reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Dorom Ja stwierdzam fakty. Dzis sasiadka która mieszka na 3 pierze przegoniła mnie na schodach dodam ze ta pani ma 85 lat:zawstydzona/y:
Black To moze juz niedługo... trzymam mocno kciuki:-)

A ja ide sie połozyc bo padam na twarz strasznie bolą mnie krzyze i nogi ledwie sie ruszam... Chyba troche przesadziła z tym sprzataniem
 
reklama
Aloha :) nie było mnie dłuuuuuugo.
1 - Nie było czasu przez ostatni tydzień - praktyki.
2 - Wczoraj przyjechałam do domu padając na ryj po wcześniejszej imprezce z okazji 2tyg wolnego :-D
3 - całe południe zakładałam lampki na balkonie i tarasie - palce tak mi zmarzły, że czułam jak mi tysiące igiiełek sie w nie wbija.
4 - do 22 robiłam uszka :wściekła/y::no::angry: bo mamie się uwidziały :crazy:
5 - jak mnie plecy przestały boleć to ubierałam choinkę
6 - dzisiaj śledzie i sprzątanie...olaboga

JAK JA NIE ZNOSZE CZASU PRZEDŚWIĄTECZNEGO !!!

Mam nadzieję, że u Was lepiej :) jutro jak uda mi się cudem znaleść trochę wolnego to nadrobię trochę zaległośći :)

Kolorowych :*
 
Witam się z rana!

Mogę wam się pochwalić:-):tak: Odważyłam się spakować mu wczoraj rzeczy. No a to dlatego że on chciał. Poszedł do łazienki się kąpać i mówi że jak będe chciała to mogę przyjść. No więc poszłam taka trochę poważna.. No i gadaliśmy, gadaliśmy i on mówi że wyprowadzi się jak go spakuję. No i ja się zapytałam czy naprawdę tego chce. On że tak. No i wyszłam z łazienki, on mnie wołał ale nie wróciłam.. Przyszłam do pokoju i spakowałam rzeczy w worek. Poszłam do łazienki a on nie wierzył że to zrobiłam. Wytarł się, ubrał i poszedł do pokoju. Nie wiem jak zareagował bo zostałam w łazience się myć. Słyszałam tylko że wychodzi.. Jak wróciłam do pokoju worek cały czas leżał. No więc ja się położyłam bo było już póżno (ok.23:30). Światło zgasiłam. Po jakiś 20min jego bycia na dworzu przyszedł, rozebrał się i położył się do łóżka. Zaczął ze mną rozmawiać, przytulać. No a póżniej już było wszystko OK. Zobaczymy jak będzie dalej..
DZIĘKI DZIEWCZYNY!

No i z tych rzeczy co pamiętam:
BlackWizard oby dzidzia chciała teraz szybko wyjść. Wiem jakie to męczące chodzić z wielkim brzuchem. A jeszcze teraz święta to tym bardziej ciężko coś w domku zrobić..

Chwilami niezazdroszczę. Ale ja też nie lubię tego czasu. i wogóle świąt nie lubię.. Dla mnie wszystko jest takie sztuczne..
 
Ostatnia edycja:
Galarecia no to super:-):-)widzisz - facetom trzeba pokazac, gdzie ich miejsce.. Oby tak dalej - pokaz mu, ze nie zartujesz:-) Super bardzo sie ciesze:tak::-):-)
 
Przesadziłam wczoraj z tym sprzataniem jak nic dzis ledwie chodze tak mnie nogi i plecy bolą. No ale musze to jakos przezyc...
Galarecia To super teraz powinien zaczac sie starac zmienic, nie bedzie to moze tak odrazu, ale wspieraj go w tym, staraj sie zauwazyc jego dobre cechy :-) i duzo o was rozmawiajcie
 
Galarecia!!! super... tak 3maj! Musisz go trzymac w garsci...:tak: O jest Twoj, a nie Ty jego:-)

U nas coś cięzko... tak sie cieszyłam, ze w koncu @ przyszła, a dzis... leje sie ze mnie strumieniami, brzuchal boli, kupa pryszcy na twarzy i taka nie do zycia jestem:-( juz zapomniałam jak to jest mieć @... ehh, jeszcze teraz przed swietami:-(

Z Paulinka coraz gorzej, katarek zamiast przechodzic jest coraz gorszy, kaszle do tego... oby tylko goraczka ja nie złapała, bo z wigilii nici i bedziemy w domu siedziec:-(

Do tego wszystkiego telefon mi sie zepsuł i jestem odcieta od świata... tata ma pozniej przyjechac to mi przywiezie swój stary, ale tam pewnie simlock nie sciagniety:baffled: ehhh... taka nerwówka jakas ostatnio - jak zawsze przed swietami:-(
Jeszcze prezenty musiała pakowac rano, bo m chciał je zawiezc juz dor odzicow pod choinke... heh!
 
Galareciu wreszcie odważyłaś się zrobić coś w swoim życiu żeby polepszyć swoją sytuację:tak: jestem z Ciebie dumna:tak: Nasza szkoła

Asiowo,a uszka mi nie wyszły...tzn wyszły,ale jak ugotowałam je to były twarde...
 
Ostatnia edycja:
o! Firanka... jak nazywały sie te kropelki o ktorych wspominałaś, bo miałam to na kom, a telefon padł:-(a nasze kropelki nie pomogły...
 
Baśka ja też się cieszę że się odważyłam. Ale łatwo nie było bo jak weszłam do pokoju to się zastanawiałam czy spakować jego rzeczy.. I prawie zaczęłąm płakać, bo nagle sobie uświadomiłam że to może być koniec naszego małżeńswa..

Umi2 no to uważaj i się tak nie przemęczaj.
Wiesz, on ma stresującą pracę i oni się tam wyzywają i wogóle są głupkami.. No i on 'niby' tłumaczył się że żartował, bo tak naprawdę gdybym była gruba i brzydka to już by ze mną nie był. No ale zobaczymy jak z tą zmianą będzie. Powiedziałam że boli mnie to jak się do mnie odzywa.. Oby zrozumiał, bo jeżeli nie to będe zmuszona powtórzyć to co zrobiłam wczoraj..

firanka ja też jestem z siebie dumna.

Asiowo współczuję bolesnej @.

I wiecie co, Adaś chyba wczoraj coś wyczuł że jest źle, bo jak mąż wyszedł na dwór a ja przyszłam z łazienki to Adaś już nie spał i miał straszną minę..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry