reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam mamusie.

Ooo to super,że Miśka jest w Polsce:tak:.

Ja ogólnie to myślałam,że dzisiaj umrę w nocy...Do 5 nie mogłam zasnąć Nica spałą ze mną...trzymała mnie za szmaty i ani się obrócić,ani nic bo główkę już podnosiła. Jeszcze strasznie bolało mnie serce, i głowa...Mama rano zmierzyła mi ciśnienie i okazało się,że mam 92/64 i puls 54:baffled::baffled::baffled:. A Nica stale beczy przez te zęby,dzisiaj wyłam z nią bo nie widziałam jeszcze tak oryczanego dziecka:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:. Po prostu masakra. A tak poza tym to najchętniej stale bym spała,albo coś bo ta głowa mnie juz tak męczy,a 1,5 roku temu budziłam się z bólem głowy,i szłam z nim spać...mama wysłała mnie wtedy do neurologa i na tomografię,ale wyszło tylko,że to migrena:angry::angry::angry:, normalnie mam przez to doła:-(
 
reklama
Firanka ojj współczuję...Migrena to potworna choroba...Wykończyć się idzie z takim bólem...A Ty masz często te bóle czy łapie Cie tak na kilka dni i przechodzi?
 
Mam to drugi raz w życiu,więc nie jest tak źle,ale wiesz wolałabym wcale,bo cały dzień z bólem głowy i płaczącą Nicole powoduje,że on się nasila coraz bardziej:baffled:
 
No wcale nie wątpię...Ja też to przechodziłam z tym,że bez płaczącego dzieciaczka...A najgorsze jest to,ze na to nie ma rady...Trzeba przeczekać:baffled: Odpoczywaj najwięcej ile możesz.
 
Ania odpocząć przy Nicole:-D:-D:-D. To dziecko to wulkan niespotykanej energii,raczkuje po chacie jak szatan,otwiera wszystkie szuflady,wszędzie staje na nóżkach,kradnie ze stołu co się da i raczkując albo goni mnie,albo któregoś z domowników,jak tylko na chwilę straci z oczu kogoś,psa goni,wkłada mu rączki do uszu i pyszczka,biedny jak ją widzi to ucieka,a jak już go dorwie to daje się sobą bawić bez mruknięcia,ale ostatnio dostała ode mnie po łapkach,(nie mocno,takie klepnięcie i mówię do niej ajć nie wolno,a ona zaczęła się z tego śmiać) za to,że chwyciła ucho psa i go ugryzła biedak piszczał jak nie wiem,a jamniki mają takie cieniutkie te szuka:-(,myślałam,że mu je przegryzła i jak wzięłam je żeby je obejrzeć to na mnie warczał,a na nią nie,dziwne nie:confused:
 
Firanka może jamnik myślał,że teraz Ty chcesz go ugryźć:-D Na Nice już nie warczał,bo już było po fakcie:-D:-D
 
Witam:-)
dorom5 - śpioszki słodkie;-) ja też jak jestem w sklepie i akurat mam kase to nie żałuję jej i kupuję jak coś mi wpadnie w oko:tak:

mam takie trochę głupie pytanie,ale ile czasu minęło zanim zmieściłyście się w ciuchy sprzed ciąży??? szybko wraca się do normalnej wagi?

 
A ja właśnie wróciłam z kina. Oczywiście podczas seansu najpierw mała zaczęła się kręcić, a ja razem z nią, a pod koniec filmu dopadły mnie skurcze. Wróciłam do domu i co? Skurczy nie ma. :cool:
 
Ania podejrzewam,że na Nice nie warczał bo wie,że by stracił dach nad głową gdyby cokolwiek jej zrobił,a swoją drogą to to jest takie towarzystwo wzajemnej adoracji,on zaczepia się w nią a ona w niego,tyle tylko,że on wychodzi na tym gorzej.

Pola ja jeszcze np mam 20 kg na "+",to zależy od organizmu i niczego więcej,nie ma określonych reguł,Femka już wchodzi w swoje rzeczy.

Balack jak byś urodziła w kinie to może byś dostała dożywotni wstęp gratis:-D
 
reklama
pola997 - Dziękuje :happy:
U mojej znajomej powrót do poprzedniej wagi, i figury trwał okres wakacji, wiec ok.2-3 miesiące. Zgadzam się z firanką że to zależy od organizmu :happy:
Właśnie oglądałam 2cz. Titanic'a - ale się popłakałam jak dziecko, oglądam to prawie co rok, a i tak pod koniec filmu puszczam bekse :happy:
 
Ostatnia edycja:
Do góry