🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

[AScarlett]

Ja przepraszam, gdzie są świąteczne cionsze?!

U mnie plemnior-superman wlasnie zmierza do celu.
Tak, afirmuje.

 

[Brownie1992]

oczywiście, ze dobrze, tylko boję się bolesnego zderzenia z rzeczywistością

Może coś wyniki histeroskopii rozjaśnia

 

[Calineczka92]

ja nie, mam chill xD może dlatego, że u mnie ludzie tylko śpią, a całe święta są u rodziców

Ja jadę do rodzinki, ale i tak mam masakre

 

[Calineczka92]

ja w sumie zaczynam dopiero dziś. Ale z lidlomixem, to trochę oszukuje

No mi lidlomix poratował w likierkach, cudowny pomocnik

 

[Bolilol]

oczywiście, ze dobrze, tylko boję się bolesnego zderzenia z rzeczywistością

będzie to będzie, jak się go będziesz bać i o nim myśleć już teraz, to wcale nie będzie mniej bolesne. Myślę, że nie jesteśmy się w stanie przygotować na to, że będzie boleć jak cholera, a skupianie się na strachu przed tym niszczy ten czas, który może być radosnym czasem nadziei. Też żywię obawy wobec mojego eksperymentu z Szamanizmem Płodności, ale postanowiłam je włożyć do skrzynki i zakopać w ogródku. Mam tyle nadziei, jakby jutra miało nie być.

 

[Mrufka@@1]

Dziewczynki ja tak z do skoku, chciałam życzyć Wam cudownych świąt , dużo spokoju , miłości i spełnienia wszystkich marzeń

 

[królowa_kresek😉🙃]

Idiotycznie wbiłam sobie do glowy, ze będę w ciąży aż patrzę podejrzanie z pod łba na świątecznego balamtaise.... a moj rozum mówi, dopóki kreski nima ciąży tez nima.... i ogolnie chill
Jutro będę sprzatać, a dziś gotować, a palcem nie ruszyłam i teść jedzie na święta do nas

 

[Owulacja]

U mnie plemnior-superman wlasnie zmierza do celu.
Tak, afirmuje.
Zobacz załącznik 1477713

I cyk

 

[AScarlett]

Chciałam jeszcze dodać ze czytalam gdzies ze we wrześniu porodówki są przepełnione, bo najwięcej dzieci jest poczętych wlasnie w okolicy świat.
Także drogie Panie - na trzony! Statystyka nam sprzyja.

 

[Brownie1992]

będzie to będzie, jak się go będziesz bać i o nim myśleć już teraz, to wcale nie będzie mniej bolesne. Myślę, że nie jesteśmy się w stanie przygotować na to, że będzie boleć jak cholera, a skupianie się na strachu przed tym niszczy ten czas, który może być radosnym czasem nadziei. Też żywię obawy wobec mojego eksperymentu z Szamanizmem Płodności, ale postanowiłam je włożyć do skrzynki i zakopać w ogródku. Mam tyle nadziei, jakby jutra miało nie być.

Powinnaś być couchem motywacyjnym