reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Witam przepraszam ze odrazu nie opowiedzialam o moim porodzie ale jakos niemoge wbic sie do rytmu po szpitalu. A wiec porod trwal 30 min nie cale . o 7.20 zabrno mnie na sale porodowa a o 7.50 maluszek juz byl ze mna:)ogolnie rodzilam bez bolesnie szybko i w milej atmosferze :)troszkie mnie nacieli i mam 5 szwow:) jeszcze jestem troszkie obolala :) ale daje rade:)
maluszek jest zlotym dzieckiem budzi sie tylko na karmienie co 2,5 -3 godzin:) nie placze tylko mruczy jak kotek :)


a pytanie po ilu dniach odpadaja szwy ??

pozdrawiam
 
reklama
Ellie powiedz rodzicom, ja mimo że jestem od Ciebie starsza bez nich nie dałabym rady. I trzymam kciuki żeby wszystko Ci się poukładało:tak:.
 
weekend i pustki ....
U nas powoli do przodu...narazie nic ciekawego!!!

MIKA oj kochana współczuje ci i to bardzo ,nie wiem jak twój mąż może się zachowuwać jak kompletny idiota ..przecież ma dziecko i żone i powinien o was dbać a nie jeszcze nerwy ci psuje...a i jak on mówi że do pracy nie musi iśc ,jak taki mądry jest to niech z małym siedzi a ty idz do pracy...matko kochana ja też miałam wojny z danielem i to niezłe ale u ciebie to już dłuższy czas isę dzieje..nie dziwie się że że tak reagujesz..kochana nie wiem co mam ci napisać ..trzymaj się jakoś i nie załamuj się walcz...

Madzia SUPER MIAŁAŚ PORÓD ...A I GRATULUJĘ DZIDZIUNI...
 
ja bylam w podobnej tyle ze ja mam 17 lat. W marcu rodze i tez balam sie powiedziec rodzicom, przede wszystkim powiedz im ze zabezpieczalas sie.. Ja bardzo martwilam się i myslalam ze nie pomogą mi ale jak sie okazalo nie mialam sie czego bac. ;) 3 maj sie. ;) i daj znac co i jak po rozmowie . :)
 
Ło matko myślałam,że dzisiaj będą ze 2 stronki do nadrobienia atu tylko 3 posty...masakra...

Madzik to fajniusi poród.

Hmm u mnie dzisiaj cały dzień coś. Skończył się remont w moim pokoju,a zaczął w pokoju rodziców. Syf jak nic. Jeszcze rodzice byli dzisiaj pod berlinem na zakupach. Kupili mi pieluchy jak zawsze,nie wiem czemu nienawidzę polskich pieluch i używam tylko niemieckich pampersów... Co jeszcze...wuchtę słodkości i buciki zimowe dla Nici adidasa i na wiosnę nike,także jestem bardzo zadowolona,bo do tego kupili jeszcze na wyprzedaży taki kombinezon do spania. A ja dopiero co kupiłam Nice saszki na zimę:
TIDDLY WINKS różowe kozaczki NOWE rozmiar 20 (492172150) - Aukcje internetowe Allegro
 
Witam. Rzeczywiście pustki dzisiaj.
Oleńka staraj się do nas zaglądać, bo będzie nam Ciebie brakowało.Jesteś jedną z dłużej udzielających się dziewczyn, a już troszkę czasu minęło odkąd wątek się rozkręcił.
Firanka fajne te buciki. Ja zawsze byłam zdania, że na dziewczynki można kupić o wiele ładniejsze ciuszki niż na chłopców.
Mika widzę, że znów problemy z mężem.Ja myślę, że wasze problemy skończą się dopiero jak już będziecie na swoim i nikt wam się nie będzie wtrącał. A u mnie ze zdrówkiem tak sobie, bo od 29.10 nie mam @. W ciąży na 90% nie jestem, bo w tym cyklu kochaliśmy się tylko raz i to zaraz po okresie i z zabezpieczeniem. Boję się, że to może być coś poważniejszego. Jak byłam u gina to niby już mleka nie mam, czyli poziom prolaktyny spadł, więc i miesiączki powinny się uregulować. A tu cisza... No i właśnie nie wiem co to może być, bo z tego co pamiętam to ewi też miała problemy z @ i okazało się, że torbiel.
Sheepy a co tam u Ciebie? jak tam zdrówko?
Madzia to szybciutko poszło. Szczęściara z Ciebie, ja się musiałam o wiele dłużej męczyć. Dobrze, że synek grzeczny i daje Ci odpocząć.

Zapomniałam wam się pochwalić, ze mi nawet nieźle matury poszły. Z matmy podstawowej miałam 84% i angielskiego podst 98%
 
Ostatnia edycja:
witam.
wczesniej nie moglam zajrzec bo w szkole bylam/....

ilona no to super....bardzo ladnie ci poszlo....no faktycznie, troszke zycia tu zostawilam hehe....ciekawe czy damy rade jutro juz pojsc....jak cos to napewno zajrze i sie pozegnam, a jak nie to bede was wkorzac dalej:rofl2:

a ja dzis rano dowiedzialam sie ze mam dzis zaliczenie z technologii informacyjnej...:szok::szok::szok::szok:przerazila mnie ta wiadomosc az do szkoly nie chcialam pojsc ale trzeba bylo...i wiecie co, gadalam sobie do kacperka, ze ma kciuki trzymac....tak sie produkowalam i sie usmiechnal..wiem ze to przypadek ale odebralam to jakby powiedzial" bedzie dobrze stara":-D:-Dwzielam sobie jego skarpetke na szczescie i UWAGA!!!!!!!!!!!!!!zdalam na 5:tak::tak::tak::tak:
do teraz w to nie wierze bo jakos nie bylam dobrze obcykana w temacie
 
reklama
A myślałam, że tylko ja i Oleńka jesteśmy a Ty się jeszcze ukrywasz:-D:-D szczerze mówiąc to przy angielskim miałam więcej szczęścia niż rozumu, ale matma już w pełni zasłużona a nawet powiem,że jakby nie kilka przeoczeń to by było więcej. A do gina to się chyba wybiorę za tydz jak @ nie przyjdzie, a jak przyjdzie to zobaczę jaki będzie następny cykl i dopiero pójdę. Najgorsze jest to że musze jechać 25 km i czekać ze 2 godz. To już strata całego dnia.
Oleńka gratuluję. A to wszystko dzięki Kacperkowi;-):-D:-D
Firanka a jak tam u Ciebie? Lepiej trochę niż ostatnio?
 
Do góry