reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

U Jarka tez sie stare rury czepiaja ze przesiaduja pod blokiem, ale gdzie maja isc?? Mochery sa najgorsze!!! Maja boisko za blokiem a jak tam sie gra to juz o 21 z okien sie dra ze ma byc spokuj bo spia brrrr... masakra, nie ma to jak mala miejscowosc;)))) Ja w takiej mieszkam i jest cudnie, mam nawet sad na podworku tyle tylko ze drzewka maja dopiero po 5 lat bo jak sie wprowadzalismy to tatko sadzil;))))
 
reklama
Też bym chętnie wróciła na wieś... Zrosztą mój chłopak też... Ale on z jednej wioski ja z drugiej, obie 50km od siebie, i na żadnej pracy nie ma... A mój rodzinny domek stoi pusty, śliczna działka i wogóle... A tutaj blok okno w okno prawie że, w samym centrum, boisko między blokami niby ale samochody parking sobie zrobiły że niekiedy strach przejść... No ale trzeba sie jeszcze troche przemęczyć...
 
Witam!
Baska ja tez myślałam nad drewnianym, wynalazłam za 370zł z kołyską i szufladą, ale poczytałam tu ze lepiej turystyczne bo i kojec jest, to zaczęłam sie rozglądać nad takimi i wynalazłam takie. Sama nie wiem już jakie, każde by sie chciało.
Aniu ja też nie mam gdzie wyjść nie ma ławki, nie ma palcu zabaw, nie ma podwórka, nie ma balkonu. Koszmar. Ja dziś będę nad referatami siedzieć, bo w ten weekend znowu zjazd
Snoopy ja przeglądam allegro to tam mnóstwo tańszych rzeczy i chyba będę robić tam zakupy, no chyba że w hurtowni taniej znajdę, tetra np 1,30zł, flanelki tez nie drogie itp
 
Zauwazylam, ja z allegro mam tylko rozek;))) reszte mam z normalnych sklepow a w przypadku niektorych ubranek od kolezanek;))) a butelki i takie tam dostalam na urodziny;)))
 
Madzik, no niestety te 12 godzin muszę przesiedzieć:tak:. Ale my sobie z dziewczynami same grafik ustalamy i raz w tygodniu każda ma po 12 godzin, bo one obie studiują i nie dałoby rady po 6 godzin codziennie. Ale mi czas szybciej czasem leci jak siedzę 12 godz niż jak 6:-D. Poza tym mam neta, to się nie nudzę:-D. Gorzej z oczami, bo monitor 32 cale jak nie lepiej:crazy:.

popatrz inne rzeczy wiele mam zaopatrza sie właśnie przez allegro

J się przez allegro zaopatrzyłam w bardzo wiele rzeczy, a teraz sama sprzedaję po Hani różne ubranka i inne akcesoria. Bardzo lubie allegro, i można dużo rzeczy kupić tanich, bo od producenta, z pierwszej ręki:tak:.
Snoopy, u nas właśnie też się stare baby rzucały. Przyznam, że mi też czasem przeszkadzały krzyki i śmiechy pod oknem (mieszkam na 1 piętrze) o 3 w nocy:wściekła/y:, Ale ja tez kiedyś byłam młoda:-p(stara dupa już ze mnie:laugh2:). A gdzie oni mają się podziać? Lepiej żeby ćpali gdzies po kątach? Tylko biedne matki ucierpiały przez berety:crazy::-D.
 
a ja mieszkam na wsi i mam pelna swobode ruchu na dworze, moge robic co chce, no oczywiscie z glowa:-)
Ja też na wsi mieszkam. Gorzej tylko że małego nie mogę do domu zagonić, czasem to i po 20 ledwo go zaciągnę:-D:-D:-D

Ja najpierw miałam kołyskę, tak do 3 mies, później takie fajne łóżeczko wiklinowe, ale musiałam zmienić jak zaczął wstawać, bo było za niskie, a odkąd skończył 7 mies to już zwykłe łóżeczko. Teraz zastanawiam się nad kupnem zwykłego już łózka, bo to tylko stoi i nie chce wcale w nim spać:-:)no: Jak się obudzi w łóżeczku to przyłazi do mnie, więc i tak ze mną śpi, ale w wakacje będę go odzwyczajać.
 
Moja siorka tez najpierw synka w lozeczku trzymala do jakiegos 7 miesiaca a pozniej mlody juz z nia normalnie spal w lozku;))) J powiedzial ze jak bede chciala wziac dziecko do lozka to on bedzie spal na podlodze bo by sie bal ze maluszka zgniecie;))) Sami sie teraz troszke gnieciemy na mojej kanapie i tak sobie mysle czy by sie z moja siorka spowrotem na lozko zamienic, ona sobie lozko na zamowienie zazyczyla 2na2 i calkiem fajnie sie na nim spalo tylko ze do mojego pokoju to ono jest chyba teraz za duze;P i zostaniemy przy kanapie;)))
 
reklama
Ja ro będę starała się nie uczyć dziecka żeby z nami spało, bo to już by było 0 intymności a weź takiego odzwyczaj, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu
 
Do góry