reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Minusy III trymestru

reklama
Mam nadzieje będzie wszystko dobrze.Trzymam kciuki.Widzę że maleństwo śpieszy się na świat.
Mojej też się śpieszyło ale na razie się uspokoiła.Zobaczymy na jak długo.
Trzymaj się ciepło.
 
Silentenigma trzymam kciuki, wszystko ma być ok i masz wrócić bez skurczy i w dwupaku.

Ja zaczynam się zastanawiać czy zdecyduję się jeszcze kiedyś na ciąże. Każdy kolejny tydzień to nowe rewelacje, które znikają to znów się pojawiają:
-notoryczna zgaga,
-rwa kulszowa,
-ból krzyża,
-zespól cieśni nadgarstka zakończony dwoma zabiegami w ciąży,
-pogorszenie wzroku i przepisane okulary,
-opuchlizna nóg i stóp (chyba jeszcze mam kostki ale nie wiem gdzie, widzę je sporadycznie),
-opuchlizna dłoni i ból przy zginaniu palców,
-zapalenie dziąseł,
-pękająca skóra między palcami u stóp (to chyba efekt uboczny wiecznej opuchlizny),
-problemy z oddychaniem,
-problemy z poruszaniem się, schylaniem, tak prozaiczną czynnością jak wycieranie po kąpieli,
-opuchlizna twarzy (ta baba w lustrze to na bank nie ja),
-biegunki po zbyt długim zażywaniu żelaza.

Nie potrafię odnaleźć jasnych stron tego błogosławionego stanu (poza tą najważniejszą, że będę mieć w domu małego egoistę), który przecież nie jest chorobą!!! Później Was nadrobię w reszcie tematów, trzymajcie się Ciężaróweczki;-)
 
Dominic nazbierało Ci się tych przykrych objawów...pomyśl, że już coraz bliżej końca...

Mam nadzieję, że u Silentenigmy sytuację opanowali w szpitalu...
 
Silentenigma, podała tu swój numer kom jakby co, któras do niej pisała jak tam sytuacja?? Nie chce jej zawracac głowy jesli już ktos ma info od niej

EDIT: już doczytałm info na ogólnym i przerzuciłam do wiadomości :)
 
Ostatnia edycja:
Widzę że wyrzucacie co wam dokucza delikatnie mówiąc to i ja się dołączę.
u mnie wygląda to następująco:
- bezsenność np.dziś 3:10
- refluks żołądkowy
- problemy z szyjką i leżenie od miesiąca
- krwawienie dziąseł
- nieustanny lęk i stres o dziecko
- ciągłe latanie do toalety
- rozstępy jak cholera
- rwa kulszowa
- ból krzyża
- pogorszenie wzroku i przepisane okulary
- problemy z oddychaniem
- problemy z poruszaniem się, schylaniem, tak prozaiczną czynnością jak wycieranie po kąpieli
- huśtawki nastroju ,że ho ho
Męczę się niesamowicie szybko,telepie się jak galareta, kołatanie serca i niektóre wyżej wymienione to objawy brania tabletek przeciw skurczowych:-(
CIESZĘ SIĘ że jest chłodno na dworze:happy: bo inaczej chyba bym sfiksowała do końca,ale z drugiej strony trzeci dzień pada to ta pogoda jest dołująca.
I to będzie chyba na tyle.Troszkę sie tego nazbierało:szok:
ABY SZYBCIEJ DO KOŃCA
 
reklama
o matko jedyna!!!! Oli współczuję braku snu!!! i wszystkim, które to dotyka, ten minus mnie akurat omija, ale zgagolec babolec po wszystkim jest straszny, też co chwila do wc biegam, a przez fenka jak leżę to momentami mi brak powietrza :-( ale co tam trza dać radę...
 
Do góry