Mada to moj cytat zamiesciłas
poprostu kiedys postanowiłam jesc banany i jogurty w ciagu dnia do godz.18
na poczatku przez cały dzien mogłam zjesc pare bananow,a potem wystarczały mi 2-3 i jogurt jeden lub dwa
wydaje sie regorystyczna ale najgorsze w kazdej diecie jest okres kiedy zołądek musi sie skurczyc
w tym okresie musimy nie dac za wygraną
teraz jak mysle o tej diecie co stosowałam to dochodze do wniosku ze ona w zasadzie była bezsensu...
teraz jestem znowu na diecie,rozsadniejszej,jem pieczone miesko chude,czyli piersi z kurczaka,albo gotowane,ryz ciemny z warzywami itp.
unikac musze owoców co na poczatku było dla mnie straszne bo uwielbiam owoce ale np. jem sobie jakis mały owoc co drugi dzien,kiwi albo mandarynke
dlaczego unikam owocow?
bo to cukry proste i mam przykazane zjesc sobie jeden w nagrode mały ale nie moge codziennie
(cukry proste to rowniez słodycze,cukry)
wolno mi pić
gorzką kawe, herbate i coca cole light, bo kofeina wspomaga metabolizm :-)
odchudzam sie od 20pazdziernika czyli miesiac i narazie wyglada to u mnie tak :-)
do tego ruch
ja narazie cwicze sobie w domu
staram sie robic brzuszki,ale codziennie intensywnie tancze,tak ze poce sie niesamowicie no i inne rzeczy
jak dojde do 85kg to wtedy rusze na aerobik bo narazie mi wstyd
to tyle
jakbyscie dziewczyny miały jakies pytania to piszcie ;-)
pozdrawiam