reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Menu naszych pociech :)

reklama
Nie ma co się sugerować tym, że piszą, ze od 6 m-ca, nabiał zaczynamy wprowadzać po 8 miesiącu;-):tak:
 
Dziewczyny powiedzcie mi jakie owoce i warzywa scalaja kupke a jakie rozluzniaja?
Wiem ze ktoras gdzies o tym pisala ale nie moge znalesc:no:


jest to napisane na słoiczkach i reklamówce hippa:

rozluźnia:jabłko, gruszka, brzoskwinia, morela, sliwka, jablko z bananem i brzoskwiniami,krem ze szpinaki z ziemniakami,
normalizuje: jablko z bananem, banan z brzoskwinia, banan z morela, dynia z ziemniakami
zestala:marchewka,marchewka z ziemniakami,banan, marchewka z jablkiem
Ja tylko dodam, że koleżanki synek akurat po jabłuszkach miał zatwardzenia:szok: pediatra powiedziała koleżance, że dość żadko się to spotyka, ale jest możliwe;-) i zaleciła podawać śliwki :-)

My po testach dyni z ziemniaczkami (bez zbytniego entuzjazmu, ale wszamał cały słoik), szpinaku z ziemniakami (potwornie mu nie smakowało, zreszta trudno sie dziwić, ohydztwo bleeeeeee) ale połączyłam połowę słoiczka szpinaku z połową słoiczka marchewki i jakoś przeszło mu przez gardło :)) Co za marchewkowe dziecko!
U nas dynia też średnio wchodzi... Macol zjada max pół słoika i więcej nie chce :-D jutro wprowadzam brokułki :tak:
Purchawko, też kupiłam szpinak z ziemniakiem, ale w składzie jest mleko i śmietana:szok: Lolek łykną bez problemu ten skład... obawiam się, że Maciek może znowu jakiejś wysypki dostać :wściekła/y: i na razie wstrzymuje się z tym słoiczkiem :no:
 
U nas dynia też średnio wchodzi... Macol zjada max pół słoika i więcej nie chce :-D jutro wprowadzam brokułki :tak:
Purchawko, też kupiłam szpinak z ziemniakiem, ale w składzie jest mleko i śmietana:szok: Lolek łykną bez problemu ten skład... obawiam się, że Maciek może znowu jakiejś wysypki dostać :wściekła/y: i na razie wstrzymuje się z tym słoiczkiem :no:

U mnie długo on stał zanim się zdecydowałam, ale w końcu zaryzykowałam i jest wsio oki :) Tak czy inaczej szpinak raczej średnio mu wchodzi, wiec nie będę już i tak powtarzac eksperymentu :) Nic nie dorowna marchewce z ziemniakami :D
 
Dziewczyny, jaki czas należy brać pod uwagę jako potencjalną negatywną reakcję alergiczną lub nietolerancją na produkt? np. od 4 do 24 godzin? ktoś coś wie? Napiszę o co chodzi...
W sobotę ok. 11 Zosia dostała pierwszy raz słoiczek (około połowy) - dynia z ziemniakami Hippa. Nic się nie działo, kupa normalna z lekko zmienionym kolorem na dynio - ziemniaki. Następnego dnia o tej samej porze zjadła resztę słoiczka. No i wieczorem troszkę pogorszyła się skóra.
Ale... Zosia ma AZS, więc smarowanko odchodzi na zmianę maścią cholesterolową (2 dni) i sterydami na wieczór co 3 dzień. I zwykle przed tym wieczorem 3 dnia skóra już wygląda gorzej i jak łatwo w tym momencie zgadnąć, ów trzeci wieczór wystąpił wczoraj.
I teraz nie wiem co myśleć...
Wydaje mi się, ze skóra nie wyglądała gorzej niż zwykle. Innych reakcji nie było. Niestety nie mogę czekać, aż skóra będzie gładziutka, bo bym pewnie czekała parę mięsięcy z wprowadzaniem a i tak już jesteśmy nieco spóźnione (choć niby wprowadzam zgodnie z decyzjami lekarzy pediatrów i alergologów).
Jak myślicie - można przyjąć biorąc pod uwagę absolutny brak reakcji [po pierwszej dawce, ze dynia z ziemniakiem jest ok?
 
dziewczyny a ja znalazłam tutaj szpinak z ziemniakami i żółtym serem od 4 miesiąca ale na ser to chyba za wcześnie prawda?

chyba tak :tak: ja znalazłam ziemniaczki ze szpinakiem bobovity: ziemniaki 40%, szpinak 25,5, woda, sok jabłkowy 11,3, ryż 9,5, olej kukurydziany. Po 4 miesiącu.

A nie wiecie czy szpinak jest uważany za uczulający?
 
reklama
Wiecie co mnie też zastanawia- z reguły są w tych słoiczkach mięska białe (że niby łagodne), ale lekarze też radzą dawać czerwone (tylko nie wiem od kiedy), bo z kolei mają dużo żelaza. A ja nie widziałam słoiczka z czerwonym. Choć w sumie aż tak się jeszcze nie rozglądałam za tym.

Ja widziałam, ale dla starszych np. cos tam ze schabem. Natomiast dla naszych maluszków spotkałam; kurczak, indyk, królik, jagnięcina, cielęcina
 
Do góry