reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Młode mamy-przyszłe i obecne-WĄTEK GŁÓWNY!

Ale się tu dzieję.....:sorry2::sorry2:
Snoopy,Ania ja mam akwarium od jakiś 4 lat i mamy już 300 litrowe:tak:,wode zmieniamy raz do roku ale mąż co jakis czas dolewa wode (chyba raz na tydzień) a połówkę zmienia raz na miesiąc:blink:
Co do skarłowaciałych to one nie zdychają bo mają małe miejsca :no:
Madzik pisze o naroślach ja też kiedyś miałam welonkę i mi zdechła bo właśnie miała jakąś narośl-wydaje mi się że to choroba jakaś jest.:baffled:
Moja ciocia miała gupiki skarłowaciałe i żyły jej dośc długo-dopółki my je zabraliśmy do naszego kolosa i zdechły:baffled:-:szok:chyba były już przywiązane do swojej tuby a u nas miały za dużo wolnego.:sorry2:

Snoopy co do chusteczek i mycia pod kranem powiem na swoim przykładzie że osobiście nie wyobrażam sobie tego że kiedy Dawid był malusieńki miałabym go tak myć:szok:-bałabym się że może mi wypaśc lub coś w tym stylu :baffled:-dlatego u nas od początku były uzywane chusteczki nawilżające-poprostu wygoda i bezpieczeństwo dla mnie.
Jak Dadek podrósł to także myłam mu pupkę czasem pod kranem:tak:.
Od początku był także kąpany w wannience.:tak:

i nic się nie przejmuj masz prawo czegoś nie wiedzieć (PYTAJ O CO CHCESZ!!!)-ksiązka to jedno a praktyka i doświadczennie innych mam to inna sprawa!!!!!Osobiście żałuję że nie trafiłam na to forum jeszcze jak w ciązy byłam bo tyle się ksiązek naczytałam a jak przyszło co do czego to i tak na instynkt się musiałam zdać.


Co do tipsów drogie panie to sądzę że wszystko jest dla ludzi;-)
ciąża to nie choroba a jeśli tipsów nie można byłoby robić w ciązy
to żaden salon by tego nie robił-i pewnie większośc kobiet byłaby pytana o to czy czasem w ciązy nie jest:-p.
Moja kumpela jest kosmetyczką i robi tipsy;-)-jak była na szkoleniu to instruktorka powiedziała jej że zwykłe żele może nakładać ale akrylowych nie wolno robić cięzarnym (ona akurat w ciązy była).
Znam dziewczyne która calusią ciąze miała tipsy i dzieciątko zdrowe urodziła.
Jeśli chodzi o lakiery do paznokci to słyszałam że odradza się ich uzywanie zwłaszcza kiedy ma się chłopczyk urodzić bo to wpływa na jego płodnośc-dlatego osobiście bardzo rzadko malowałam paznokcie w ciązy:-D:-D
 
reklama
Buziaczku wiesz ja Twój post też odebrałam negatywnie :sorry2::sorry2:
wyszło z tego że Ty wiesz wszystko najlepiej:dry:, jesteś oczytana
a reszta mam to zacofane młode dziewczyny spodziewające się
dziecka które nie mają pojecia o tym jak je pielęgnować bo nie czytają żadnych ksiązek:shocked2:.
Człowiek uczy się całe życie;-)-najlepie jest uczyć się na swoich lub kogoś błedach-a pierwsze dziecko jest eksperymentem :baffled:. Jak pewna osoba mi to powiedziała to pomyślałam że jest "walnięta":baffled::baffled: ale teraz kiedy mój syn ma 16 miesięcy mogę stwierdzić że to prawda bo przy drugim dziecku bede już wiedziała jak mam postępować i nie popełnie już takich błedów jak przy Dawidzie:tak::tak:.
 
Czarna ja też miałam 4 gupiki prawie że od urodzenia, wyglądały jak pałeczki i 2 kulki (czyt oczy) jakieś cholerstwo mi je dopadło i wszystkie padły.
Co do tipsów masz rację, można tylko wyśmiać niewiedze koleżanki i sposób w jaki ubliża innym, żeby właśnie byłyby szkodliwe to by mnie stamtąd wygonili, a ja bym nie narażała dziecka. Nie bo dziewczyny w ciąży powinnyśmy według niektórych wyglądać tak: jak fleje, nic ze sobą nie robić, mieć odrosty do połowy głowy i najlepiej w workach chodzić, hehe.
Jak pisałam wiele brzuchatek robi tipsy i to regularnie ale te żelowe. A jak ktoś się nie zna to niech po prostu czyta bo tu afery tylko wybuchają z takiej niewiedzy.
Masz racje to forum to skarbnica wiedzy. Pewna kobieta (ok 30lat) pisała że jak pierwsze dziecko jej sie urodziło to nie wiedziała kompletnie co z nim robić, przychodziła położna i jej pomagała. Dziwi mnie to ze żadna z doświadczonych, starszych matek nie krytykuję tylko właśnie rówieśniczka, która to wszystkie rozumy pozjadała.
Ja za jakąś głupią wyrodną matkę sie nie uważam i nie pozwolę tak o sobie mówić.

No to trochę mnie poniosło :D
 
Netgirl masz rację, zamknijmy temat, a na przyszłość do wszystkich piszmy coś w stylu, a moze liepeij byłaby to i to itp, a nie ostre słowa krytyki, najpierw lepiej zapytać jak sie czegoś nie wie. Jak wszystkie będziemy tego przestrzegać myślę ze będzie OK. Pamiętajcie każda z nas jest wspaniała i wyjątkowa, wbrew temu co może ktoś powiedzieć!!!
To ciężką miałaś noc, ja budziłam sie siku, za parę miesięcy tez mnie czekają takie pobudki jak u Ciebie. A malutka śpi w łóżeczku??
 
musze wam powiedziec ze nie slyszalam tego, zeby w ciazy nie malowac paznokci lakierem, wiem natomiast ze nie powinno sie malowac wlosow w I i III trymestrze, moja siostra jest fryzjerka i mowila mi ze ja uczyli ze tego sie nie robi
 
Madzik ja farbowałam w 1 trymestrze, obecnie farby są bezpieczne, fryzjerskie wiadomo są mocniejsze bo w nich liczy sie efekt, ale obecnymi można farbować chyba, że w 1 trymestrze ma sie złe samopoczucie, mdli itp wtedy zapach farby może przeszkadzać
 
ja to tylko korzystam z uslug mojej siostry i profesjonalnych farb, u niej mozna taniej kupic, bo ona hurtowo kupuje, a tym bardziej ze ostatnio robie pasemka, a ten rozjasniacz co ona ma to strasznie smierdzi
 
Ania_zywa wyciagaj ta muszle z akwa ona podobno wode utwardzaja;))) A co do tybek to ja sie u Ciebie molinezji i gurami dopatrzylam albo mi sie tylko zdaje;))) Co do akwa to ladnie wyglada, ja tez mam mieszany zwirek;)))
Ona_mika Ladna z was para;))) Ladnie Ci z dlugimi wlosami;)))
Ja po grillu jestem;))) Karkoweczki sie znowu objadlam, ciocia u nas nawet byla i mowi ze prawie wcale nie przytylam;)))
 
Madzik1388 moja sis też jest fryzjerką i teraz są takie farby,że można farbować obojętnie w którym trymestrze,tylko tak jak mówi Monika,nie można w momencie,w którym zapach drażni...
 
reklama
Do góry