reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Michalek 26tc. 850 gram

Może być takie tętno.
U nas nawet do 200 akceptowali.
Wojt długooo miał między 170 a 190 a większość maluszków miała tak 150-170...
Nawet jak już był starszy tzn. niedługo przed wyjściem do domku też miał szybsze niż większość dzieci, obecnie jak śpi ma około 100, między 90 a 110 ale teraz to on ma 18 miesięcy.
Wojt był obrzęknięty jak podawano mu Indometacin (na zamknięcie Botalla, Ibrufen nie zadziałał), a swoją drogą to do wyjścia do domku miał podawane leki moczopędne, bo inaczej właśnie zaczynał być opuchnięty. I potem pomału z tego schodziliśmy, nie dało się u nas od razu.
Byś się dowiedziała co Michaś za leki dostaje.
 
reklama
Może być takie tętno.
U nas nawet do 200 akceptowali.
Wojt długooo miał między 170 a 190 a większość maluszków miała tak 150-170...
Nawet jak już był starszy tzn. niedługo przed wyjściem do domku też miał szybsze niż większość dzieci, obecnie jak śpi ma około 100, między 90 a 110 ale teraz to on ma 18 miesięcy.
Wojt był obrzęknięty jak podawano mu Indometacin (na zamknięcie Botalla, Ibrufen nie zadziałał), a swoją drogą to do wyjścia do domku miał podawane leki moczopędne, bo inaczej właśnie zaczynał być opuchnięty. I potem pomału z tego schodziliśmy, nie dało się u nas od razu.
Byś się dowiedziała co Michaś za leki dostaje.

powiem sistrze zeby sie zapytala ale czy sie dowie to juz druga sprawa bo ta baba to tylko gada najgorsze scenariusze a na reszte pytan niema czasu odpowiadac.
 
tak jak pisały dziewczyny ...mój tez miał miedzy 160 a 200-długo 170=180 jak juz nawet przeszedł z oiomu na patologie....saturacja super..niech siostra dotyka kładzie reke na głowie i z boku ciała niech mały czuje ze jest mamusia obok. Boju trzymamy kciuki! niceh siostra pisze na kartce o co chce zapytac bedzie łatwiej...
 
Michas dzielny chlopak , pani orynator jeszcze we wtorek mowila ze moglby umrzec dzis miala dobry humor i powiedziala ze stan malego jest ciezki ale stabilny (dziwi mnie ze jeszcze nieprzewoza go na opercje Botalla ).Leki siostra spisala ale nie wszystkie bo kartka byla z 20 lipca i sa tam leki zapisane ale ich juz nie podaja , morfina,glokaza, adrenalina,naci,i lek nowy byc moze ten na nerki zaczyna sie na epi (calosci nieumiala rozszyfrowac bo dlugopisac naszkryflane .Dzielny Michas dzis otworzyl jedno oczko i nim mrogal i marsczyl przytym slicznie czolko:-).Jakby siostra miala bluzke na rozpinanie dali by go jej do kangurowania (moim zdaniem mogli jej powiedziec zeby sie rozebrala) i dziewczyny jak to jest daja dzieci do kangurowania z respiratorem? bo mowi ze strasznie sie boi ze mu zaszkodzi.
ps. siostra juz mleka odciaga po 180 ml mleczka mogla by wykarmic caly oddzial :)
 
Ostatnia edycja:
Tak swoją drogą to super wieści!!!
Pamiętam jak Wojt zaczął otwierać oczko, potem oba...
Z Botallem, jak bardzo nie szkodzi to czasem czekają, bo to jednak zabieg.
Jasne, że mogli jej powiedzieć, żeby się rozebrała, u nas centralnie trza się było i ze stanika na początku rozbierać a nakrywali nas kocami ichnimi. I też dawali dzieci z respi do kangurowania.
I niech siostra odciąga i mu zanosi a jak nie chcą, to niech zamraża i trzyma w domu na lepsze czasy:)
 
dobre wiesci oby tak dalej ! jesli chodzi o kanguraowanie to decyzja lekarza ja go dostałam z cpapem chyba miesiąc lub półtora później jak stan był stabilny.....tez sie bałam ze to bedzie za duzy wysiłek dla niego....dlatego nie nalegałam....ale dotykałam i trzymałam rece i nuciłam melodie bo lepiej mi to szło niz opowaidanie bajek:)
 
Dzielniacha z Michałka :tak:, tak dalej mały bohaterze.

U nas nie dawali z respi dziecka do kangurowania, nawet niektóre siostry nie chciały dawać na cepapie...ja spotkałam jedną taką na sali małego. Ona nie da, bo ma takie zasady :szok:, jak dziecko oddechowo jest ok to wtedy. Więc poszłam do lekarza prowadzącego, z pytaniem kto o tym decyduje i czy sa jakieś przeciwskazania, bo jedna da do kangurowania, a druga nie. Odpowiedział, ze on o tym decyduje i mam jak najczęściej go tulać, tym bardziej, że byłam dojezdna, a po drugie czekałam ponad 2 m-ce, by móc go po raz pierwszy przytulić.

Napewno gdy siostra wdroży się, w cały ten oddziałowy misz-masz, to bedzie wiedziała jak z nimi gadać.
 
reklama
Do góry