Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

[mamaola]

Maagda-ja Młodego juz bardzo dlugo usypiam w foteliku samochodowym,poprostu go bujam w nim,w luzeczku sam nie zasniea jak byl taki malusi to na poduszcze go bujalam siadalam na wyrku mlody na podusie i lulalismy sie,potem cos mu sie przestawilo i zasypial u mamuni na raczkach przy muzyce koniecznie ineczej nie!!!!i spi w luzeczku ladnie baaaardzo rzadko go zabieram do siebie.....sluchaj a moze Łucja boi sie zasnac bo jak sie obudzi to mamuni przy niej nie mamoze w nocy sie tak obudzila i o...no nie wiem dzieciaczki to pamietliwe sanie wiem co bedzie jak mlody z fotla wyrosnie

Panistepelek-no własnie dlaczego żałujesz??? tak czytajac Twoje posty już nie raz wspominasz że cos jest nie ten teges w Twoim małżenstwie....ale jak nie chcesz nie odpisuj nie chce byc wscibska

Black-podstaw no brzusio do monitorka to e-ciotka pogada z fasoliną co by mamci nie dokuczała

 

[Maagda_]

mamaola nie chce przyzwyczaić jej do bujania, poza tym jak ją bujam na rękach to ona nie usypia, tylko w wózku.. w nocy ślicznie śpi. Jak się obudzi zje i idzie dalej spać. A bujać w wózku nie będę, bo nic bym w domu nie mogła zrobić tylko musiałabym bujać , a wiesz ja chodzę do szkoły i muszę się uczyć i lekcje odrabiać. Gdybym siedziała w domu nie chodziłabym do szkoły mogłabym bujać.

 

[KingaMZ]

Magda jak dla mnie to powinnas wykorzystac moment ze Łucja jest malenka i zrobic tak ze powiedzmy ze ja kapiesz, dajesz jesc i chcesz polozyc spac...to kladziesz ja do lozeczka, ona zaczyna plakac ty ja na rece dopoki sie nie uspokoi a potem znow odkladasz..i tak dopoki nie zasnie sama w lozeczku (z tym ze jak bedziesz ja kladla a ona od razu bedzie krzyczala to chwilke zaczekaj i dopiero wez z powrotem). Na poczatek moze to trwac nawet godzine (za to z kazdym kolejjnym razem bedzie coraz krocej), w najgorszym przypadku bedzie to trwalo tydzien (zazwyczaj po 3-4 dniach juz jest dobrze) ale lucja nauczy sie sama zasypiac i pozniej nawet jak sie w nocy obudzi to sama zasnie...a jak ty ja np na rekach bedziesz usypiac, pozniej przelozysz do lozeczka a ona sie obudzi to moze plakac bo usypiala u ciebie a budzi sie zupelnie gdzie indziej...i nie wie co sie dzieje i dlaczego tak. Mowie ci warto. Im dziecko mniejsze tym szybciej sie nauczy i krocej bedzie trwala nauka...a ile pozniej latwiej dla Ciebie bedzie...wiem co to znaczy jak sie tak drze bo przerabialam to ze swoja Łucja ze sasiedzi nie przyszli to bylam zdziwiona...hehe

panistepelek nie musisz konsultowac z lekarzem, bo na opakowaniu jest napisane jak dawkowac w zaleznosci od wieku...wiele osob daje dzieciom i sami zazywaja bo to wspomaga odpornosc. W norwegii na przyklad nie podaja dzieciom witaminy D tylko tran. Nie pamietam jak sie nazywa, ale jak pojdziesz do apteki i powiesz ze chcialas tran o smaku cytrynowym to ci dadza bez problemu. Nie zaszkodzi twojej corci, a ty bedziesz spokojniejsza.

 

[Layla]

panistepelek a uczulenie wyszło przy karmieniu piersią czy podawaniu produktów? bo ja za bardzo nie wiem jak rozpoznac ze Iguś czegos w mojej diecie nie toleruje...nie ma zadnych uczuleń,robi normalnie kupke,przy niektórej sie bardzo pręży,az popłakuje,ale pomaga masaz brzuszka...kupki sa zółte,czasem zielonkawe,ale te zielonkawe z reguły sa po jakims czasie widziane od zrobienia,bo tak jak zrobi od razu jest żółta...

 

[KingaMZ]

layla alergia na jakis pokarm z twojej diety moze objawiac sie wysypka na twarzy i ciele, sluzem i smugami krwi w kupce, bolem brzucha, u lucji objawiala sie wystapieniem okropnej ciemieniuchy na glowie i brwiach. Jak kupka troche polezy w pieluszce to robi sie zielona i o niczym zlym to nie swiadczy.

 

[kolia]

Olena Miki nie ma jeszcze zadnych zabkow ale apatyto tez zaero wlasciwie dawalam mu disaj tylko mleko bo innego jedzonka nie bylo sensu no i zjadl polowe tego co je normalnie doslownie polowe. Mam nadzieje ze to dlugo nie potrwa.
AdiLea zycze powodzenia;-)
Maagda_ to co Kinga napisala mysle ze powino poskutkowac.

No wiec mu jutro mam chrzest wiekszosc juz zrobione ale mniejszosc jeszcze stoi troche zle tarfoilismy bo Miki marudny jest przez te zabki no i nie chce jesc mam nadzieje ze w kosciele wytrzyma,

 

[panistepelek]

Maagda - Moja córcia niestety bez bujania nie zaśnie i wygląda to tak, że na ogół przez pół godziny bujam ją w łóżeczku (mam takie z biegunami).

Maagda, mamaola - Czemu żałuję? Tak naparwde długo by pisać... Mój mąż jest jaki jest. Czasem potrafi byc bardzo kochany ale częsciej jest na odwórt. U nas praktycznie nie ma dnia bez kłotni, wyzwisk. Bardzo czesto jest wypominanie, że np. kasa jest jego, ja nic nie dostane itd. Niestety bardzo często kłamię i nawet nie wyobrażacie sobie co potrafi oszukiwać. Bardzo szybko sie denerwuje i wtedy jest nie fajnie, oczywiście szybko mu przechodzi i przeprasza, no ale. A na naszym weselu duzo płakałam i napewno nie ze szczęścia.

layla - U nas problemy z uczuleniem zaczeły sie w sumie od momentu gdy wprowadziłyśmy mleko modyfikowane (czyli po 6 miesiącu). Na początku niby doktórka mówiła, że to od czegos innego, no ale było coraz gorzej i padło, że to ta alergia.

Kinga - To ja się muszę poważnie zastanowic czy by córci nie dawac tego tranu ale raczej się zdecyduje.
Wcześniej pisałas o witaminach też. U Nas z tym nie ma takiego problemu, bo moja Klaudia ogólnie lubi zjeśc sobie jabłko, banana itd.

 

[mamaola]

Maagda-hmm,no fakt im szybciej dziecko nauczy sie zasypiac samo w luzeczku tym lepiej,Kinga dobry pomysl Ci podala choc ja go nie stosowalam;-)ja Mlodego jak w dzien usypiam a spi mi raz dziennie to przy muzyczce na kolankach mamuni,bujanko,spanko i luzeczko,no tak sie przyzwyczailismy a ze w domu siedze z nim caly czas to moge sobie pozwolic...hihi;-)i fakt najlepiej wieczorem o stalych porach pucu-pucu,jedzonko i spanie po pewnym czasie dzidzia sie przyzwyczaja....u mnie to kilka tygodni trwalo ale teraz nie ma problemu po kapieli Darus w 15min spi....

Panistepelek-uuu to nie ciekawie rzeczywiscie:-(Moj Darek tez bardzo nerwowy byl i kiedys kazda rozmowa klutnia sie konczyla ale w nas dziecko duzo zmienilo,uspokoilismy sie i swoje charakterki i teraz jest b.dobrze,a co do pieniazkow to u mnie nie ma z tym problemu,ustalilismy ze ja zostaje w domu z Mlodym dopuki nie pojdzie do przedszkola wiec jasne ze kasa jest na Darka glowie ale nigdy mi nic nie wypomina co wiecej to on sie pyta czy aby napewno nic mi nie potrzeba:-)

Kolia-zycze udanej uroczystosci...buziaki od e-ciotki dla Mikiego...daj znac jak bylo no i wstaw jakies zdjecia....

Layla-dopuki nie ma sluzu i krwi w kupce to nie ma sie czym martwic,najczesciej alergia obiawia sie krostkami na policzkach w zgieciach lokci....chociaz np.Mlody mial krostki na buzi a to nie byla alergia tylko hormony...

 

[Maagda_]

mamaola moja mała nie jest kąpana o reguralnej porze , bo ona raz śpi do 19 raz do 17 , a czasami jak pójdzie spać o 18 to śpi do 3-4 .
kinga no spróbuję tak, zobaczymy co będzie. ;-)
panistepelek Ja osobiście nie chciałabym mieć ślubu kościelnego, bo tak na prawdę nie wiem czy będę z moim Krzyśkiem do końca. ( u nas wszystko ok ) Raz jest dobrze, a raz źle. Nie wiadomomo co będzie za rok, dwa lata.
Współczuję Ci, ja też kłócę się z moim Krzyśkiem , ale nie tak często jak Wy.
A ślub wzieliście z miłości czy z powodu dziecka. ? ( jeśli można spytać oczywiście. )

 

[Layla]

KingaMZ wielkie dzieki,kochana jestes! trochę mi ulżyło,bo dziś w nocy chodziłam na rzęsach,mały tak przeraźliwie piszczał ze sama miałam ochote sie rozpłakac, preżył jak do kupki,napięty cały czerwony,masaz brzuszka,przysypiał i za chwile znów, jesc nawet nie chciał,possał chwile i przysypiał,spał zze mna na łózku,choc obiecywałam sobie ze nigdy tak robic nie bede,bo nie miałam siły wstawac,a ze mnie dodatkowo maz wkurzył w nocy to jestem agonalna teraz!a tu czeka na mnie nauka do egzaminu

kolia duży chrezst organizujecie?

panistepelek ja sie w nocy od mężą nasłuchałam,zastanawiam sie dlaczego jest tak,ze jest super extra kochany, a w nocy z własnej woli nie spał,bo powiedział ze ja sie mecze w nocy,wiec pomoze,doradziłam mu tylko zeby małego pare razy na rece wział,bo zaczyna mu sie ulewac ,czesto marudzi bo po prostu dusi go mleko i dlatego nie zasypiatak chetnie jak zawsze,napadł na mnie ze sie naczytałam internetu,ze nic nie wiem,ciekawe czy mnie tak dobrze idzie usypianie jak sie mecze w nocy i potem narzekam ze nie wyspana jestem,ze on bedzie jak wszyscy faceci,nie ruszy palcem i ciekawe jak sobie dam rade sama przy dziecku,normalnie karmiłam małego i trzepało mna przez łzy,mały sie rozbudził,spac juz nie chciał,a on zabrał sie i poszedł spac. Iguś o 2 zasnał by od 3 piszczec przez brzuszek do teraz,a on spi dalej,na szczescie sa rodzice...

mamaola to choc wiem ze alergii nie ma,tylko nadal nie wiem co wywołało ten ból brzuszka