reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Mikusia wiesz z tego co slyszalam od tesciowej i bratowej to Oni jak ich dzieci juz pracowaly a nawet sie powyprowadzali z domu to rodzice kazali im dawac czesc pieniedzy :szok::sorry2: a jak ktores dziecko sie zenilo to nic sie nie dokladali a po weselu to prosili o pieniadze :sorry2: WSTYD !!! !!!
a najsmieszniejsze jest to ze On - czyli ojciec !! nie pracowal i nie pracuje odkad urodzilo sie 7 dziecko !! zyja z opiekunczego cos ponad tysiac zlotych:szok: matka ma rente to tez jakies 800 zl ,mieszkanie dostali od miasta,dzieci maja darmowe obiady w szkolach,caritas pomaga i dotego co miesiac dostaja jakies bony na jedzenie i odziez na 500 zlotych !!
Zyc nie umierac :sorry2:
 
reklama
dorom: juz nie długo malutki bedzie z Wami. pomyśl że co raz blizej już:-) co do porodu mój narzeczony nie był ze mną bo miałam cesarkę:-( ale nie było źle:-)

KasiaF87- przecież nie jesteś wyrodna matką, idziesz do pracy dla Was. napewno bedzie ciężko ,ale w końcu każda mama musi przez to przejśc. Będzie dobrze zobaczysz:tak: Ja nie wiem jak pogodzę macieżyństwo z powrotem na uczelnie:dry: Pamiętam pisałaś że jak bede musiała gdzies wyjśc to żebym spuszczała pokarm, ale jak spuszczę to potem przez długo wogóle nic nie leci...:-(

Galarecia
- z tego co pamiętam masz lezaczek fisher price dla małego. (ale nie wiem czy dobrze pamiętam) jeśli tak to sprawdza się?

 
EWI44 i zawsze mu dajesz butle przed spaniem?? Samo mleko czy z dodatkami??

pola997 tak, mam leżaczek z fisher price. No i sprawdza się bardzo dobrze. Usypiam w nim małego, karmię gdy dostaje posiłki łyżeczką. No i jeszcze służy mu do zabawy. Jest bardzo fajny i przynajmniej jak idziesz do kuchni to możesz wziąść dziecko wsadzić do leżaczka i razem z tobą do kuchni.

polna_N no niestety ludzie korzystają jak mogą. Dla mnie to poprostu bezczelność tak kasę wyłudzać.
 
Ostatnia edycja:
Ja tesh wpadalam w tym wieku, teraz mam 17 i slecznego 2 miesiecznego synka jest cudowny i bardzo sie cieszesz ze ze mna jest ze wszytkim sobie jakos sobie poradzisz to nie takie przerazajace jak sie wydaje :-) wiec glowa do gory nie ma co sie zalamywac wszytko bedzi ok :tak: pozdrawiam przyszle malenstwo :blink:


Moj synek czesto dostaje czkawki najczescie po tym jak zaczyna swoja zabawe w lozeczku i macha swoimu raczkami. Da sie tego jakos uniknac i czy to spotyka jakas wieksza ilosc dzieci ?


45dd4561f5.png
 
polna_N - To dobrze że już bez gorączki. A stawy i blizna to też mam nadzieje przejdzie.
Oliwka - Ja też mam takie coś jak polna, od 1 stycznia i płacimy 3w1, i musze przyznac ze sie oplaca.
Galareciu - Też bym z chęcią wstała już teraz do Maluszka. Ale jeszcze troche drogi przede mną. Nio to też bzika miałaś ciasteczkowego :-)
krystynka88 - To widze ze to normalne. Taki instynkt we mnie się budzi.Też się boje, ale wierze że sobie poradze :-)
KasiaF87 - Tak to chyba jest. Pamiętam moją kuzynke jak wracała po okresie macierzynskim do pracy. Miała takie obawy jak Ty, jednak dała rade. Napewno w ten miesiąc wszystko sobie poukładasz :* No i oby Mały był dzielny na szczepieniu.

madzik1388, polna997 - Mam nadzieje że ten czas szybciutko poleci. mikus_a - To do wyrka, a nie przed komputerem i się kurowac :-(
Pierwszy raz od początku ciąży, czyli od sierpnia pokłóciłam się pożądnie z Bartkiem. Wyprowadził mnie tak z równowagi że się popłakałam i nie mogłam się uspokoic :-(
Powiedział mi na koniec kłótni że nie mam się już do niego odzywac... Teraz dzwoni i wiecie próbuje rozmawiac... ale sam fakt że mi tak powiedział... i nie przeprosił :-(
I juz dzien mam zjeb*** :-(
Ehhh...
 
Czesc Kobietki ja mam 24 lata Jagodke urodziłam gdy mialam 22 lata a pierwsza dzidzie stracilismy gdy mialam 21 lat. Teraz jest bardzo barzo duzo dziewczyn w waszym wieku ktore zachodza w ciaze i oby wsrod nich bylo jak najwiecej tak odpowiedzialnych i dojrzale myslacych kobietek jak wy. pozdrawiamps suwaczku pokaz sie w koncu
 
Dorom ohh ta hustawka nastrojowa w czasie ciazy :-):-D
a o co wlasciwie poszlo ?


Ja zaraz glade Ale spac to pozniej powklejam fotki jak z Ala wczoraj robilysmy pierogi :-)
 
Polniaczku - To czekam na zdjecia, napewno mi humorek poprawia :-)
Może masz racje że to huśtawka nastrojów, ale ja tylko powinnam ją miec, a nie Bartek :/
Poszło o to że wstałam i czekałam za telefonem od Niego bo miał dzis wyzyte u lekarza, żeby się wyjaśniło co z tą jego przegrodą :/ Czy bedzie musial miec zabieg. A tu nic... czekam i czekam a żadnej wiadomości, i telefonu nie dostałam, to się wkurzyłam i nakrzyczałam na niego że miał się odezwac :-) I pozniej juz poszło... Klotnia jak nic!
Teraz to mi się wydaje śmieszne :-)
 
A wiec obiecane fotki - sporo ich bedzie :-)

Tutaj Ala robi dziurke w mace ...

Tu jest przygotowane przez babcie ciasto ...

Tutaj walkujemy ....

A tu swoim walkiem :-)

Trzeba troche maki dosypac ...



Upsss , pobrudzilam sie :-)

:-D



Dorom to Twoj ma cos z sercem czy chodzi o cos innego ? a probowal sie chodziaz tlumaczyc czy nie dalas mu dojsc do glosu ? :-)
Wiesz mi raz P powiedzial jak mialam takie fochy ze On czasami tez ma dosc ciaglego kontrolowania albo sluchania jak mi ciezko , ze sie czepiam itp ,

Moze On tez tak mysli a nie dzownil bo moze chcial Ci to powiedziec osobiscie a Ty na Niego naskoczylas :sorry2:
 
reklama
Do góry