reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Menu naszych pociech :)

reklama
Dziewczyny, jaki czas należy brać pod uwagę jako potencjalną negatywną reakcję alergiczną lub nietolerancją na produkt? np. od 4 do 24 godzin? ktoś coś wie? Napiszę o co chodzi...
W sobotę ok. 11 Zosia dostała pierwszy raz słoiczek (około połowy) - dynia z ziemniakami Hippa. Nic się nie działo, kupa normalna z lekko zmienionym kolorem na dynio - ziemniaki. Następnego dnia o tej samej porze zjadła resztę słoiczka. No i wieczorem troszkę pogorszyła się skóra.
Ale... Zosia ma AZS, więc smarowanko odchodzi na zmianę maścią cholesterolową (2 dni) i sterydami na wieczór co 3 dzień. I zwykle przed tym wieczorem 3 dnia skóra już wygląda gorzej i jak łatwo w tym momencie zgadnąć, ów trzeci wieczór wystąpił wczoraj.
I teraz nie wiem co myśleć...
Wydaje mi się, ze skóra nie wyglądała gorzej niż zwykle. Innych reakcji nie było. Niestety nie mogę czekać, aż skóra będzie gładziutka, bo bym pewnie czekała parę mięsięcy z wprowadzaniem a i tak już jesteśmy nieco spóźnione (choć niby wprowadzam zgodnie z decyzjami lekarzy pediatrów i alergologów).
Jak myślicie - można przyjąć biorąc pod uwagę absolutny brak reakcji [po pierwszej dawce, ze dynia z ziemniakiem jest ok?
Myślę, że sama już sobie odpowiedziałaś na to pytanie :) Ja na Twoim miejscu zwaliłabym to na ów trzeci dzień :) Aczkolwiek możesz powtórzyć test za jakiś czas :) No i co do reakcji skóry - ostatnio dermatolog powiedzial , ze moze się pojawić od paru godziń do dwóch tygodni, haha :D Więc zgaduj zgadula :) Ale jeśliby przyjąć , że reakcja jest do dwóch tygodni to każdemu dziecku narażonemu na alergie powinno się wprowadzac nowy składnik co 2 tygodnie, czyli licząc warzywa i owoce przeznaczone dla dzieci od 4 i 5 m-ca skończyłybysmy te składniki wprowadzać jak dziecko miałoby rok... :) Więc ja bym jednak nie przesadzała z tą ostrożnością :) U nas na początku było 4-6 dni na nowość, potem wprowadziłam dynie i szpinak w odstępach 3 dniowych , a w miedzy czasie jeszcze brzoskwinię i zobaczymy co będzie :)))

chyba tak :tak: ja znalazłam ziemniaczki ze szpinakiem bobovity: ziemniaki 40%, szpinak 25,5, woda, sok jabłkowy 11,3, ryż 9,5, olej kukurydziany. Po 4 miesiącu.
A nie wiecie czy szpinak jest uważany za uczulający?
oo dzięki za informacje ! :) Jeśli by moj mlody przekonal sie do szpinaku to wezmiemy ten z bobovity :) I wszystkei składniki wprowadzane w okolicy 4 i 5 m-ca są z reguły mało uczulające, dlatego są dopuszczane :)
 
Wołowinę podajemy dopiero po wprowadzeniu nabiału, najczęściej reakcja alergiczna jest na wszystko pochodzenia krowiego, zatem na te produkty przyjdzie odpowiedni czas:tak:

Ola musisz przeczekać i jakiś czas nie podawać produktu który uczulił.
Alergolog mi mówiła, że jak coś uczula to odstawiamy ten produkt na 3 tyg, po upływie tego czasu ponownie próbujemy:tak:
 
U nas dziś była marchew+ziemniak i było duże krzywienie się. Ciekawe może jutro już zje ze smakiem? Bo po jabłku też tak było, a potem już bardzo smakowało ;-). Mnie najbardziej cieszy, że mała zaakceptowała łyżeczkę. Natomiast kleiku wczoraj wypiła ledwo 100 ml i wołała o cyca. Nie wiem, o co chodzi?
 
Lula zjadla wczoraj caly sloiczek deserku jagodowego hehe... no i problemu z kupa nie ma.. cisnie troszke mocniej ale nie wkurza sie no i kupka jest fajna taka plastelinkowa i kuleczki....
nie sadze bym musiala rezygnowac z jagod tak jak mi doradzilyscie ostatnio... jakies 3 tyg przerwy od nich miala i nadal kupka jest taka sama no a przeciez wiemy ze jagody sprawiaja ze ta kupa jednak robi sie duzo twardsza.. grunt ze kupa jest dziecko ja ladnie robi i nie placze.. ewentualnie bardziej czerwone na buzi gdy cisnie :D:D:D:D:D:D
 
Tak Daffi i to Ci pisałam, ze to od jagód ale wiadomo, że jak dziecko cierpi i kupy zrobić nie może to wtedy się jagód nie podaje;-)

Mexi i mój Piotrek czasami tak mało zje ale ja mu zawsze po kaszy czy kleiku podaję cyca bo dzieciom po takim jedzonku chce się pić:tak:
 
Tak Daffi i to Ci pisałam, ze to od jagód ale wiadomo, że jak dziecko cierpi i kupy zrobić nie może to wtedy się jagód nie podaje;-)

Mexi i mój Piotrek czasami tak mało zje ale ja mu zawsze po kaszy czy kleiku podaję cyca bo dzieciom po takim jedzonku chce się pić:tak:

Ale ona wtedy w ogole nie cierpiala tak smao jak zawsze bylo.. tylko kupka ina mimo wszytsko odtsawlam i teraz podalam i nadal kupka kuleczka a dziecko radosne:)
 
I wszystkei składniki wprowadzane w okolicy 4 i 5 m-ca są z reguły mało uczulające, dlatego są dopuszczane :)

oj, tu bym się sprzeczała... bo skąd w takim razie w składzie np. seler, cytryna, mleko, śmietana itp? dlatego uważnie czytam zawartość. A dodatkowo gdzieś tu na forum chyba wyczytałam (tylko nie pamiętam gdzie, gdzieś na ogólnym czy w alergikach), ze jedna mama alergika dostała zakaz szpinaku, tylko kurcze nie mogę znaleźć....
 
reklama
oj, tu bym się sprzeczała... bo skąd w takim razie w składzie np. seler, cytryna, mleko, śmietana itp? dlatego uważnie czytam zawartość. A dodatkowo gdzieś tu na forum chyba wyczytałam (tylko nie pamiętam gdzie, gdzieś na ogólnym czy w alergikach), ze jedna mama alergika dostała zakaz szpinaku, tylko kurcze nie mogę znaleźć....
Ja nie mówię o dodatkach tylko o głównych składnikach, w końcu niektóre z nas słoiczków nie podają tylko same przyrządzają :) Bądź co bądź tak powinno być, a że warzywa z warzywniaka pozostawiają dużo do życzenia to słoiczki są prostszym rozwiązaniem:)
Nawet marchewka może uczulać, chodzi o to, że te należą do najrzadszych alergenów :)))
 
Do góry