Mam pytanko:czy któras mamusia dodawała do zupki pomidorka?w tych kupnych jest już pomidor od 7mies.A ja nie wiem czy moge dodac czy nie a bardzo bym chciała urozmaicić te zupki.Był już buraczek ,może czas na pomidorka jak myślicie?Bo ja to już sama nie mam pojecia,ponoć pomidory uczulają ???
reklama
Znalazłam na BB przepisy
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,2760.15.html,ale i tak prosze o odpowiedz czy któraś już dawała pomidory do zupy?
https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,2760.15.html,ale i tak prosze o odpowiedz czy któraś już dawała pomidory do zupy?
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Ja dawałam pomidorka do zupki. Był co prawda ekologiczny ale tu chodzi raczej czy uczuli czy nie. Zresztą chyba inaczej jest jak się go ugotuje a inaczej na surowo. Ale taraz do zupki planuję dać takiego zwykłego albo poszukać przecieru bez konserwantów.
W
www.krasnal.pl
Gość
..a my juz jemy pomidorki..
tylko narazie ze słoiczka :zupke pomidorowa z ryzem oraz indyka z warzywami w pomidorach
tylko narazie ze słoiczka :zupke pomidorowa z ryzem oraz indyka z warzywami w pomidorach
Ż
żużaczek
Gość
Ja sama narazie zaczynam dopiero pomidorzyc. Z Witoniem poczekam. Wczoraj dalam mu po raz pierwszy herbatke Hippa... ale doił ;D ;D
A na potrawkę Hipa z królikiem i selerem naciowym zareagował rumieniem (normalnie sama mu gotuje, ale tu bylismy na wyjazdach i mi sie nie chciało)
A na potrawkę Hipa z królikiem i selerem naciowym zareagował rumieniem (normalnie sama mu gotuje, ale tu bylismy na wyjazdach i mi sie nie chciało)
reklama
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
A ja ostatnio próbuję co tu dać Marysi do picia. Wczoraj się udało bo wypiła 30 ml wody. Wcześniej woda była bleee, cienka herbatka bleeee, sok, sok z wodą, woda z sokiem bleeee. A idzie lato i coś pić trzeba. Jeszcze jakąś herbatkę dla dzieci wypróbuję ale one są słodkie i nie chciałam jej ich dawać no ale zobaczymy. A i wczoraj dałam Marysi skórkę chleba no i oczywiście zamiast ciumkać to kawałek odgryzła, troszkę się zaksztusiła i zabrałam jej. No ale pierwsze koty za płoty.
Podziel się: