My za tydzień wcinamy już zupy wielowarzywne. Weronika jest tak ładnie spasiona na moim mleku, że warzywa się przydadzą. ;-)
Poczytałam troszkę wypowiedzi Wasze i :
BLW - jest super, te, które się teraz buntują nawet nie będą wiedziały kiedy i jak ich to wciągnie, ale każda mama musi dojrzeć do tego właściwego momentu, nic na siłę, dopóki mama nie jest gotowa psychicznie tej metody stosować, nie warto, bo po co nerwy.
Adrianna jadła BLW, ale siedziała już wtedy w krzesełku do karmienia, pozycja półleżąca i bardziej się tym jedzeniem bawiła niż jadła, bo o to chodzi, że dziecko w pierwsze dni bawi się, a nie je. Na pewno nie będzie dziecko najedzone, ale na pewno Ty będziesz mieć mnóstwo do sprzątania.
Według mnie nie ma mowy o BLW w 4 m-cu życia. Papka i tyle.
Łyżeczka - łyżeczka im bardziej będzie przypominać łyżeczkę do herbaty tym lepsza. silikonowe łyżeczki są za miękkie, dziecko samo ma ściągać jedzenie z łyżeczki a nie, że mama ociera łyżeczką podniebienie by jedzenie się ześlizgnęło. Nie ma to zastosowania w pierwszym miesiącu, gdy dziecko poznaje potrawy i uczy się jeść. My mamy tupperware i są świetne. Sztywne, nic się nie zgina.
Warzywa a owoce - pojawił się post o znajomych, którzy doradzali jedzenie mniej słodkich rzeczy i to jest święta prawda, warzywa w pierwszej kolejności, potem owoce. Owoc jest słodki i dzieć je wciągnie, warzywa są bez smaku i może być, ale nie musi, potem problem z ich jedzeniem.
Poczytałam troszkę wypowiedzi Wasze i :
BLW - jest super, te, które się teraz buntują nawet nie będą wiedziały kiedy i jak ich to wciągnie, ale każda mama musi dojrzeć do tego właściwego momentu, nic na siłę, dopóki mama nie jest gotowa psychicznie tej metody stosować, nie warto, bo po co nerwy.
Adrianna jadła BLW, ale siedziała już wtedy w krzesełku do karmienia, pozycja półleżąca i bardziej się tym jedzeniem bawiła niż jadła, bo o to chodzi, że dziecko w pierwsze dni bawi się, a nie je. Na pewno nie będzie dziecko najedzone, ale na pewno Ty będziesz mieć mnóstwo do sprzątania.
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
Łyżeczka - łyżeczka im bardziej będzie przypominać łyżeczkę do herbaty tym lepsza. silikonowe łyżeczki są za miękkie, dziecko samo ma ściągać jedzenie z łyżeczki a nie, że mama ociera łyżeczką podniebienie by jedzenie się ześlizgnęło. Nie ma to zastosowania w pierwszym miesiącu, gdy dziecko poznaje potrawy i uczy się jeść. My mamy tupperware i są świetne. Sztywne, nic się nie zgina.
Warzywa a owoce - pojawił się post o znajomych, którzy doradzali jedzenie mniej słodkich rzeczy i to jest święta prawda, warzywa w pierwszej kolejności, potem owoce. Owoc jest słodki i dzieć je wciągnie, warzywa są bez smaku i może być, ale nie musi, potem problem z ich jedzeniem.
Ostatnia edycja: