reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

OLIWKA - nie wiem właśnie bo zjadłam tylko kanapki więc to na pewno nie od nich :dry: a mała grzeczniutka była w ogóle nie płakała wręcz jak ją ksiądz tam pochlapał to się uśmiechnęła :-p
 
reklama
Ale wy dzisiaj plodzicie uff. za to ja dzis cierpie na brak weny:-:)baffled:

Asiowo wlasnie sie zastanawialam gdzie sie podziewasz.. dobrze, ze sie odezwalas:tak: a co do obiadkow to nie dziwie sie, ze Paulinka nie chce jest.. lena miala tak samo.. krecila nosem ale jadla a sloiczki to cale zawsze pedzlowala..

Polna normlnaie szok .. sliczny bukiecik.. kiedy ja dostane jakies kwiaty.. czasem wkurzam sie na A, bo nic a nic sie nie stara.. smutno miz tego powodu.. Czasami jest jak dla mnie zapewny siebie.. :angry::no:

Umi szkoda, ze z mieszkaniem nic nie wyszlo.. znam ten bol.. ja juz jedno stracilam wlasnie przez te, ze gosciu pierw dupe zawracal a potem nagle stwierdzil, ze nie wynajmie.. teraz czekamy laskawie az inny sie odezwie.. wrr.. co za ludzie..:crazy: Glowa do gory napewno sie ulozy:tak:

Femme bidulko.. mnie ostatanio tydzien czasu trzymalo takie cos... ale to byla raczej grypa zoladkowa. masakra.. tak na dobre przeszlo mi z kilka dni temu:baffled:

Oliwka to niezla ta Twoja cora - prawdziwa kobieta.. moja narazie zje wszystko.. :-) a najbardziej uwielbia marchewki.. matko - pierwszy raz widze, zeby dziecko tak lubilo wazywa.. ja gotowanej marchewki nieznosze.. a co do jedzienia to moja je juz wszystko.. nawet zurek jadla.. zreszta uwielbia kazda zupe:-) jak jej tata:-D
 
Ostatnia edycja:
Oliwka aaaa no to rozumiem dlaczego tak chetnie Oliwka wyjezdza do dziadkow :-) u Nas jak Lucja jak miala 2 latka a Dawid sie urodzil to tez przychodzila na noc spac zeby Diana miala troszke lzej ale teraz mama mowi katagorycznie NIE spaniom Lucji u Nas - jak dla Niej to za duzo halasu :-D
a do miesa to sie prosze nie smiac :-p jak jem udko to jem mieso z wierzchu to co jest wkolo kosci nie tkne bo sie brzydze :no::-):-D tak samo jak jest troche tluszczu w miesie to obkroje na okolo mieso a tego nie zjem i koniec :-)
a Ala je wszystko ,ostatnio pod moaja nieobecnosci jadla bigos z tata i o dziwo nic jej nie bylo :sorry2: ale tak jak Oliwka nic galeretowego nie zje no procz delicji :rofl2::-D

Asiowo watrobki sie nie boje :-) no moze procz tej z kury :rofl2::-D
Glowa do gory , musi sie jakos wszystko ulozyc ,gurnt ze jest Paulinak i chyab z P sie wszystko uklada ,prawda ?;-)

Basia ano moja Ala tez lubiala marchewke ale od jakis 2 miesiecy nie zabardzo chce Jej jesc , no chyba ze jest w rosole ale musi byc drobno posiekana :sorry2:
Ala tez zjada juz wszystkie zupy a najbardziej to rosl i barszcz bialy,nawet pierogi ruskie wcina :-)
 
Ostatnia edycja:
Zawsze będę powtarzać, że nie oddałabym Pawła i Paulinki za nic! Za zadną kase...
wole biedować, ale mieć wspaniałą rodzinke:tak: a kasa z czasem sama przyjdzie:-p
 
femmka super że w kościele taka spokojniutka była ...a przyjęcie robiliście w domu czy tylko obiad dla chrzsnych i dziadków???a jak tak układy z K mamą????


ASIOWO dokładnie cię rozumiem ...ech szkoda że te nasze zycie jest tak uzależnione od pieniędzy...mam nadzieję że w najbliższym czasie się u was polepszy,zimowy okres zawesze jest trudny bo rachunki idą w góre i wszystko drożeje...

POLNA moja bigosu nie chciała za to rybe po grecku wcina ...a delicji nie chce ,bnawet czekolady woli żelki czy mentosy,mambe..
 
Polna moja Lena tez dzis wcinala pierogi ruskie.. nawet sama jednego zrobila:tak: tak wałkowala, ze myslalam, ze padne.. a jaka dumna byla:tak:
Asiowo i to wlasnie jest najwaznijesz.. jak jest milosc i zrozumienie to wszystko jest cudownie:-)
 
reklama
wiem, dlatego nie narzekam...:tak: mimo tego, ze nie ma kasy moge rzec, ze jestem bardzo szczesliwa:tak::tak::tak: bo Kocham swoje Skarby:-)

Polna... nie pomyslałam...:zawstydzona/y: nastepnym razem pomysle o jakimś pronto do paneli:-p:-D
 
Do góry