reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

dorom5, Asheara - dziękuję bardzo :-) Moja Zuzia już ponad 3 tygodnie ma a tu gratulacje ;-) hihi dzięki :-):-)

My znowu wieczorem męczyliśmy się z butelką, bo mała przy piersi znowu krzyczała i jak zasnęła to spała może z 20 minut :eek: chyba to moje mleczko wieczorem jest jakieś inne, albo w ogóle mało go jest :-( Mała nie potrafi jeść z butelki i trochę się przy niej męczy. W rezultacie wypiła tylko 20 ml i zasnęła...
I dalej jej się strasznie ulewa. Mam wrażenie, że wszystko co zje zaraz jej się ulewa :-( Je czasami prawie godzine niby jest najedzona, za chwilę się uleje i mała może dalej jeść, a piersi nie nadążają z produkcją mleka :eek: i nie wiem co robić... czy może być z nią coś nie tak? czy to normalne u dzieci? ... Nie wiem czy nie wybrać się do lekarza? A jeśli tak to do jakiego, skoro u nas nie ma pediatry... do rodzinnego ??
 
reklama
witam dziewczynki,
ostatnio dużo szukalam kolezance o karmieniu,znalazlam tez o przeziebieniu piersi,wkleję kawałek i link do stronki,pozdrawiam:-)
"
Przeziębienie piersi
Objawia się uczuciem ucisku i kłującym bólem, rozchodzącym się promieniście po całym sutku. Zrób z miękkiego materiału dodatkową osłonę na pierś i włóż ją do stanika. Pamiętaj, by nie karmić w przeciągu.
Zaczerwieniona, bolesna brodawka
Może oznaczać zakażenie drożdżakami. Jeśli na brodawce pojawią się białe plamki, sprawdź, czy dziecko nie ma pleśniawek. Jeśli tak, to smaruj mu buzię w środku oraz własną brodawkę i otoczkę wodnym roztworem gencjany lub Aphtinem. Inną przyczyną może być przebyte leczenie antybiotykiem.
(porady pochodzą ze strony „Fundacji rodzić po ludzku”)
Przeziębienie mamy, która karmi piersią
Jedna z naszych forumowiczek radzi w tym przypadku: "Ja biorę „oscillococillum” oraz „Homeovox”, bo to są homeopatyki, a poza tym wapno z witaminą C 3 razy dziennie. Piję jeszcze lipę z miodem. Jest to konsultowane z lekarką, która jest zwolenniczka metod naturalnych" (autor: Sonka). Inna forumowiczka ostrzega: "Nawet powinnaś wtedy karmić! Dziecko wraz z pokarmem dostaje przeciwciała na Twoją chorobę. Jeśli nawet zachoruje, to lżej niż Ty. A więc karm kiedy tylko chce!! Tylko nie kichaj na maleństwo" (autor: Romisia*)."

mamo.tato - Artykul - Pokaż
 
KingaMZ - No wiesz, jednak mi w szpitalu powiedzieli ze mam chronic piersi, zeby ich nie przeziebic. Bo przeziebienie piersi polega na nawale pokarm, ból piersi i goraczce w tym czasie...!

Mamaola - Pewnie masz racje. Samochod i ta jazda... tak dzialaja na dzieciaczka. :tak:

anetka551 - A jak sie czujesz? Ja rodzilas? :tak:
Moj Maltki tez przy piersi plakał, wydaje mi sie ze za malo pokarm mialam. Ale zaczelam pic bardzo duzo herbatek na laktacje, i duzo kawy inki z mlekiem. :tak: Pozatym jak mi doradzila Asiowo czesto przystawialam Alanka do piersi i mleczko wrocilo. :tak:
 
panistepelek mnie ostrzegała połozna, np w zimnie czuje kłucie w piersiach,to zatoki mleczne sie odzywaja...

dorom5 ja padam na pyszczek, mały ostatnio niespokojny, dzis lekarz stwierdził ze to jeszcze niedojrzałosc jelit,zapisał leki ma sie poprawic. a ja znów baaardzo scisła dieta:(

KingaMZ chciałabym zeby to bzdura była bo mi sie piersi rozpłynac chca:(
 
Witam :-)

anetka
- u mnie takie coś że mały płakał nie chciał jeść trwało przez jakiś miesiąc.... Ale ponoć dzieci tak mają.... U mnie tak się zachwowywał tylko wieczorkiem:tak: A jak Tam Twoja Zuzia??? Ile już waży?

dorom
- Mój mały okay:tak: Robi takie postępy,że go nie poznaje:-D A Ty Kochana śpisz w nocy? Alanek to taka kluseczka:tak: Słodki.Ma takie śliczne duże oczka:tak::-p a masz naszą klasę bo nie pamiętam:sorry:;-)

KingaMZ- piersi może przewiać.... Potem może powstac zapalenie.... Może fakt nie nazywa się to przeziębieniem,ale ogólnie może przewiać pierś. Ja chroniłam piersi w czasie karmienia.... Osłaniałam je takimi wkładkami jak np komuś otwierałam drzwi.Lepiej dmuchać na zimne;-)
 
Layla - To wspolczuje. :-( Ja od porodu tez bylam na scislej diecie, ale poprostu balam sie jesc innych potraw niz te co podawali mi w szpitalu. Jednak ostatnio zjadlam kotlecika - lekko podsmazonego, i Malutki mi poplakiwal... Wiec zrezygnowalam. Ale i tak probuje wprowadzac nowe pokarmy. :tak:

pola997 - Nie mam jeszcze, jakos nie moge sie wziac zeby zalozyc. ;-) Aluś śpi slicznie, daje mi sie wyspac, dzis np. spał od 22.30 do 3.45, i pozniej obudzil sie na cyca o 7, troche ze mna 'pogawedzil' i jakies 40min. temu znow zasnal. :tak:
To Ludwiczek ładnie sie rozwija, oj rosna Nam te pociechy. Ja teraz nie moge sie doczekac pierwszego usmiechu - tego swiadomego. :tak:
 
pola, dorom ja to nie wiem czy tak jest czy nie, ale skoro tak piszecie to cos w tym musi byc. Ja to duzo roznych dolegliwosci mialam na tle karmieniowym ale niesadze zeby to bylo to bo ja zmarzluch jestem i zawsze cala poubierana od gory do dolu :>

anetka nie ma pediatry?? jak to? to do rodzinnego lec....u mnie w przychodni dla dzieci to rodzinni tez przyjmuja i ja do jednej z nich chodze. Najlepiej jak skonsultujesz to z lekarzem, bo niezbyt dobrze to brzmi a my ci raczej w tej kwestii nie pomozemy. Lepiej przy takim maluchu nie cudowac tylko isc sprawdzic u lekarza....

layla, dorom ja to przy igorze bylam na takie scisej diecie ( w sumie zalecen nie mialam, tak sama z siebie - przewrazliwienie) ze w ciagu 9 miesiecy od porodu schudlam 24kg :)
 
Ostatnia edycja:
Ja słyszałam o przeziębieniu piersi w szpitalu i położne powiedziały mi, że to głupota :eek:


Dziewczyny ja zaczynam wątpić w ekologiczne pochodzenie warzyw i owoców ze słoiczków. Otóż wczoraj kupiłam kilka słoiczków z Gerbera z serii Bio. I tak w składzie jest napisane, że pochodzą z upraw ekologicznych, natomiast w tych ze zwykłej serii takiego przypisu nie ma. :eek::eek::eek::eek:
 
Black-tak samo jak konserwanty...napisane jest ze "bez konserwantow"a pod spodem....zgodnie z przepisami prawa..:eek:prawo polske nie zabrania uzywania konserwantow i ma wyznaczone jakies normy:eek:
 
reklama
Mamaola ja byłam w szoku jak zobaczyłam to co zobaczyłam :eek: I te z serii bio są droższe, wiadomo dlaczego...
Widać słoiczki jednak nie są tak wspaniałe, jak niektórzy uważają.
Czyli ja coraz bardziej utwierdzam się z zdaniu, że lepiej gotować samemu.
Ze słoiczków będę kupowała tylko deserki owocowe, bo sama bym w życiu nie wiedziała jak się do tego zabrać ;-)
Dziś Julka wciągnęła pół dużego słoiczka ( Bio :-D ) jabłka + brzoskwinia + banany. Zdziwiło mnie to, że banany są od 4 miesiąca. Ale jej smakowało :-D Chyba pierwszy raz aż tyle zjadła :tak: A na jutro na deserek mamy jabłko z jagodami. Obiadki gotuję sama. :-)
 
Do góry