło:-p ? :eek::sorry: później do 9 spała b:-p

Cholera no nie nadążam za tym robakiem :no: ani na chwilę jej teraz z oczu nie można spuścić ... a ja tak chciałam żeby raczkowała fajne to jest śmieszne ale też męczące :-p i wychodzi cały brud na podłodze :zawstydzona/y::dry: ze sprzątaniem też nie wyrabiam i tak zawsze jakiegoś okrucha znajdzie masakra :no::-p
I się wzięłam za sadzanie małą na nocnik i już 3 dnień kupka tylko do nocnika była :tak: i raz siusiu więc całkiem całkiem nam idzie chce żeby mała już się przyzwyczaiła do nocnika to później łatwiej będzie ją nauczyć żeby wołała :-)




LENKA - Mam nadzieje że już urodziłaś albo właśnie rodzisz :-p:-)

UMI - no no w końcu chłopaki nie muszą tak dbać o linie :-p

PATTII- no obyś miała rację :-p bo my z Kubą to od książek jak najdalej :-p i jak wynik testu ?

MAZIA - mam nadzieje że do nas dołączysz :-)

MAMAOLA - no moja to też uwielbia takie elektroniczne bajery :-p szczególnie mamy pilota którego jak się naciska to świeci guzik :-p no ale trzeba jej przyznać że umie się ładnie bawić :-p polecam jakąś siatkę taką szeleszczącą :-p zabawa na co najmniej 10min :-p

PANISTEPELEK- ha ! dobre powiedzenie nie słyszałam tego :-) ale cała prawda :tak:
 
femme fatal - Ja też od momentu jak córcia zaczeła raczkowac to w kółko sprzątam. na ogól codziennie odkurzam/zamiatam i ze dwa razy w tygodniu podłogę myję.
 
Femme fatal- no niestety dalej się kulam. Wczoraj płakałam mojemu, zeby lepiej mnie dobił- bo nie wytrzymuje. Mało tego,ze wszystko mnie bolało to w nocy dostałam koszmarnej zgagi a nie miałam mleka-myślałam,ze się wykończe. Nie wiem jak Mój ze mną wytrzymuje-ja bym nie wytrzymała.
Gratuluje Nince postępów- och żeby mój robak jak się urodzi był taki pojętny :)
No i nie przejmuj się,ze nie jest perfekcyjnie posprzątane- może ktoś sie ze mną nie zgodzi-ale uważam,ze nie powinno być zbyt sterylnie przy małym dziecku-bo wtedy jest mało odporne. Mam przykład w rodzinie, mój kuzyn 5 letni- ma poważną astmę, wiecznie się przeziębia. Myślę,ze gdyby troszkę sobie odpuściła jego mama to jego organizm byłby silniejszy.
 
LENKA - oj biedna rozumiem Cie ja już dzień przed terminem łyknęłam ten olejek bo już nie mogłam i nie chciałam chodzić po terminie bo miałam beznadziejnego ginekologa u mnie jedna łyżeczka olejku zadziałała więcej też się bałam brać... Ale to już tuż tuż ile ty jesteś po terminie ?
A co do sprzątania to zgadzam się z Tobą ja też jestem przeciwna żeby dziecko w super sterylnych warunkach chować ale wnerwia mnie jak ona łazi i na rączkach ma pełno kota ... bo mam długowłosego i cholerstwo zostawia kłaki :-p ale nad tym nie można zapanować bo to by trzeba było ciągle z miotłą i mopem latać :dry: A no właśnie miałam się spytać jak Twój synek będzie miał na imię ? :-)

PANISTEPELEK - no takie uroki macierzyństwa :-p a jak Twoja córeczka ma na imię ?
 
Dziś 5 dzień po terminie. A synus ma mieć na imię Adam. Choć ja ostatnio do brzucha nie mówię Adasiu jak wcześniej-tylko wyłaź robalu hehe...normalnie inaczej juz ze sobą rozmawiamy. Żeby mu za dobrze tam nie było.
Ja musiałam się pozbyć kota z kilku powodów:( . Po pierwsze nie przechodziłam toksoplazmozy( a strasznie się boje zakazenia). Furia(bo tak się nazywa mój kot)- to dzikus straszny i bałabym się mieć ja przy dziecku, no i mamy tylko jeden pokój- u mnie strasznie się kurzy, no i jeszcze jak była sierść to masakra. Wszędzie sie znajdowała. Kot jest u moich przyszłych teściów- i jest przeszczęśliwa- urodziła ostatnio 2 śliczne kociaki.
 
reklama
LENKA - a do szpitala kiedy masz zamiar iść na wywołanie jak coś ? bo się nie orientuje ale ja to bym już zwariowała :-p bym im w szpitalu spokoju nie dała ;-p ja uwielbiam zwierzaki ... chciałam psa ale nie mogę się zdecydować boje się trochę brać teraz jeszcze odpowiedzialności za psa ... a kot jest mamy ale ostatnio bardzo nabroił i facet mamy się wściekł i mi go przyniosła :-p on cichutki u mnie nie przeszkadza to sobie może być tylko ta sierść :dry:
 
Do góry