reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mleko, papki i kanapki :)

kasik - kiwi obieram kroję na kawałki ze środkiem i pesteczkami, i Gaja je sama zjada widelczykiem plastikowym i ręką.
jeśli nie chcesz, żeby jadł sam, to faktycznie polecam patent Dziunki - mniej się człowiek umęczy z tymi włoskami ;)
 
reklama
U nas mala je 5 razy, a ilość zjedzonego posilku zalezy od etapu zabkowania. Raz zje cały talerz zupy innym razem 1 łyżeczke. Wiec tak:

ok 8.00-mleko lub kanapka
ok 11.000-jogurt lub kanapka lub parowka , owoc
ok 14-16 - obiad
ok 18-20 - mleko lub kanapka
ok 22-23-mleko

Pomiędzy posilkami chlebek suchy, wafle ryzowe, paluszki, owoce, picie
 
U nas

6-7 - cyc
8-9 - śniadanie (kaszka z konfiturą truskawkową - hit ostatnio, kanapka)
11 - jogurt + banan
14-16 - obiad swój, a potem nasz obiad
17-18 - mleczna kanapka, jogurt, serek, owoc albo jeszcze coś tam
20 - 20:30 - 300ml mleka MM i cyc

U nas to nie są zawrotne ilości, niedawno więcej jadła. Pije herbatki Herbapolu lub soki.
A ze słodyczy: paluszki i ciasteczka Juniorki , flipsy, kinder czekoladka co kilka dni i chyba to wszystko.

Wafli ryzowych nie lubi, wczoraj dorwała ser żółty nieopatrznie, zjadla trochę, po czym wypluła. Nie lubi, tak jak nie ruszy jajek pod żadną postacię, parówki Gerbera też już nie.

Za to uwielbia wszelkiego rodzaju surówki, kapustę kiszoną, startą marchewkę, buraczki i chyba wszystkie warzywa.
 
Ostatnia edycja:
ja kupuje cielecine, miele, robie pulpety, podgotowuje i do zamrazalnika. super baza dla zupek lub pulpetów i zawsze swieze..

Jak zrobić takiego pulpeta bez maszynki do mielenia mięsa? CIelęciny - jako juz zmielonego mięsa, w sklepach nie widziałam. A kupować gotowe mielone wołowe czy wieprzowe jeszcze sie boje. Czy może niepotrzebnie?

Własnie doczytałam, ze wyjątkowaona zadała juz podobne pytanie. A oprócz mięsa mielonego z indyka?

Pochwale się tez, ze natchniona waszymi rozmowami o ogórkach kiszonych, zrobiłam wczoraj po raz pierwszy w zyciu zupę ogórkową. Wyszła pycha. Poszłam troche na łatwizne. Wrzuciłam troche żeberek do wody + pół kostki rosołowej, po ok 1h gotowania dodałam mrożonke warzywną (zupa ogórkowa), zabieliłam (mąka + śmietana). Wyszło pyyyycha. No i małej nawet smakowało.
 
Ostatnia edycja:
Z miesa mielonego mozna zrobic jakas zapiekanke, dodac makaron, jakies ziola, warzywa i zapiec z piekarniku. Kiedys Kasiula pokazywala rolade z miesa mielonego(gdzies na smakach pewnie jest) , mozna zrobic golabki bez zawijania, zupe klopsowa, lazanie
 
Z miesa mielonego mozna zrobic jakas zapiekanke, dodac makaron, jakies ziola, warzywa i zapiec z piekarniku. Kiedys Kasiula pokazywala rolade z miesa mielonego(gdzies na smakach pewnie jest) , mozna zrobic golabki bez zawijania, zupe klopsowa, lazanie
Pytanie czy mozna uzyc zwykłego mielonego wieprzowego czy wołowego?
 
Nefretete - jak masz zaufanie do tego mięcha to bym zrobiła. Ogólnie tu się nie udzielam, bo ja i kuchnia to dwie sprzeczne rzeczy ;-) , małżon robi, więc trochę wiem. Kupiliśmy ostatnio mielone z indyka i muszę powiedzieć, że było ok.
 
Jak zrobić takiego pulpeta bez maszynki do mielenia mięsa? CIelęciny - jako juz zmielonego mięsa, w sklepach nie widziałam. A kupować gotowe mielone wołowe czy wieprzowe jeszcze sie boje. Czy może niepotrzebnie?

Własnie doczytałam, ze wyjątkowaona zadała juz podobne pytanie. A oprócz mięsa mielonego z indyka?

Pochwale się tez, ze natchniona waszymi rozmowami o ogórkach kiszonych, zrobiłam wczoraj po raz pierwszy w zyciu zupę ogórkową. Wyszła pycha. Poszłam troche na łatwizne. Wrzuciłam troche żeberek do wody + pół kostki rosołowej, po ok 1h gotowania dodałam mrożonke warzywną (zupa ogórkowa), zabieliłam (mąka + śmietana). Wyszło pyyyycha. No i małej nawet smakowało.
mozesz w sklepie poprosić o zmielenie. Tam gdzie sprzedają mielone na pewno mają maszynkę do mięsa, nie powinno być problemu ze mieleniem cielęciny. Ja np wołowe w klepie wybieram i mi mielą, bo jako takiego mielonego wolowego u mnie nie ma
 
reklama
mozesz w sklepie poprosić o zmielenie. Tam gdzie sprzedają mielone na pewno mają maszynkę do mięsa, nie powinno być problemu ze mieleniem cielęciny. Ja np wołowe w klepie wybieram i mi mielą, bo jako takiego mielonego wolowego u mnie nie ma
Ooooo:szok: Pierwsze słysze, ze mozna poprosić o zmielenie na miejscu mięsa. Dowiem się, czy u mnie jest to możliwe. Dzięki !!!
 
Do góry